TVN 24 przechodzi samą siebie. Najpierw Szafrański. A teraz pokazali rozmowę z byłym dyrektorem PR Katowice i IC Kraków, kolejowym "ekspertem", który jednak na wypadkach kolejowych zna się jak mało kto:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=38889#38889
Szanowni redaktorzy, więcej powagi!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 04-03-2012, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
@krakus - Pirat i Beatrycze muszą to potwierdzić co z kontem by nie było potem problemu,ale mi się wydaje ,że spokojnie to konto by można użyć.
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2012, 21:03
Rodziny osób poszkodowanych w wypadku mogą bezpłatnie dojechać pociągami Przewozów Regionalnych i PKP Intercity do swoich najbliższych, którzy znajdują się w szpitalach na terenie województw: śląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego. Aby skorzystać z możliwości dojazdu, należy zadzwonić pod numer 19 757 lub 42 19 436, podać swoje imię i nazwisko, termin wyjazdu oraz imię i nazwisko osoby poszkodowanej w wypadku.
Spółka Przewozy Regionalne posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, dlatego osoby poszkodowane i ich rodziny mogą pisemnie zgłaszać się do Centrali spółki lub zakładów Przewozów Regionalnych i tam przesłać wniosek o odszkodowanie. Wniosek zostanie przekazany ubezpieczycielowi. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Informacji na temat dodatkowych dokumentów, które powinny być załączone do wniosku, udzielają:
Pan Maciej Kowalczyk - nr tel. 605-23-60-95
Pan Józef Karpiński - nr tel. 691-05-99-04.
I dalej są podane też adresy gdzie można składać wnioski
Nie miałem okazji wcześniej tego zrobić, więc teraz życzę Victorii szybkiego powrotu do pełni sił. Kamień spadł mi z serca (jak i Piratowi), zwłaszcza jak przypomnę sobie bałagan, jaki mieliśmy przez kilka dni w ubiegłym roku. Victoria w czasie tamtego kryzysu umiała podjąć wyzwanie i przywrócić Forum do porządku. Teraz sama potrzebuje wsparcia. Victoria - jesteśmy z Tobą!
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2012, 21:04
Szczere kondolencje dla rodzi ofiar tej strasznej katastrofy .Mam też nadzieję że winny lub winni którzy przyczynili się do spowodowania tej katastrofy będą ukarani zgodnie z obowiązującym prawem .Jestem laikiem w tej sprawie ale jak czytam posty mądrzejszych użytkowników to aż dziw bierze że przy takiej technice wogóle coś takiego mogło się zdarzyć
Niestety jak każde tragiczne wydarzenie w Polsce i te nabierze rozmachu politycznego. Pamiętam doskonale jak wyglądała sytuacja 10 kwietnia, kiedy to naród potrafił się zjednoczyć, by miesiąc później podzielić się na tych za i tych przeciw. Oczywiście wtedy trudno było to oddzielić od polityki, ale wybaczcie mi moje gdybanie - te wydarzenie też zostanie wystawione na ciężką próbę języków panów z Wiejskiej i nie tylko. Szkoda, że potrafimy działać razem tylko w ciężkich chwilach (traumatycznych), a na co dzień nie potrafimy rozgonić tych wszystkich towarzystw i układzików. Nieważne z jakiej opcji by byli, ważne że non stop wszystko zgarniają sobie.
Trochę w tym całym zamieszaniu ginie informacja dla rodzin. Moim zdaniem minister nie powinien podawać do publicznej informacji o stanie maszynistów, tylko najpierw powinien powiedzieć to rodzinom (nawet niekoniecznie osobiście). Mają do tego pełne prawo. Niestety jak wszyscy w polityce, parcie na szkło jest ważniejsze od zwykłej ludzkiej wyrozumiałości. Ale jak to zwykle u nas. Nieważne co o mnie mówią, ważne żeby nazwiska nie pomylili.
Irytują Was (i mnie również) 'eksperci' którzy od rana snują hipotezy co gdzie jak i komu się stało. Znawcy kolei. Czemu tak ciężko zrozumieć, że jeżeli się na czymś nie znam, to się nie wypowiadam. Były osoby które miały coś mądrego w temacie do powiedzenia, ale niestety Ci 'źli' zepsuli im opinie i teraz wszyscy zostali wrzuceni do jednego worka.
Ale działa to również w drugą stronę. Dziennikarze (nie wszystkich stacji oczywiście) też się nie popisali. Ot choćby TVP Info. Zaprasza do studia wiceszefa warszawskich SOKistów i pyta go o przyczyny tragedii. Czy naprawdę tak ciężko im rozszyfrować skrót SOK? Inna sprawa, to wchodzenie non stop 'live' na wizję i relacjonowanie wszystkiego co się da, byle tylko zapchać czas antenowy. Łapie się ludzi z tłumu i zadaje im się pytania, na które bankowo nie odpowiedzą, albo mają na tyle oleju w głowie(i chwała im za to), że wstrzymają się z wypowiedzią.
Wielkie gratulacje dla służb ratunkowych. Trzeba przyznać, że spisali się na medal i w razie boruty na Euro, jest na kogo liczyć w tym grajdołku.
Muszę jednak zaznaczyć, że to 'szczęście w nieszczęściu', że tego typu wypadek wydarzył się na Śląsku. Dlaczego? Gęstość zaludnienia jest tam duża, a tym samym ilość odpowiednich służb jest na odpowiednim poziomie. To samo jeśli chodzi o sprzęt ratowniczy dla PSP, czy nawet OSP, które widząc po zdjęciach są dobrze doposażone. Mówiąc po chłopsku, było skąd brać ludzi do akcji ratunkowej. Strach pomyśleć, gdyby tego typu wypadek zdarzył się np w woj. podlaskim czy warmińsko-mazurskim.
No i wyszedłem na pseudoeksperta zza biurka. Cóż tak też czasem bywa.
Dużo zdrowia dla wszystkich, którzy teraz potrzebują go najbardziej.Chwilą ciszy chciałbym wesprzeć wszystkich, którzy stracili kogoś w tym wypadku.
Tak się zastanawiam, dlaczego na kolei w pionach bezpieczeństwa nie ma komórek kontrolnych z uprawnieniami dochodzeniowo - śledczymi, niezaleznych od prezesów tych spółek a jedynie podporządkowanych pod UTK, dlaczego w UTK nikt nie bierze pod uwagę, iż samo bezpieczeńśtwo na kolei to nie tylko analiza ryzyka, stan infrastruktury i taboru, srk, przewóz towarów niebezpiecznych etc. ale także spowodowane uwolnieniem rynku i kapitalizmem, pogonią za minimalizacja kosztów i maksymalizacją zysków różne układy, naruszenia, niedbalstwo zwykła ludzka tendencja do obchodzenia przepisów itp. To ochrona obiektów kolejowych, nie tylko dworców, ale i stacji rozrządowych, torowisk, nastawni itp. To wszystko wymaga nadzoru w postaci ciagłej.
Każda duża firma mająca korzenie międzynarodowe pion bezpieczeństwa i ochrony oraz zarządzania kryzysowego traktuje bardzo poważnie i priorytetowo. Tam nie ma miejsca na ściemę. U nas do takich momentów każdy uważa to za zbytek. Koszty płaca zwykli ludzie.
Dziki i tragiczny ten nasz kraj.
_________________ Pozdrawiam
Sentinel
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-03-2012, 21:26
Pytanie do osób z administracji - macie jakieś informacje o stanie zdrowia @Victorii? Pomyślnie przeszła operację?
Urzędnicy UTK podczas kontroli w kolejowych spółkach przymykają oczy na nieprawidłowości związane z bezpieczeństwem ruchu. Zdarza się, że miażdżące raporty pokontrolne UTK decyzją polityczną są zamiatane pod dywan! To właśnie nie kto inny jak Victoria od roku prowadzi śledztwo dziennikarskie związane z jedną z samorządowych spółek pasażerskich.
Takie są fakty! Urzędnicy UTK są korumpowani łapówkami lub dobrymi posadami w kolejowych spółkach. Mam potwierdzone informacje na ten temat!
Na razie nie mogę ujawnić szczegółów. Po zebraniu dowodów powiadomimy prokuraturę i media!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Skowron Oczywiscie ze juz jest to tylko i wylacznie tragedia polityczna. To niestety smutne. A co to zjednoczenia sie Polakow to jednak nie tym razem. Były tylko dwie takie tragedie gdzie rzeczywiscie wieksza czesc spolaczenstwa potrafila sie zjednoczyc, czyli: smierć JPII oraz katastrofa smolenska. Jeszcze smierc Prymasa Polski kard. Stefana Wyszynskiego a bylo to w roku 1981 czyli bardzo ciezkie czasy dla Polski. Na dowód tego poczytaj sobie chociazby portal "niezalezna.pl" i komentarze pod artykulem dotyczacym decyzji prezydenta Komorowskiego o ogloszeniu zaloby po tej tragedii. Oczywiscie poziom tych wypowiedzi tam jest skandaliczny i uwlacza godnosci czlowieka. Poziom przeklenstw i agresji tych ludzi poraża. Mimo iż sam uważam ze to hipokryzja ze strony politykow i pana prezydenta. Natomiast co do katastrofy to rzeczywiscie szok, tyle razy jezdziłem ta trasą, aż strach teraz tamtędy znowu jechac a na tym odcinku do kozłowa szlakowa wynosi 120 km/h. To musi zostac wyjasnione i to w szczegółach jak to sie stało i kto popełnil tutaj blad przy skierowaniu pociagu IR do Krakowa na tor kolizyjny. Pikanterii dodaje fakt, ze dzieje sie to w XXI wieku w kraju który nalezy do UE a standardy obowiazuja wciaz jak za PRLu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum