Wysłany: 04-01-2012, 20:34 Pociąg który mógłby być szybszy ale nie jest
TLK83106 SUKIENNICE - To najszybszy pociąg TLK ze Szczecina do Krakowa. Trasę do Kraków Główny pokonuje w 10:11 a inne TLK jadące przez Wrocław w 11:28.
Ostatnio przejechałem całą relację i widzę, że jednak dalej nie wykorzystano potencjału. W Poznaniu jest jeszcze dobrze bo EU07 na EP09 wymieniają w 10 minut co jest super mając na uwadze, że niektóre TLK stoją nie wiadomo po jaką cholerę na stacjach typu Kraków, czy Poznań po 30 minut choć nikt im loków nie zmienia. Dalej jednak jest niemiłe zaskoczenie, podczepiono EP09 a całą trasę Poznań - Kutno jedzie ledwie 130 km/h (wiemy bo mieliśmy ręczny GPS). Czyli jest EP09 ale dali tylko jednego mecha. Potem na CMK jest lepiej bo 150 km/h (widocznie dodatkowy mech gdzieś się dosiadł) ale 150 to dalej nie 160 !! Kiedyś było ograniczenie 150 dla wagonów z wózkami 4ANc ale tego już chyba dawno nie ma bo te do Warszawy jadą chyba 160. Zresztą oznaczenie na wagonie mówi wyraźnie 160. Tym sposobem i tak szybki pociąg mógłby być jeszcze szybszy, na przykład jechać 9 godzin.
Niestety często mam wrażenie, że TLK jest traktowane po macoszemu, na zasadzie a byle by dojechało, tymczasem te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem. Choć jak pisałem SUKIENNICE i tak są super w porównaniu do pociągów typu PRZEMYŚLANIN który sobie stoi w Krakowie prawie 30 minut (Kraków Główny 21:39 22:06 ), tylko po co ??
Pokaż mi dwie TLK, które stoją 30 minut na Poznaniu Głównym. Proszę.
Poza tym 150 a nie 160 ze względu na niewypełniony wymagany % masy hamującej przy tej prędkości. Zauważ, że ten pociąg jeździ na 6 wagonach tylko. Wtedy nie ma praktycznie możliwości na 160 km/h (OIDP).
Obserwuj przez kilka dni infopasażera na tym pociągu. Jedyne odcinki, gdzie mógłby zostać skrócony czas jazdy do Kraków - Tunel i Poznań - Wronki. Tylko do tych czterech (2+2) stacji regularnie przyjeżdża minimum 2 min przed czasem. To i tak dałoby jakieś 10 minut może. Plus 130->150 na E20 dałoby drugie tyle, nie więcej. To tylko 20 minut, nie godzinę jak piszesz. Za to między Łodzią a Kutnem regularnie łapie kilkuminutowe plecy, które odrabia do Poznania.
A pociągi na Głównym w Krakowie stoją tak długo dlatego, że jest remont odcinka Główny - Płaszów i tam jednotor, a zauważ jak wiele pociągów ten odcinek pokonuje w ciągu doby.
Niestety często mam wrażenie, że TLK jest traktowane po macoszemu, na zasadzie a byle by dojechało, tymczasem te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem.
Twoja nienawiść do pasażerów pociągów kategorii EIC sięgnęła zenitu. Co do tych "normalnych ludzi" z TLK zapomniałeś standardowo dodać o jakiejś cioci o staropolskim imieniu podróżującej pociągami TLK jak to masz w zwyczaju.
Tak po za tym uzasadnij mi człowieku lubiący robić sobie prywatne przedziały w klasie pierwszej i segregujący pasażerów na podkategorie (dzięki tobie dowiedziałem się, że nie należę do "normalnych" - w twoim mniemaniu pasażerów): dlaczego ja płacąc ponad 100 zł za bilet mam jechać wolniej od jakiejś TLK?
@sasho33 - A powiedz mi jak się oblicza potrzebną masę hamującą, są jakieś wzory na to ??
@Bouzer - Dlatego, że kolej puki co należy do państwa a państwo powinno swoje pieniadze wydawać na pomoc potrzebującym a nie kupować pociągi dla biznesmenów (Pendolino, KDP). Brawa tu dla obecnego ministra za rezygnację z KDP i przełożenie kasy na remonty zwykłych linii. Dodatkowo dodam że często jeżdzę ekspresami ale... w Czechach z Bohumina do Pragi. Tam jednak nikt sobie nie życzy 120 zł za ledwie 300 km, można sobie tam ekspresem jechać w tej samej cenie co osobowym i ludzie tam często używają ekspresu by na przykłąd jeździć do szkoły o ile staje na odpowiednich stacjach (tam co jakiś czas stają na ich odpowiedniku CMK). A w weekend można na 2 osobowym bilecie SONE.
A jeśli chodzi o ważność pociągów to najwyższy priorytet to powinny mieć REGIO bo wożą ludzi do pracy i szkoły, a to najważniejsza misja kolei. EIC powinien stać pod semaforem i czekać aż przejadą Regio a potem TLK. Prywatne przedziały to sobie lubię robić, ale Ty też możesz, wstań o 5 rano i jedź pociągiem TLK który odjeźdza o 6 rano, na pewno taki znajdziesz, nikomu miejsca nie zabieram, przedziału nie zamykam jak ktoś wejdzie, trudno. No bo jak sobie pośpisz słodko i zjawisz się na dwocu o 12 to już takich nie będzie. Oprócz jazdy 1 klasą mam też zaliczone kilka wyjazdów typu kółeczko pociągiem Regio Kraków - Krynica i po paru godzinach z powrotem. Dałbyś rade 10 godzin w starym EN57 ?? Mnie się podobało równie jak 1 klasa. Którą tak swoją drogą wziąłem tylko po to że robię coś w stylu dokumentacji wnętrz wagonów na potrzeby symulatora MSTS. I chciałem sobie spokojnie pofocić wagony 112A nie kłócąc się z kierpociem co robię w nie swojej klasie.
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez snajper dnia 05-01-2012, 00:11, w całości zmieniany 1 raz
snajper, na szczęście "puki" co nie ty decydujesz o losach kolei i o tym, które pociągi mają pierwszeństwo.
Po za misją istnieje też coś takiego jak ekonomia i zysk. Ceny pociągów wyższych kategorii w Polsce są nieadekwatne do standardu jaki oferują, jednakże jeśli kogoś stać na wydanie tych 100zł (a w przypadku pierwszej klasy nawet więcej) za przejazd 300 km to jego sprawa i fakt, że ciebie na te pociągi nie stać, to już nie wina pasażerów pociągów EIC.
EIC i Ex nie jeżdżą tylko biznesmeni (ja np jestem tego przykładem), tak samo jak i TLK i Regio nie jeździ tylko klasa robotnicza.
Zresztą na tym polega kapitalizm - płacisz więcej, masz prawo oczekiwać więcej. Jednakże ty ze swoimi poglądami tego nie zrozumiesz. Jest jednak szansa, że kiedyś dojrzejesz.
Cytat:
Oprócz jazdy 1 klasą mam też zaliczone kilka wyjazdów typu kółeczko pociągiem Regio Kraków - Krynica i po paru godzinach z powrotem. Dałbyś rade 10 godzin w starym EN57 ??
Nie, bo mnie to nie "kręci". Jeśli robię "kółeczka" to na sieciówkach tygodniowych na jedynkę, albo na biletach weekendowych na tą samą klasę ( co też i planuję za dwa dni). Jednakże ja nie patrzę z nienawiścią na mijające mnie Regio, czy TLK i nie denerwuję się, że psują mi one widoki, bądź mogą zablokować tor jadąc przed moim pociągiem i zatrzymując się na każdej stacyjce. Nie domagam się też ich zatrzymania, i nie "puszczania" w trasę wcześniej, niż godzinę przed odjazdem EIC, którym będę podróżował.
Ostatnio zmieniony przez Bouzer dnia 05-01-2012, 00:17, w całości zmieniany 1 raz
Jak sam napisałeś ceny są nieadkwatne, być może gdyby były adekwatne jak w Czechach to bym nie narzekał na EIC tylko z chęcią kożystał, być może też mnie na te pociągi stać tylko nauczono mnie w domu by nie wydawać pieniędzy na rzeczy nie potrzebne. Widzisz ja wiem że w Warszawie dużo ludzi ostentacyjnie szpanuje kasą, ale w Krakowie jest inaczej ludzie nawet jak mają to nie szastają na lewo i prawo z tąd zwą nas centusiami. Reasumując dla mnie z powyższych powodów przydatność EIC = 0 a zajmują one tory innym pociągom i to często w najlepszych godzinach.
Aha i ja nie przejawiam żadnej nie nawiści, ja nawet mam pofocone na tekstury do MSTS-a wszystkie wagony jakie można spotkać w EIC. Bo to też kolej. Mam tylko inną wizję kolei i tego czemu i komu ona ma służyć. Co do klas to ja bym je wogóle zlikwidował, jak w Interregio.
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez snajper dnia 05-01-2012, 00:23, w całości zmieniany 1 raz
Jak sam napisałeś ceny są nieadkwatne, być może gdyby były adekwatne jak w Czechach to bym nie narzekał na EIC tylko z chęcią kożystał
Jednakże nie mieszkamy w Czechach.
Cytat:
Widzisz ja wiem że w Warszawie dużo ludzi ostentacyjnie szpanuje kasą, ale w Krakowie jest inaczej ludzie nawet jak mają to nie szastają na lewo i prawo z tąd zwą nas centusiami.
To dość ciekawa teoria, zwłaszcza że większość EIC i EX kursuje na trasie Warszawa - Kraków - Warszawa i pociągi z Krakowa pustkami nie świecą - zwłaszcza te w porannych godzinach.
Cytat:
Reasumując dla mnie z powyższych powodów przydatność EIC = 0 a zajmują one tory innym pociągom i to często w najlepszych godzinach.
Tak samo ja mogę napisać, tylko zamieniając w cytowanym zdaniu EIC na Regio i TLK. Tylko do czego takim rozumowaniem dojdziemy. Zauważ, że po za Tobą są też inni pasażerowie. Także ci obrzydliwi burżuje z "Warszawki" szastający i ostentacyjnie szpanujący kasą (bądź też ceniący sobie komfort i spokój w podróży), którzy świadomie wybiorą EIC i na których PKP IC zarobi NA PEWNO więcej.
Po za tym nie wiem, czy wiesz, ale taka jest idea pociągów wyższych kategorii - jazda w najlepszych godzinach właśnie. Kiedy one miałyby według ciebie jeździć? W nocy?
No właśnie i znowu dochodzimy do sedna ponieważ na EIC zarobi więcej, to zawsze będą się bardziej starać o pociągi EIC niż TLK. I dlatego te 2 kategorie nie powinny być w 1 spółce. Gdyby TLK było w inne spółce dla której to byłby produkt flagowy a nie poboczny. To by się starali o te TLK jak mogli. A jak EIC i TLK jest w jednej spółce to zawsze TLK dla tej spółki będzie gorszym bratem. To są błedy tej całej reformy którą porzeprowadzono. To wogóle się robi kraj gdzie lidczy się tylko kasa i zysk a gdzie myśle nie o słabszych, o studentach co mają 20 zł w portfelu, o cioci Gosi co chce odwiedzić rodzinę. Hugo Chawez w Wenezueli pieniądze zarobione na ropie naftowej przeznacza na pomoc ubogim z dzielnic biedy (fawele), to jest przykłąd właściwego zachowania państwa. U nas w niby super kraju w super Unii Europejskiej nas kase pompuje się by jeszcze pomóc bogatym (pendolino) gdzie tu sens. Oczywiście ludzie opanowani przez system nie rozumieją bo zostali już dawno sformatowani. Tak samo Ci co żyli za komuny to TV im wmówiło, że teraz jest dobrze bo jhest 20 rodzajów kiełbasy w sklepie a kiedyś był tylko ocet. Prawda jest taka, że ani wtedy nie było OK ani teraz.
No właśnie i znowu dochodzimy do sedna ponieważ na EIC zarobi więcej, to zawsze będą się bardziej starać o pociągi EIC niż TLK. I dlatego te 2 kategorie nie powinny być w 1 spółce.
Tu się w pełni zgadzam. Jak dla mnie TLK mogłyby być sobie dalej pospiesznymi i być w zadłużonej po uszy spółeczce - bożyszczu większości użytkowników tego forum.
Cytat:
To wogóle się robi kraj gdzie lidczy się tylko kasa i zysk
W każdym kraju kapitalistycznym liczy się kasa i zysk.
Cytat:
a gdzie myśle nie o słabszych, o studentach co mają 20 zł w portfelu
Z tymi biednymi studentami, to bym już tak nie przesadzał, a co do słabszych, to w naszym państwie sfera socjalna jest dość mocno rozwinięta i dojona przez wszelkiej masci kombinatorów - tych pseudo słabszych, na których łoży nie kto inny, jak właśnie ci zaradniejsi i bogatsi. I jak tu pisać, że kasa się nie liczy? Zresztą, odbiegamy od tematu...
Cytat:
o cioci Gosi co chce odwiedzić rodzinę
To teraz już nie ciocia Frania? Wymyśl do podawania przykładów może jakąś babcię Gienię? (Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać).
Cytat:
Hugo Chawez w Wenezueli pieniądze zarobione na ropie naftowej przeznacza na pomoc ubogim z dzielnic biedy (fawele), to jest przykłąd właściwego zachowania państwa.
Nie skomentuję. Zawsze możesz się ubiegać o obywatelstwo w tej Wenezueli - kraju dobrobytu. Jak nie wyjdzie, to zawsze zostaną jeszcze Czechy, granice mamy otwarte.
No do Pragi to bym się chętnie wyniósł, tylko najpierw tu trzeba skończyć studia o potem zdobyć parę lat doświadczenia w zawodzie by było z czym tam jechać. Zwrócę Ci też uwagę, żei twój tekst o PR-ach też nie jest w dobrym tonie. Zatem jak widzisz możliwe, że sam jesteś stronniczy lubisz PKP IC a PR nie. A ja nawet lubię PKP IC ale tylko pod postacią TLK. Więc Ty masz prawo krytykować PR a ja nie mogę sktytykować EIC (np. za ceny z kosmosu) ?? Ciekawe też czy PR-y się zadłużyły będąc wolnym podmiotem czy jeszcze wcześniej będąc pod PKP ?
te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem
Wiesz co... do bogatych się nie zaliczam, ale jeżdżę EIC.
Przykład? Wyjazd do znajomych do Krakowa. Samochód -180zł (mniej więcej). Bilet na EIC co prawda 120zł prawie, ale weekendowy już tylko 160 i mam gdzieś, czy właduję się w korki czy w śnieg i deszcz. No i jadę EIC, choć jak widzę jestem "normalnym" ale jednocześnie drugiej kategorii, bo bogatym. No dobre.
Inny przykład: ostatni rozsądny pociąg z Katowic z którego mam przesiadkę na pociąg do domu to również Ex albo EIC (już nie pamiętam). Mam siedzieć w Katowicach i się męczyć pół nocy? Trudno. Odżałuję te 110zł i dojadę normalnie.
Przejazdów służbowych nie liczę - tu wsiadam w to, co mi aktualnie pasuje czasowo. Niezależnie, czy to TLK czy Ex.
sasho33, jeśli chodzi o % masy hamującej czyli tzw. Mhw to decydentem w tym momencie jest prędkość 120km/h lub masa składu pociągu (Czy skład jest cięższy niż 200 ton)
[do obliczenia Mhw, musimy znać masę ogólną pociągu (i tutaj pytanie o prędkość i masę pociągu - pytanie czy wliczamy pojazd trakcyjny czy nie?) oraz % wymaganej masy hamulcowej - który podany jest w Służbowym Rozkładzie Jazdy Pociągów (tych zielonych książeczkach gdzie jest KWR i inne takie) Kierownik pociągu musi jeszcze obliczyć % rzeczywisty, który wpisuje do "karty próby hamulca zespolonego" podczas próby tego hamulca, aby obliczyć ten procent należy wziąć iloraz rzeczywistej masy hamującej i masy ogólnej pociągu]
Pociąg jedzie z prędkością 150km/h, gdyż taka prędkość została "zamówiona" w PLK dla tego kursu.
Również, nie korzystne na dla czasu przejazdu Sukiennic (jak i Cegielskiego) są zupełnie nie potrzebne postoje na przystankach typu Tunel, czy Dęba Opoczyńska gdzie wsiada i wysiada tylko powietrze. Wg mnie, można były by nawet usunąć postoje w Włoszczowie i w Słupcy, dzięki czemu była by możliwość przejazdu pociągu z pełną prędkością i "szarpnięciu" kolejnych minut. Gdyby jeszcze PKP IC zwiększyło masę hamującą i zamówił prędkość 160km/h, to czas przejazdu był by jeszcze lepszy. Kolejny pomysł to puszczenie go przez Łódź Widzew dzięki czemu poprawiono by dostępność połączenia dla miasta, a i czas przejazdu jest lepszy przez odcinek Gałkówek - Łódź Widzew - Łódź Chojny (100-120km/h i więcej), niż trasą Gałkówek - Łódź Olechów - Łódź Chojny. (wiele sierżantów na trasie, niska szlakowa)
Jak w przyszłości zmodernizują odcinek Zgierz - Kutno i skończą modernizacje CMK, czas przejazdu na trasie Kraków - Poznań przez Łódź będzie tak zadowalający, że będzie można pomyśleć o jakiejś relacji kwalifikowanej. (Ex, albo międzynarodowy np. do Berlina)
Urbi, przepraszam bardzo, ale nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią co do "wsiadania" rzekomego powietrza na stacjach pośrednich w TLK Cegielski. Jechałem nim w tą sobotę ze stacji Łódź Chojny. W Dębie Opoczyńskiej wsiadły dwie osoby (no, szału nie ma - jednakże zważając na fakt, że pociąg był prawie pusty a w pierwszej klasie po za mną był tylko jeszcze jeden pasażer to jednak jest to jakiś wynik). We Włoszczowie Północ również wsiadło co najmniej 5 osób. Zgodzę się co do postoju w Tunelu. Podejrzana sprawa z tym Tunelem. Dawniej stacją węzłową w której zatrzymywały się wszystkie TLK był Kozłów. Teraz w Kozłowie nie zatrzymuje się żadna TLK na poczet Tunelu (oddalonego raptem o 8 minut jazdy od Miechowa do którego niedobitki ze wcześniej wspomnianego Tunelu mogłyby sobie jakąś osobówką dojechać). Idąc Twoim tokiem rozumowania należałoby chyba usunąć też postój Cegielskiego w Łodzi Chojny. Wsiadły tam chyba tylko cztery osoby.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum