Zanim ty sheva17 zaczniesz czytać ze zrozumieniem to w Krakowie dawno będzie metro a może i tor F1.Jeśli chodzi o miasta zabytkowe gdzie jest metro to polecam studia nad komunikacją podziemną Londynu,Wiednia,Norymbergi czy Mediolanu.Szkoda czasu żeby wymieniać dalej.I taka refleksja na koniec - w 2002 roku najmniejszymi miastami posiadającymi metro były : Rennes (206 tys. mieszkańców),Lille (210 tys. m.),Lozanna (250 tys. m.) czy Katania (370 tys. m.) a metro funkcjonowało wtedy w 48 miastach europejskich. . Komentarz zbędny. Bez odbioru.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-03-2012, 21:06
sheva17 napisał/a:
A co do wzrostu ludności....Według badań prof. Oriona w którym to roku Kraków osiągnie 1 mln mieszkańców?
Liczba mieszkancow Krakowa bedzie sie raczej zmniejszac niz zwiekszac - po pierwsze, ogolny spadek urodzen i ujemny przyrost naturalny. Po drugie - modne jest wyprowadzanie sie za miasto, modniejsze niz sprowadzanie sie do miasta (mam na mysli klase srednia, w tym nowobogackich, ktorzy uciekaja z blokow do domkow za miasto). Po trzecie wreszcie i to w przypadku Krakowa moze byc szczegolnie wazne - liczba studentow bedzie maleć, bo nadchodzi niz demograficzny. Liczba studentow zmaleje podobno o 1/3 - 1/4 w ciagu najblizszych kilku lat. Komunikacja miejska rowniez to odczuje - w postaci zmniejszenia sie dochodow. Kolej zreszta tez to czeka, bo studenci stanowia znaczny procent jezdzacych.
Jeśli chodzi o miasta zabytkowe gdzie jest metro to polecam studia nad komunikacją podziemną Londynu,Wiednia,Norymbergi czy Mediolanu.
I jak rozumiem to są miasta porównywalne do Krakowa? Zacznij rozróżniać również centrum miasta od ścisłego centrum- np. w takim mieście jak Londyn pod pojęciem centrum mieści się coś zupełnie innego niż w Krakowie . Pod Sukiennicami prowadzone jeszcze niedawno były prace architektoniczne, mamy tam muzeum a Ty chcesz tam metro kopać................ .
Cytat:
I taka refleksja na koniec - w 2002 roku najmniejszymi miastami posiadającymi metro były : Rennes (206 tys. mieszkańców),Lille (210 tys. m.),Lozanna (250 tys. m.) czy Katania (370 tys. m.)
Pociąg EC zatrzymywał się w takiej metropolii jak Stróże tylko nie wiem czego mają takie argumenty dowodzić...To, że gdzieś kto coś wybudował nie oznacza, że u nas należy robić to samo. Kraków na chwilę obecną nie potrzebuje metra.
Cytat:
Po trzecie wreszcie i to w przypadku Krakowa moze byc szczegolnie wazne - liczba studentow bedzie maleć, bo nadchodzi niz demograficzny. Liczba studentow zmaleje podobno o 1/3 - 1/4 w ciagu najblizszych kilku lat.
@Pułtuś Ty to rozumiesz, Ja to rozumiem, ale zawsze znajdą się takie osoby jak Orion......
sheva17 pojeździj sobie 139 trochę to pojmiesz o co nam idzie. Metro jest niezbędne przynajmniej 2 linie: druga północ-południe. Zdecydowanie powiększy to możliwości dojazdu do pracy, czyli ułatwia jej znalezienie. Chyba żeby w końcu się ziścił pomysł wykorzystania torów kolejowych do transportu miejskiego. Powiedzmy sobie szczerze linia na Balice pod tym względem to porażka. Tam diesle jeżdżą?
OS_24 szkoda Twojego czasu.Tramwaj dwusystemowy też był dyskutowany ale kolej z MPK się nie porozumie.Sprawa metra będzie wracać przy kolejnych porażkach Krakowskiego Śmiesznego Tramwaju który nigdy nie rozwiąże problemów komunikacyjnych.Nie ma pieniędzy na metro ale może kiedyś będą,to jedyna przeszkoda żeby ono powstało.Konferencja naukowo-techniczna na ten temat była już w roku 2002 i jednoznacznie potwierdziłą że nie ma żadnych przeszkód dla powstania metra w Krakowie.Rzeczywistość jest brutalna jak mawiał klasyk - metro sprawdza się wszędzie gdziekolwiek zostaje zbudowane nawet w miastach gdzie jest 4 razy mniej mieszkańców niż w Krakowie.
Sprawa metra będzie wracać przy kolejnych porażkach Krakowskiego Śmiesznego Tramwaju który nigdy nie rozwiąże problemów komunikacyjnych.
Jak można mówić o porażce czegoś czego nie ma? Jak powstanie trasa przez Płaszów będziemy mogli mówić o linii KST z Kurdwanowa na Krowodrzę, obecnie takiej nie ma. W Polsce są inne realia gospodarcze, jest wielka skala biedy i naprawdę nie ma sensu trwonić pieniędzy na głupie projekty.
A jak są pozyskiwane środki na budowę w Warszawie i wszystkich innych aglomeracjach na świecie które je budowały i budują
Szkoda tylko Pułtuś, ku że nie dodałeś że w tej cenie jest budowa 7 stacji, przebudowy infrastruktury Stacji Techniczno – Postojowej Kabaty, a także zakup 35 fabrycznie nowych pociągów (210 wagonów) do obsługi obydwu linii stołecznego metra.
Także na pokrycie kosztów prac projektowych kolejnych siedmiu stacji II linii metra: 4 - na odcinku zachodnim (od Ronda Daszyńskiego) i 3 - na odcinku wschodnim-północnym (od Pl. Wileńskiego).
Lepiej wydać raz więcej kasy niż się męczyć latami marnym rozwiązaniem.
Tylko metro musi mieć jeszcze potencjalnych pasażerów. Kraków ma znacznie mniej mieszkańców niż Warszawa.Krakowa nie stać na wyrzucanie pieniędzy w błoto, no chyba, że jakimś cudem mieszkańcy przerstaną opuszczać Kraków na rzecz okolicznych miejscowości.
Warszawskie metro było finansowane z pieniędzy państwowych. Samorządu nie byłoby stać na taką inwestycję. Sam szybki tramwaj nie wydaje się złym rozwiązaniem, natomiast jeżeli liczba ludności Krakowa jakimś cudem będzie wzrastać, albo nie wiadomo skąd znajdzie się nadwyżka gotówki to można o metrze pomyśleć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum