Wysłany: 04-02-2012, 18:01 Praca jako dyżurny ruchu
Witam zatrudniony jestem z początkiem tego tygodnie w PKP LHS.
Mam zostać dyżurnym ruchu.
przez najbliższe miesiące mam poznać tą pracę a w drugim półroczy mają wysłać mnie na kurs.
Na razie jak widzę ogrom tej pracy i odpowiedzialność to jestem zaniepokojony.
Czy są tu jacyś dyżurni ruchu którzy życzliwie by mi pomogli?
Chodzi przede wszystkim na co mam zwracać szczególną uwagę, może są jakieś książki które by mi pomogły. Proszę o pomoc bo ogrom pracy przede mną, aha możecie także napisać o swoich doświadczeniach w tym zawodzie np. ile trwało zanim samodzielnie mogliście pracować na nastawni itp. proszę o pomoc
Żeby być dyżurnym to musisz mieć egzamin kwalifikacyjny! Nie zostaje się dyżurnym od tak z ulicy, jest to bardzi odpowiedzialny zawód! Musisz mieć dużą wiedzę o infrastrukturze kolejowej, urządzeniach sterowania ruchem, urządzeniach łacznośći itd
_________________ 2012/18- 205 476 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138 km
2021- 50 251 km
2022- 18 455 km
2023 -27 051
2024 -25 164
ET 22 Twoja życzliwość rzeczywiście jest na najwyższym poziomie, jeżeli nie masz ochoty pomagać nie umieszczaj postu, sugerując udział rodziny spodziewam się że prawdopodobnie masz tatusia albo mamę na kolei. Każdy mierzy swoją miarą.....
Wykształcenie mam ogólne dlatego poprosiłem o pomoc w najbliższej okolicy nie ma szkół o profilu kolejowym więc zatrudniani są pracownicy bez kolejowego wykształcenia...
[ Dodano: 05-02-2012, 11:08 ]
na dzień dzisiejszy instrukcja Ie-1 wydrukowana na stronach A4 i porozwieszana po ścianach w pokoju tak abym
jak najszybciej to zapamiętał.
Jeżeli chcesz się podszkolić to polecam symulator ze strony isdr.pl. W praktyczny sposób można poznać tajniki pracy dyżurnego. Najpierw zalecam zapoznać się z instrukcją. Pozdrawiam i udanego debiutu...
Nie kolego mamusia i tatuś w niczym mi niepomagają, jestem samodzielny. Dziwne ze zatrudnili cie na stanowisko o którym niemasz zielonego pojęcia więc sie niedziw ze odrazu mi sie skojarzyło w jaki sposób zostałeś zatrudiony. Masz rację mierze swoją miarą bo jak ja kończyłem T.Kolejowe to nikt nas nie mógł zatrudnić oczywiście za wyjątkiem synów dyrektorów i naczelników
przykro mi że trafiłeś w takie czasy, zauważ że technikum kolejowe to rzadkość.
Kolej jest wszędzie, szkoły tylko nieliczne, w miejscowościach małych gdzie najbliższa szkoła kolejowa jest oddalona kilkaset kilometrów zatrudnia i szkoli się ludzi bez wykształcenia kolejowego z powyższych przyczyn.
trudno w takich miejscowościach znaleźć pracownika z takim wykształceniem. U mnie w pracy jedynie stara kadra ma takie wykształcenie tylko dlatego że kiedyś taka szkoła w pobliżu była, teraz szkół nie ma więc i pracowników nie ma....
Facet nie pękaj:)
Też mam wykształcenie ogólne. Pracuje na kolei od 2009 i wcale nie trzeba mieć koneksji żeby kimś zostać. Zaczynałem od robotnika torowego, przez manewrowego, ustawiacza, a obecnie kursuję się na dyżurnego ruchu. Byle do przodu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum