EIC beda tez jezdzily z husarzami, jako sklady klasyczne. TLKi na 1000% nie wyjada na E65. IC bedzie mialo monopol na tej linii jak za czasow zlotych zniw, gdy na CMK byly tylko ekspresy. W nowej sytuacji to wlasnie pociagi z Husarzami za 130 zl to beda "te tańsze" A dla Pendolino wymysla jakas nowa-hiper-super nazwe i super-fajną cenę. Tak wyglada czarny scenariusz. Pociagi dla elit i to jeszcze dotowane z budzetu. Bilet za 300 zl w 2 klasie a za 500 zl w 1 ? A czemu nie.
Czy ktoś z was pamięta, w jakich rozkładach jazdy była promocja, że wybrane Ex były w cenie pośp plus miejscówka.
Czy to było jeszcze przed powstaniem spółki IC, czy póżniej? Pamiętam, że przejazd Ex Wisła był w taryfie pośpiesznej plus rezerwacja i kilka innych pociągów było w podobnej promocji, ale jakie to były lata?
Dziś podobne promocje, widziałbym na niektórych pociągach do Trójmiasta, napewno Małopolska i Norwid, również Lajkonika ze względu na fatalne wagony obniżyłbym ceny, bo trudno go nazwywać Ex w obecnym stanie. Swego czasu, było popularne określenie na forach kolejowych "Lajkonik - Syfonik". Potem skończyło na degradacji z IC na Ex a dziś powinna być z Ex na TLK. Ale wystarczyło by obniżyć ceny na wybranych Ex, podobnie jak kilka lat temu, bo zgodze z waszymi opiniami, że bilety rewelacyjne Wawa - Trójmiasto, to zdecydowanie za mała obniżka przy tym czasie przejazdu.
Promocja o której pisze kolega Sebek była na pewno w rozkładzie 2001/02. Pamiętam, bo "Kormoran" do Olsztyna był objęty tą promocją, sam z niej nieraz korzystałem. Także to było chyba tuż po podziale PKP na spółki, pierwsze miesiące PKP IC. Ten rozkład obowiązywał wtedy od czerwca 2001 do grudnia 2002, z korektą w lutym 2002. Od grudnia 2002 "Kormoran" zaczął już jeździć jako normalny pośpieszny. Nie wiem czy również "Mickiewicz" który właśnie jakoś w tym okresie jeździł jako Ex z Poznania do Białegostoku nie był objęty tą promocją.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 19-02-2012, 10:55
Z tego co pamietam to było jeszcze cos takiego jak NocnyExpres (NEx) - czyli ekspresy z nazwy, ale jezdzily w taryfie pospiesznej.
Ja jestem optymistą i myślę że jednak TLKi skierują na tą E65, chociaż kilka. Zmusi Intercity do tego konkurencja - na przykład drogowa - Polski Bus, o ile dotrwa do tych czasów, ale myślę że nie będzie z tym wielkiego problemu. Myślę że formuła trasy Wwa-Gdańsk będzie podobna jak Wwa-Poznań, czyli kwalifikowane - ok. 2h 30 min; TLK - 3h 15 min.
A gdyby wredne IC nie chciało puścić TLK na E65 do gry mogą wkroczyć, o ile znowu będą - Przewozy Regionalne. Wytrasować 3 składy (v max 160 km/h) na dobę w rel. Kraków-CMK-Wwa-E65-Gdynia w standardzie i taryfie RE i pozamiatane.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-02-2012, 13:19
A o umowie miedzy Rządem a IC dajacej monopol spolce Intercity na jazdę po E65 i CMK nie slyszales ? IR won z linii, bedzie haj spid, monopol drogich pociagow i ogolna zapasc. Pociagi dla bogatych, a obecna klientela IR/TLK zapełni autobusy, bo bocznymi liniami (przez Kielce, Czestochowe, Bydgoszcz) nie bedzie tak szybko.
To wlasnie majac tą umowe na mysli jestem przekonany, ze na E65 beda TYLKO Pendolino. Do uruchamiania pociagow TLK na najszybszych trasach IC skłoniło uruchomienie tanich pociagow IR - jesli te znikną, to i sens pociagow TLK zniknie. IC prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy, ze wlasciwie to dzieki temu wyszli na plus, bo puszczanie TLK przez CMK sprawilo, ze PolskiBus nigdy nie zagnieździ sie na trasie Krakow-Warszawa. Polski Bus moze konkurowac z pociagiem kosztujacym 120 zl, ale z pociagami kosztujacymi 3 razy mniej - juz nie bardzo.
Może powiem dość przewrotnie - ale mam nadzieję że PolskiBus będzie istniał i działał tak jak obecnie. Dzięki temu nie pozwoli właśnie IC na puszczanie TLK obwodnicami, bo wszystko przejdzie do autobusów. I zobaczysz, IC utrzyma TLK zarówno na CMK jak i na E65 (chyba że dadzą parę Pendolino w cenie TLK ). Możemy się założyć ;] Nie będę tutaj na siłę przekonywał, bo to nie ma sensu, zresztą sami zobaczymy.
Natomiast co do umowy. Chyba nie o tej myślimy. Nie znam umowy która by dawała monopol na linii CMK i E65 dla PKP Intercity. Poproszę w takim razie o treść. Szczerze mówiąc trudno mi uwierzyć by na takie coś zgodziła się UE, która wszak to finansuje, a tak naprawdę to ona doprowadziła do chociaż częściowego "otworzenia" linii kolejowych w Polsce.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-02-2012, 14:23
Z kolei ja nie bede Cie przekonywał, ze IC nie widzi konkurencji w Polskim Busie Oni widza tylko interREGIO, wyznajac zasade ze jezeli czlowiek chce pojechac pociagiem to i tak pojedzie. Odsyłam do wypowiedzi rzeczniczni prasowej, ktora stwierdzila, ze odkad jezdzi PolskiBus to klientow jej spolce nie ubyło mam nadzieje ze to kiepski blef z jej strony ... Pozostaje miec nadzieję. Ja trzymam kciuki za relatywnie tanie pociagi przez magistrale - z racji chociazby takiej, ze mnie na IC do Warszawy po prostu nie stac, a z chęcia korzystam z segmentu TLK/IR. Rozmawialem z pasazerami, i przyznawali ze gdy na CMK byly tylko ekspresy, po prostu rzadziej jezdzily do domow, w odwiedziny etc. A taka jest rola dotowanej kolei w spoleczenstwie - zwiekszac mobilnosc ludzi. Pociagi pendolino takiej funkcji spełniać nie będą, a rząd probuje nam wmówić że owszem. Ja nie widze sensu uruchamiania dotowanych pociagow pod kogos, kogo stac na wlasny helikopter, taksowke, limuzyne. Komercja - prosze bardzo. Nie wiem czy przypadkiem obecnie jest taka sytuacja, ze o 14:35 z Krakowa wyjezdza ekspres do Warszawy, a o 14:45 (10 minut pozniej) TLKa za nim z tym samym czasem przejazdu. Jak dla mnie bingo - oba pociagi maja klientele. Dla mnie jest to wzór.
Szczerze mówiąc ja też mam nadzieję, że jednak na odcinek Kraków/Katowice via CMK, W-wę, E65 do Trójmiasta pojadą oprócz bardzo drogich Pendolino i klasycznych składów EIC normalne TLK/IR za cenę przystępną nawet dla przeciętnie zarabiającego Polaka. Owszem, pamiętam lata 90-te gdzieś aż do 2005 roku, że rzeczywiście po CMK, E20, E65 jeździły tylko Ex/IC/EC a pociągi w taryfie pospiesznej tylko w nocy. Kto chciał w dzień dojechać do Poznania czy Trójmiasta musiał płacić słono za pociąg kwalifikowany, a do Katowic czy Krakowa to dłużej wiedenką albo p. Radom-Kielce. Ale wtedy jednak jeszcze nie byliśmy państwem członkowskim UE, i pewne regulacje jak choćby o konkurencji na polskich torach nas nie obowiązywały. Ponadto liczyłbym bardzo na IR po E65 jak już zakończą remont. Całkowicie TLK nie mogą i tak wyrzucić z E65, bo przecież pozostaną połączenia z Warszawy do Olsztyna i z Olsztyna do Gdyni i dalej na północ. A te pociągi mogą jeździć tylko w kategorii TLK/IR. Żaden kwalifikowany na tej trasie się nie utrzyma dłużej jak jeden sezon.
Wypowiedzi pani rzecznik że nie widzi konkurencji w PB nie słyszałem, ale akurat nie jest dla mnie zaskoczeniem to co pisze Pułtuś, znając poprzednie, równie kwieciste wypowiedzi. Dla kogoś to PB raptem po pół roku funkcjonowania zwiększył liczbę kursów na trasie właśnie do Gdańska o bagatela tylko 200 %. Podobnie, prawie o 100% wzrosła liczba kursów do Lublina, mimo że tam jeżdżą tylko TLK, dość często i w czasie minimalnie krótszym od PB. Owszem może do Krakowa czy Poznania PB nie jest aż tak dużą konkurencją, ale jeżeli znikną stamtąd tanie, dostępne dla wszystkich pociągi to jestem pewny, że i na tych trasach zaroi się od tych autobusów. Kwestia kilku miesięcy i to IC się szybciutko zwinie, albo zmieni politykę.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-02-2012, 15:37
Nie chce Ci psuć humoru, ale pani prezes Przewozow Regionalnych powiedziala jakies pol roku temu w wywiadzie, ze Przewozy Regionalne nie będą w przyszłości zainteresowane wprowadzaniem pociagow InterREGIO na linię E65. Oczywiscie to o niczym nie swiadczy, ale jednak boje sie, ze IC bedzie mialo monopol. Nie po to państwo ładuje w tą linie ciezkie pieniadze i kupuje Pendolino, zeby ludzie jezdzili IR-ami na EN57 - takie są argumenty "władzy". Nadzieja w UE - przyczepili sie juz do tego kontraktu miedzy IC a MI, a przeciez prawo wejscia na linie przysluguje kazdemu, np. Deutshe Bahn. A Niemiec na pewno nie popuści i będzie prawnie dochodzil swoich praw.
Zastanawiam sie co będzie za kilka lat, gdy zmodernizują drogę krajową 8 do statusu expresówki(Warszawa - Piotrków Tryb) i powstanie A1 od Strykowa do Katowic. Czy wtedy firmy typu PBus, albo wiele innych nie wejdą masowo na odcinek Katowice - Częstochowa - Warszawa. Dziś mamy z Katowic 4 kursy PB, ludzie wybierają kolej, bo jedna czas przejazdu bardzo dobry, a gierkówka wiecznie rozkopana. Choć nie ma już w Górnikach czy Ondraszkach takich tłumów jak przed laty, ale jednak nadal cieszą powodzeniem, a co niektórzy wybierają IR czy TLK p. Częstochowę. Jeśli Pendolino wejdzie na CMK, ceny wzrosną, to będzie to idealna sytuacja dla firm autobusowych, oraz dla wzrostu przejazdów własnymi autami z Katowic do Warszawy. Nie wiem, czy wtedy, pomiędzy Pendolino nie będzie więcej TLK, bo sam czas przejazdu przy wysokiej cenie PEND. być może odstraszy ludzi. Autobusy jadąc autostradami i drogami ex, przy niskich cenach mogą mieć złote czasy. Czy wtedy nie dojedzie do masowego odpływu pasażerów na odcinku Katowice - Warszawa jak ma to miejsce teraz na E65 do Trójmiasta.
To co napisał kolega sebek jest naprawdę bardzo realistyczne, i tylko pokazuje że wiele osób się boi całkowitego odejścia ludzi od kolei na trasie Katowice/Kraków-Warszawa-Trójmiasto czyli w sumie pomiędzy najważniejszymi i największymi ośrodkami w Polsce. Owszem, niech będą drogie Pendolino, czy EIC ale przede wszystkim niech będą pociągi pośpieszne czy IR. Bo tylko wtedy kolej jako tako ma szanse wypełnić swoją misję. A tak, to nigdzie nie jest napisane, że IC ma istnieć na wieki, wieków. I może się skończyć tak, jak byśmy na pewno, my mikole nie chcieli. Dlatego, jakby ci którzy podejmują decyzje na wysokich szczeblach spojrzeli czasami na głosy zwykłych ludzi, którzy patrzą na wszystko z boku, obiektywnie to wszystkim wyszłoby to na dobre. Nie jesteśmy jeszcze bogatymi Niemcami, Francuzami, Anglikami itp, itd. gdzie ludzie mają kasę żeby się wozić najdroższymi pociągami po kraju, i długo jeszcze większości Polaków na to nie będzie stać.
Oj, jaki " romantyczny post" aż się wzruszyłem
Pendolino, jeszcze nie zaczęło jeździć a wy już biadolicie! Nie bądzcie"psami ogrodnika"! Sa osoby które napewno będą korzystały z tych połączeń i są takie które wejdą na stacji postojowej zrobia kilka fot a poźniej na wszelkich forach będą się chwalić "niby jazdą"
I wątpie w monopol "pędolinowy" na 65. To już nie te czasy!
A tak na marginesie, nie róbmy z Polski i polaków "bidy i bidoków!
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Moim zdaniem do Kołobrzegu, Przemyśla czy Zakopanego na pewno nie pojedzie Pendolino, bowiem tam nie będzie trakcji dostosowanej pod tego typu pociągi. Pendolino będzie ograniczone miastami Gdynia na północy i Kraków/Katowice na południu Polski. Dalej będą jeździły zwykłe składy klasyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum