Wysłany: 07-01-2012, 10:24 IR PROSNA Wrocław-Chełm
6 stycznia 2012. 18.45. Warszawa Wschodnia. Kasy ICC.
Pytam kasjerkę czy sprzeda bilet na IR. Tak. Poproszę jeden 2 klasy na Prosnę do Chełma.
I tu się zaczęła batalia. Kobieta zaczęła krzykliwym głosem mnie przekonywać, że takiego pociągu nie ma. Nie pomogło,ze sprawdzałem w internecie. Odczytała z rozkładu jazdy, że 6 stycznia nie jedzie, a ona nie sprzeda biletu na pociąg, który nie jedzie. Poszedłem do informacji. Średnio przytomny pan powiedział, że pociąg IR do Chełma jedzie. Wróciłem do kasy. Kasjerka nie wierzyła, że pociąg jedzie i znowu krzyk: kto panu to powiedział,ze jedzie? NIE JEDZIE!
Dom wariatów! W końcu koleżanka kasjerki postanowiła pójść do informacji. Potwierdziła, że PROSNA jedzie. No to sprzedała mi bilet.... z łaską wielką.
Pociąg stawił się na peronie 5 punktualnie. Jednostka PR Białystok. W środku piec, gorąco jak w Afryce. No tak, następna będzie Arktyka. Bo tylko te dwie opcje znają w PKP? Potem było tak umiarkowanie. Aż dziwne. Pociąg ruszył i jechał ostro. Pierwsza stacja Dęblin. Postój kilka minut. Puławy Miasto, Nałęczów i Lublin. Punktualnie. Podobnie w Chełmie. Na odcinku z Lublina do Chełma okazało się, że niektórzy pasażerowie mają bilet na regio zamiast interregio, więc bardzo życzliwa pani konduktor pobrała dopłaty, ale co godne pochwały nie pobrała opłat za wystawienie biletu w pociągu, niejako przejmując część odpowiedzialności za źle wystawiony w kasie bilet. To było naprawdę grzeczne, bo przecież mogła dorzucić 5 zł każdemu.... i pomyśleć, że ta życzliwa pani konduktor jak i kasjerka w Warszawie są z tej samej gliny...
Wnioski: połączenie Wrocław-Chełm jest bardzo dobre. Ale z racji tego, że pociąg jedzie 2 razy w tygodniu, jest mało znane i mało upowszechnione. Gdyby pociąg kursował codziennie, na pewno miałby sporo pasażerów. Cenne było to, że jechał zgodnie z rozkładem, a miałem nawet wrażenie, że pojawiał się na niektórych stacjach nawet minutkę wcześniej.
Co sądzicie o tym połączeniu, czy warto zabiegać o 7 dni w tygodniu i to w dwie strony, nie tylko z Wrocławia, ale i z Chełma? Czekam na opinie.
Ten pociąg jest jednym z najdziwniejszych w Polsce. W jedną stronę jedzie do Chełma, w drugą z Białegostoku. Kiedyś na nim jeździły spoty, ale z tego co widzę, jak go wydłużono do Chełma i te moderusy zniknęły. Szkoda. Co do zabieganie o 7 dni w tygodniu - na pewno warto, z tym że czy PR zdołały by to obsłużyć. Nie od dziś wiadomo, że kiepsko u nich z finansowaniem takich połączeń i nie w każdym dniu mogą być dochodowe. Dla Chełma przydałby się codzienny iR do Warszawy (na całej trasie) z czasem przejazdu rzędu 3:25. Bo Prosną z Wrocławia do Chełma nie jeździ nikt.
Wysłany: 07-01-2012, 14:14 Re: IR PROSNA Wrocław-Chełm
thassos napisał/a:
Pociąg stawił się na peronie 5 punktualnie. Jednostka PR Białystok. W środku piec, gorąco jak w Afryce. No tak, następna będzie Arktyka. Bo tylko te dwie opcje znają w PKP?
Kwoli ścisłości, to nie już PKP.
thassos napisał/a:
Na odcinku z Lublina do Chełma okazało się, że niektórzy pasażerowie mają bilet na regio zamiast interregio, więc bardzo życzliwa pani konduktor pobrała dopłaty, ale co godne pochwały nie pobrała opłat za wystawienie biletu w pociągu, niejako przejmując część odpowiedzialności za źle wystawiony w kasie bilet. To było naprawdę grzeczne, bo przecież mogła dorzucić 5 zł każdemu.... i pomyśleć, że ta życzliwa pani konduktor jak i kasjerka w Warszawie są z tej samej gliny...
Konduktorzy z PR mają wytyczne, aby za nie pobierać opłaty dodatkowej za zmianę kategorii z R na IR (a nie wiem czy także za wystawienie biletu na IR delikwentowi z biletem TLK), więc to nic dziwnego. Nazwałbym to wręcz powrotem do normalności. Nie można również mówić o źle wystawionym bilecie w kasie bo bilet kupuje się na relację a nie na pociąg. Choć jak widzę jak ludzie podchodzą do zakupu biletu ("bo przecież każdy pociąg jest taki sam") to może dla ich własnego dobra powinno się wprowadzić właśnie system z biletami na konkretne pociągi.
Chełm już ma jeden bezpośredni pociąg do Wrocławia kursujący w dwie strony, mowa tu o iR "Bolko". Dlatego najlepiej by było gdyby "Prosna" kursowała w relacji Białystok-Wrocław-Białystok a "Cisy" w relacji Chełm-Warszawa-Chełm, codziennie, oczywiście przy zachowaniu skomunikowań.
Bardzo dużym plusem iR "Prosna" do Chełma jest godzina odjazdu z Warszawy Centralnej.
Chłopaki sorki, że to napisze ale zdeka przesadzacie. W porównaniu do ubiegłego rozkładu jazdy, naprawde się u Was poprawiło. Jak czytam propozycje do kolejnego rozkladu to aż mi powieki się zakręcają Bez urazy, ale nie róbcie z Chełma metropoli Lublin powinien być węzłem kolejowym z dogodnymi przesiadkami na Chełm, Stalową Wolę itp.
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
robertrush - powiem tak, jeśli Lublin będzie takim węzłem komunikacyjnym z DOGODNYMI przesiadkami na pociągi do Chełma to mi szczerze mówiąc wystarczy. Tylko co z tego, jak na 9 pociągów dalekobieżnych - skomunikowanych jest hmm... 2?. Okej - pojawił się iR Bolko, ale w kwestii połączeń z Warszawą się pogorszyło. Jeszcze w poprzednim rozkładzie jazdy mieliśmy super skomunikowanie z TLK Gałczyński (8 min na przesiadkę w Lublinie), dzięki czemu do Wawy można było dojechać w około 3:50. Teraz to połączenie jest o ponad 40 minut dłuższe. Tak więc sorry - ale wg mnie ten rozkład to jest jedna wielka kpina.
Ale Chełm to największe miasto niewojewódzkie po tej stronie Wisły.- powinno miećze3 sensowne połączenia do Warszawy (IR ew. TLK- a nie ten przeklęty Kijów) 2 ranne jedno popołudniowe, IR Bolko do Wrocławia (jest), i z jedno do Krakowa (niekoniecznie)
Na trasie Chełm- Warszawa jest dość duża busowa konkurencja więc kilka powinno być bezpośrednich, tym bardziej, że to krótka trasa.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
I co z tego, że największe? Zielona Góra, Legnica też są największymi w regionie i siatke połączeń mają jeszcze bardziej ubogą! Starajcie się o dobre skomunikowania a nie wymyslacie.
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
zamiast się żołądkować nad połączeniami lubelszczyzny, walcz o swoje w Legnicy, a pozwól innym swobodnie się wypowiadać.
wracając do tematu ...
Nie wiem natomiast jaką frekwencję ma Bolko, ale nie jest nazbyt atrakcyjną ofertą dla Chełmian, bo na odcinku Chełm-Lublin jest jako Regio, a do tego takie długie ma postoje w Lublinie, że szkoda gadać. To prawda, że Prosna jest może mniej atrakcyjna na odcinku Wrocław-Warszawa, ale jest w super godzinach dla mieszkańców Chełma... tylko tak sporadycznie jeździ, że niewielu będzie brać to połączenie pod uwagę. Więc jeśli nie w relacji Wrocłąw-Chełm, to niech chociaż będzie w relacji Łódz-Warszawa-Chełm, albo Poznań-Warszawa-Chełm i do tego codzinnie (wyjazd z Chełma w okolicach 6, powrót 22)
Bym nie powiedział ze Prosna na odcinku Wrocław - Warszawa nie jest atrakcyjna. Z relacji znajomej osoby która miała okazje sie przejechać w piątek na całej trasie czyli Wrocław - Chełm na odcinku do Warszawy już we Wrocławiu 100% frekwencji było
A co do IR Bolko w Lublinie wcale nie ma takich wielkich postojów. W stronę Wrocławia kilka minut, z powrotem te 15 czy 20 minut musi być, bo zawsze z Wrocławia przyjeżdża opóźniony i w praktyce postój w Lublinie to trwa góra 5 minut.
IR Bolko bardzo sporadycznie przyjezdza do Lublina opóżniony, dłuzszy postój w strone Chełma spowodowany jest doczepieniem drugiej jednostki (tylko w tygodniu - w weekendy na całej trasie kursuja dwie jednostki).
W tym rozkładzie z dołączaniem/odczepaniem jednostek w Lublinie to jakaś mania:)
IR Cisy z Chełma wyrusza na dwoch jednostkach, Lublin oczepia mu jedną z nich i ta druga kursuje w relacji Lublin- Dęblin o 6:34 (nie dotyczy okresów światecznych)
IR Bystrzyca - Lublin doczepia druga jednostkę
Wg mnie wszystkie IR na odcinku Chelm - Lublin - Chełm powinnybyc przynajmniej przyspieszone jak to ma miejsce z szynobusami do Zamościa.
Ja bym w przyszłości wprowadził nowy IR, dojeżdżający do Katowic w godzinach południowych. Trasa identyczna jak Bolko, ale relacja skrócona Chełm - Katowice.
IR Chełm 5.05 - Katowice 11.40
IR Katowice 16.05 - Chełm 22.40
Przyjazd porannego IR do Katowic o 11.40, zalety, możliwość przesiadki na IR Galicja do Jeleniej Góry(odjazd z Katowic - 11.48), skomunikowanie z pociągami do Bielska, Zwardonia, międzynarodowym EC do Pragi.
IR z Katowic do Chełma 16.05, podobne zalety, przyjazdy pociągów z Bielska, Wrocławia, Pragi, sporo skomunikowań, no i przede wszystkim uzupełnienie brakującego dawnego Sztygara do Lublina, który zawsze był z Katowic 16.30-17.30 przez wiele lat. Brakuje wieczornego pociągu ze Śląska do Lublina/Chełma.
Ale pomyśl teraz o ludziach z tych wsi, które by ominął- jeżeli przyśpieszony, to w ramach rekompensaty zwykły osobowy na odcinku Lublin-Rejowiec w podobnych godzinach kursowania.
A Łączenie dwóch jednostek nie musi tak długo zajmować, jeżeli jedna już by stała przy peronie w momencie przyjazdu Bolka.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum