Skądże. Jak będę jechał w góry wybiorę autobus, bo pociąg jest zbyt rzadko i jedzie zbyt długo. Może pora wrócić do pojazdów, ala Lux torpeda. Małe (na 50 -70 osób) i szybkie pokonujące trasę w ok 2 : 30 chyba.
Po prostu władze kolei muszą mieć jakąś długotrwałą strategię i to dla każdego województwa (nie tyczy się to tylko Małopolski). Owszem pewną koncepcją jest obcięcie tego co nierentowne i zostawienie tak jak mówię połączeń na najważniejszych liniach, ale czy o to chodzi? Mnie se wydaję, że nie, ale nie znam dobrej recepty.
Dlatego powtarzam po raz n-ty: Małopolska kolej to już nie jest dno.. to jeszcze dodatkowe 10 metrów mułu. Robi się wszystko byle tylko nikt nie chciał jeździć pociągami, a dodatkowo bierze sie za to coraz większą dotacje.
Bardi w żadnym względzie nie przesadza.
Ale oczywiscie zawsze znajdą się adwokaci p.. m... zpr, którzy będą próbowali nie tylko wciskać ludziom ciemnotę, ale także dążyli do zrobienia zwykłej zadymy na forum (pozdro sheva!).
Janosik masz 100% racji...ja tego nawet nie komentuję zresztą tyle wiadomości od forumowiczów dostałem na priva że oni też już kładą na to...z uśmiechem na twarzy...więc ja też się uśmiecham i kładę na to ...
Pozdrawiam Janosik:)
Nikt nie jest tu winien tylko władza Przewozów Regionalnych z obecną ofertą nie można zdobyć klienta
Pozostało tylko czekać na normalny rozkład jazdy i redukcje zbędnych etatów, tylko to rozwiąże problem.
To może zgodnie z ekonoma należy zaorać kolej i już. Ktoś mi na forum tłumaczył, że nawet pełny pasażerów (100%) IR jest nieopłacalny. Tak samo jeżeli szynobus na 50 osób będzie jechał pełny to też będzie nieopłacalny.
sheva17, otrzymał podwójne ostrzeżenie. Jeżeli ktoś jeszcze chce je otrzymać proszę bardzo, ale dostanie od razu ostrzeżenie zakazujące jakiegokolwiek pisania.
Pisanie nie na temat, obrażanie użytkowników forum, niski poziom intelektualny postów np mówienie o mężczyźnie z jabolem nie jest na miejscu, a to tu się niestety pojawiło.
No to zbijamy powoli trumnę dla MZPRu i kolei w Małopolsce...
Cytat - W czwartkowej "Gazecie Krakowskiej" czytamy, że stałe, ekspresowe kursy autobusowe na linii Tarnów-Kraków zamierza zorganizować także Marcin Sak, właściciel firmy przewozowej Global Travel. Chce je uruchomić jeszcze w lutym - jest właśnie na etapie dopinania ostatnich formalności w Urzędzie Marszałkowskim. - Podróż rozpoczynać się ma na dworcu autobusowym w Tarnowie. Kolejnym przystankiem mają być Mościce, a potem już bezpośrednio autostradą do Krakowa. Czas przejazdu szacuje na 70-80 minut. Bilety mają być tańsze niż za podróż pociągiem - pisze "GK".
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-02-2013, 15:22
To jest to o czym mówilismy od 2-3 lat, że w koncu musi nadejsc ten dzien.
Gratulacje dla tej firmy, kto pierwszy ten lepszy, pieniadze leżą na.... ulicy. Rynek nie znosi próżni.
Jedynym wyjsciem byloby przykrycie czapką tej oferty przez interREGIO Busy co godzine. Ale o tym widac niestety nikt nie pomysli.
Good bye PR. Tak oto modernizacja potrafi wykończyć kolej, a przeciez niby to kolej jest beneficjentem. Najgorsze jest to że czas przejazdu nie poprawi sie ani w 2013, ani w 2014, dopiero w 2015. T
Po dzisiejszej jeździe 2.40 z Krakowa do Tarnowa - będę pierwszym pasażerem tej linii - mimo że nie cierpię busiarni. Swoją drogą od czasu uruchomienia autostrady obserwuję spadek ludziów w pociągach nawet w piątki - ale z takim czasem jazdy czemu się dziwić.
Nie rozumiem tego. Kolej walczy o przeżycie. Czy naprawdę nikt tam nie potrafił pomyśleć i uruchomić na ten czas odpowiedniej ilości kursów autobusowych? Teraz niszę zajmą busy, nie da się ich później tak łatwo pozbyć...
Już w pierwszym dniu testowego kursowania RegioBusa jako alternatywy dla kretyńskiego rozkładu pociągu Regioplus Dunajec inicjatywa okazała się wielkim SUKCESEM.
Może da to do myślenia UMWM i MZPR, że gro ludzi jednak dojeżdża na 8 do Krakowa.
Pasażerów wystarczyłoby na co najmniej 2 autobusy!
Dla mnie wina leży wyłącznie po stronie zamawiającego usługę, czyli UMWM. Dalczego? A dlaczego dasie sensowny rozkład ułożyć na północ od Małopolski, czyli w Świętokrzyskim? Dlaczego dasie, na północ od podkarpackiej dziadowni, czyli w Lubelskiem? Dlaczego? Czy granica województwa to oznacza jakąś zmianę świadomości?
Po prostu, drodzy forumowicze, przyjmijcie do wiadomości, że UMWM leje z góry na dół na małopolską kolej. Dla nich oczkiem w głowie jest tylko Kraków z przyległościami i bajki o Piekiełku. Nie bez winy jest MZPR, ale czego się spodziewać po tej firmie, skoro UMWM od lat płaci i pozwala robić pr-om co tylko chcą.
Jakby tego było mało, to małopolsc y urzędnicy chwalą się oficjalnie, jak to pasażerów na kolei ubywa, a jak rosną dotacje: http://www.malopolskie.pl/Transport/Szynobusy/
To są oficjane dane. I co? I jajco! Jest super! Od lat, jest super! Kolej się rozwija, a my urządzamy bankiety przy okazji "chrzcin" Acatusów dla motłochu. Czy tak postępuje gospodarz? Czy ktokolwiek z Was, płacąc wykonawcy za robotę, i widząc takie "efekty", stałby spokojnie dalej z uśmiechem i udawał że jest ok? A tak robi od lat UMWM. No to czego wy oczekujecie? Że jakieś śmieszne koleje małopolskie coś zmienią? Wielkie G... zmienią.
Dla odmiany, poczytajcie co mówi szefowa PR z Lublina:
"przez 10 miesięcy 2012 r. w stosunku do całego 2011 r. przewieźliśmy o 250 tys. więcej pasażerów. Cieszy nas utrzymujący się trend. Jest to bodajże jedyne województwo w kraju, w którym praca eksploatacyjna zamawiana przez organizatora przewozów z roku na rok wzrasta. Nie zamykamy żadnych linii, nie ograniczamy liczby kursujących pociągów, a wręcz przeciwnie. Pojawiają się przewozy z dużym rozmachem także na liniach nieeksploatowanych od lat. Takim przykładem jest Zamojszczyzna."
http://www.rynek-kolejowy.pl/39237/Lubelski_Zaklad_Przewozow_Regionalnych_Rosna_przewozy_i_przychody.htm
Jest jednak jescze jedno duże ale: Lubelskie płaci więcej za pockm. Stawka rekompensaty w roku 2011 do 1 pockm wyniosła 18,87 zł. (w 2010 r. wynosiła 17,35 zł.) wg UMWL. Natomiast według Umowy Ramowej, miała ona wynieść w 2011 r. – 21,11 zł/1 pockm, w 2012 r. – 21,38 zł/1 pockm, a w 2013 r. – 22,00zł/1 pockm.
Natomiast w Małopolsce, w roku 2013, wyniesie ona 16,85zł./pockm. Tutaj jest stosowna Uchwała
No to jak, czy z tą stawką, to drogie są te małopolskie PRy, czy nie? Będzie ktoś jeździł taniej, czy nie? Hę? A może za darmo by niektórzy chcieli?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum