A EZT. Myślę, że można odsprzedać Koleją Mazowieckim, na InterRegio, albo na np Koleją Śląskim odsprzedać. Ważne, żeby jeździły a nie stały na bocznicy lub poszły na złom. Przy obecnym stanie torów prędkości osiągane przez ten tabor są wystarczające.
Dokładnie albo sprzedać albo na złom. Spółka wielu składów zwyczajnie nie potrzebuje.
Cytat:
Wiele linii by istniało gdyby wymieniono wcześniej tabor na szynobusy, obniżono koszty i do tego zwiększono częstotliwość.
Teraz toczy się walka by uratować kryniczankę. Bez szynobusów grozi nam jednak już wkrótce zawieszenie przewozów z Nowego Sącza do Krynicy a niektórych nawet z Tarnowa. Dlatego zakup taboru jest niezbędny. Jak już obioecałem w sprawie szynobusów na kryniczankę przygotuję list do marszałka.
marszalkowie wola pakowac w nowy tabor zamiast dokonac malej modernizacji tego co jest w miare swieze a stoi w krzakach, a nie oszukujmy sie w małopolsce taki małopojemy tabor przydałby się na wielu liniach (Wadowice, Kryniczanka, Nowy Sącz-Jasło, Żywiec-Sucha)
Co do Żywiec- Sucha to tam nawet szynobus nie pomagał, chętnych nie było. Relacja Nowy Sącz- Jasło to science fiction- województwa się nie dogadają a poza tym relacja Stróże- Biecz była obiektem kpin właśnie z uwagi na brak zainteresowania ze strony pasażerów i najpierw pustawe pociągi a potem autobusy. Co do Wadowic zgoda tam szynobusy mają rację bytu, podobnie na kryniczance i na tym liniach o pasażera jeszcze powtarzam jeszcze można powalczyć. Brak szynobusów pogrzebie kryniczankę wcześniej czy później dlatego innego wyjscia nie ma, no chyba że chcemy by kible z Tarnowa dojeżdżały tylko do Nowego Sącza a dalej na Krynicę mielibyśmy wtedy tylko pociągi sezonowe TLK-a...To scenariusz nie do przyjęcia dlatego szynobusy muszą się w tej realcji pojawić.
Co do taboru akuarat jeśli byłoby to możliwe wymiana sprężarki w EN81 miałaby sens- o ile rzecz jasna jest to możliwe. Szynobus idealny na wszystkie relacje Nowy Sącz- Krynica i na wybrane z Tarnowa do Sącza.
Nie zmienia to jednak faktu, że zdezelowanych kibli stojących na bocznicach trzeba się pzobyć.
Po co nam szynobusy po marnej jakości torach jak jest wystarczająca ilość busów ,tak to ciężko zrozumieć . Paru kolejarzy wałkują ten temat w trosce o swoje miejsce pracy .
_________________ Nie można liczyć na wieczną dotacje 90 % dla PKP
Po co nam szynobusy po marnej jakości torach jak jest wystarczająca ilość busów ,tak to ciężko zrozumieć . Paru kolejarzy wałkują ten temat w trosce o swoje miejsce pracy .
A paru "busiarzy" robi vice-versa by utrzymać swoje dupska, wożąc ludzi wygodnymi busami po wątpliwej jakości, dziurawych drogach
Brak szynobusów pogrzebie kryniczankę wcześniej czy później dlatego innego wyjscia nie ma, no chyba że chcemy by kible z Tarnowa dojeżdżały tylko do Nowego Sącza a dalej na Krynicę mielibyśmy wtedy tylko pociągi sezonowe TLK-a...To scenariusz nie do przyjęcia dlatego szynobusy muszą się w tej realcji pojawić.
Nie zmienia to jednak faktu, że zdezelowanych kibli stojących na bocznicach trzeba się pzobyć.
W niedalekiej przyszłości znikną osobówki na tarnowiance, więc Krynica tak, czy tak poleci, nawet jakby szynobusy były. TLK zostają. Pociągów jest w małopolsce coraz mniej i mniej, więc pasażerowie się odwracają. A potem mówią "trzeba zlikwidować te pociągi bo nikt nie jeździ".
Gdzie te zdezelowane kible na bocznicach? Ja takimi podróżuje Acatusy i kible z wygodnymi siedzeniami są ozdobą stacji Kraków Płaszów, tam sobie spokojnie stoją, a jak jest potrzeba to się je wyciąga do Zakopanego, Oświęcimia, czy Wieliczki, broń Boże do Tarnowa, bo chyba by ludzie je zniszczyli... szkoda, bo naprawdę lepiej siedzi się jadąc z Krakowa do Krynicy na wygodnym siedzeniu niż na plastiku, który się na tej relacji wielokrotnie pojawiał. A do dermy to się można przykleić
Gdyby była normalna oferta na liniach Nowy Sącz - Jasło (nawet mogłyby być z wjazdem do Gorlic), Kraków Główny - Sucha Bezkidzka - Żywiec oraz na innych liniach to chętnych byłoby dużo. Co mi z linii, na której jest jedna czy dwie pary pociągów, a jeszcze godziny odjazdów i przyjazdów mi nie pasują. Wybiorę inny środek transportu. To samo dotyczy czasu przejazdu - drobne remonty i już będzie lepiej, chyba, że doprowadziło się już linię do takiego stanu, że potrzebna jest całkowita modernizacja...
To samo dotyczy czasu przejazdu - drobne remonty i już będzie lepiej,
Haha! Przytoczę modernizację odcinka Tarnów - Stróże. Pół roku zamknięcia, totalny bajzel z KKA, ogromny spadek liczby pasażerów. I jaki tego efekt? Pociągi jadą po wyremontowanym odcinku dłużej niż przed remontem. Nie mam więcej pytań.
No cóż, takich mamy nieudolnych gospodarzy kolei. 3 km w 10 minut na torach po których można jeździć spokojnie 100 km/h jest śmieszne (w tej chwili mówię o linii Kraków - Tarnów i pociągach Regio). Co z tego, że modernizacja trwa, jak to nie ma nic do rzeczy.
Tarnów - Stróże z tego co wiem, było robione ze środków RPO, więc to nie były "drobne" naprawy tylko coś więcej...
Co się spodziewać po Małopolskim Zakładzie Przewozów Busowych skoro w Urzedzie Marszałkowskim woj. małopolskiego mamy to:
Cytat:
Dzienne zapotrzebowanie na artykuły spożywcze w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego to ponad 1,5 kg kawy, blisko 300 torebek herbaty ekspresowej i prawie 11 opakowań ciastek – informuje "Dziennik Polski". Co ciekawe w zestawieniu opublikowanym przez urząd znajduje się m.in. 120 butelek Red bulla, sos tabasco i 307 opakowań tzw. jeżyków.
Tak przynajmniej wynika z zestawienia, które jest załączone do urzędowego ogłoszenia o przetargu na dostawę artykułów żywieniowych w przyszłym roku. Wykaz zamawianych produktów ma 80 pozycji. Samej kawy ma być ponad 400 kilogramów i to w 15 rodzajach. Do kawy zostanie zamówione 1,2 tys. litrów mleka. Urząd Marszałkowski zakupi również ok 73 tys. torebek herbaty, także w 15 rodzajach.
Przy kawie lub herbacie będzie można też coś przegryźć. Urzędnicy zamawiają 579 opakowań biszkoptów z galaretką w polewie czekoladowej i muszą to być delicje Wedla lub "równoważne pod względem walorów jakościowych i smakowych". Do tego m.in.: 450 opakowań pierników, 307 tzw. jeżyków, czy 300 ciasteczek maślanych. Opakowań słonych paluszków ma być tylko 366, ale dodatkowo 50 paczek paluszków o smaku sera góralskiego i 31 o smaku świeżej cebulki.
Wykaz zawiera też takie rarytasy jak "cukierki o delikatnym kokosowym smaku z całym migdałem w środku otoczonym kremem kokosowym w chrupkim wafelku posypanym wiórkami kokosowymi" oraz "czekoladki w kształcie kulki z chrupiącego wafelka obsypanego kruszonymi orzechami laskowymi, wewnątrz której jej orzeszek posypany wiórkami kokosowymi". Zaskakiwać może zamówienie 120 butelek Red bulla i 66 litrów soku pomidorowego oraz sosu tabasco.
Przecież np. takiej Pani Cebuli musi się lepiej myśleć gdy układa rozkład, normalnie żyć nie umierać. Pamiętajmy mamy kryzys szczególnie na kolei.
_________________ linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Miluś -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-12-2011, 19:53
Tak tak, ciasteczka sobie kupują, ale na kolej nie ma. A gdzie Ci krzykacze co mówią, że po co wydawać pieniądze na nierentowna kolej, skoro szpitale potrzebują ich bardziej? To macie, pieniądze nie idą ani na szpitale, ani tym bardziej na kolej. Tylko na ciasteczka.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-12-2011, 21:56
Przeciez to nie dla zwyklych urzędasów te ciasteczka, tylko dla "góry" oraz ważnych gości przyjmowanych przez urzędy. Bez zbędnej demagogii i populizmów proszę.
Małopolskie: Jest kompromis, województwo zwiększy dotację dla Przewozów Regionalnych.
Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego poszedł na kompromis w sprawie dotacji dla Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. Dotacja na przewozy kolejowe zostanie zwiększona o 4 mln zł. Przewozy Regionalne deklarują, że nie będzie wstrzymania kursowania pociągów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum