[domel_s]

Witam!

Zwracam się do Was o pomoc w dość dwuznacznej sprawie. Na blankiecie biletów FIP do Niemiec pozostało mi tylko jedno okienko i planowałem podróż na cały weekend. Chciałem jechać w piątek Kiepura z Warszawy do Dortmund z 9 na 10 marca i stąd moje pytanie.
Pierwszy postój w Niemczech jest o 23:59 w Berlinie Ost w dniu 9 marca. Czy mogę zatem wpisać na na blankiecie datę 10 marca i liczyć na przychylność konduktora?
Czy może konduktorzy niemieccy sprawdzają bilety już od granicy i data na 10 marca nie przejdzie?

Zależy mi na tym, aby mieć bilet ważny do niedzieli, gdyż wtedy planuje powrót. Dlatego znacie może jakiś inny pociąg np. przez Czechy, żeby wcześnie rano być w Niemczech i wykorzystać tylko 1 okienko na Niemcy?

pozdrawiam
Dominik

[witja]

Zgodnie z przepisami bilet FIP jest ważny od momentu korzystania z usług danego przedsiębiorstwa kolejowego, w tym przypadku tuż po przekroczeniu granicy. Data powinna więc być z dnia przekroczenia granicy.

[domel_s]

w takim razie czy może widzielibyście jakąś alternatywę dla kiepury, który w Niemczech jest po północy??

[rufio198]

Jedź przez Szczecin - w Szczecinie kupisz sobie bilet do Berlina a dalej na FIP-a.
Zresztą nawet jakby Kiepura wjeżdżał do Niemiec po północy to Twój FIP na DB oficjalnie jest nieważny i konduktor z DB by się przyczepił