To co się dzieje w Kolejach Wielkopolskich przyprawia o zgrozę. Nie chodzi tylko o to, że pracuje tam w administracji już niemal 60 osób. I też nie o to że podróżny jest na ostatnim miejscu co pokazują cięcia połączeń. W związku z tym że spółka jest postawiona na głowie i nie posiada własnych maszynistów postanowiono ich wynająć. Pomijam to że nowy przewoźnik posiada jedynie rozrośniętą biurokrację, o zgrozę przyprawia fakt w jakich okolicznościach wybrano firmę wynajmującą KW maszynistów. Po pierwsze odbyło się to bez przetargu więc okoliczności wyboru są co najmniej niejasne, najgorsze jest jednak to że wybrano firmę cieszącą się jak najgorsza sławą na polskiej kolei. Chodzi tu o Hagans firmę kolejową z Torunia, którego pracownik był winny wypadku w Białymstoku w którym niemal spłonęła stacja, inny wychowanek tego znakomitego przewoźnika minął sygnał stój na stacji Prostyń Bug prowadząc pociąg pod wpływem alkoholu. Mniejsza o to gdy tacy ludzie powodują straty materialne, jednak w Wielkopolsce wożą ludzi! Kto na to pozwala? Czy naprawdę musi dojść do tragedii żeby ktoś zrozumiał, podstawowym kryterium wyboru szefa firmy kolejowej nie może być zażyłość z marszałkiem województwa jak to jest w przypadku szefa KW? Niech ktoś otrzeźwieje bo naprawdę może dojść do tragedii, takiej jak ta pod Szczekocinami!
Nie będzie tragedii kolejowej, bo więcej jeżdżą autobusami, jak szynobusami.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-03-2012, 13:29
Może też powiemy więcej o firmie Karpa, robiącej za "serwis" dla Kolei Wielkopolskich. Na wielu forach pracowniczych, gdzie wypowiadają się byli pracownicy Karpy, nie ma ona zbyt dobrej opinii. Poza tym nie specjalizuje się ona w SZT (dotychczas naprawiali lokomotywy i wagony). Co ciekawe firma nie posiada własnego warsztatu lecz wynajmuje od PKP Nieruchomości starą lokomotywownię.
Pracownik...PKP - 2011-12-09 09:56:11 odpowiedz | cytuj
Co to za PHU KARPA??? Ludzie pracują za grosze, praca w Ekstremalnych warunkach, Jakie Hale-STARE WIATY....
Mają niby 600 m torów (do trzymania zepsutego taboru) Brak fachowców.
Jedyny pojazd sprawny to LOKOMOTYWA która odstawia niesprawne pojazdy na w/w tory.BRAK Słów.
Pracownik...PKP - 2011-12-09 10:01:51 odpowiedz | cytuj
Kolego z pierwszego wpisu-jesteś z rodzinki czy sam P.Paweł ten wpis umieścił.
Powodzenia dla firmy -niech dalej kręci...Wałki
Koleje Wielkopolskie” spółka z o.o. pragnie poinformować, iż chcąc przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i zwiększyć skuteczność działania służb ratunkowych, podjęto decyzję o przystąpieniu do działań promujących korzystanie z międzynarodowego numeru alarmowego 112.
Informacje dotyczące korzystania z numeru umieszczone zostaną w pojazdach szynowych eksploatowanych przez spółkę oraz na tablicach z rozkładami jazdy znajdującymi się na poszczególnych stacjach i przystankach oraz w kieszonkowych rozkładach jazdy dystrybuowanych wśród pasażerów.
Europejski Numer Alarmowy 112 jest jednolitym numerem alarmowym obowiązującym we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Numer ten służy do powiadamiania w sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia. Można z niego korzystać zarówno z telefonów komórkowych jak i stacjonarnych, a usługa ta jest bezpłatna.
Więcej informacji na temat Europejskiego Numeru Alarmowego 112 na stronach internetowych Komisji Europejskiej oraz www.dzien112.pl
Koleje Wielkopolskie” spółka z o.o. pragnie poinformować, iż chcąc przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i zwiększyć skuteczność działania służb ratunkowych, podjęto decyzję o przystąpieniu do działań promujących korzystanie z międzynarodowego numeru alarmowego 112.
Jak przeżyję katastrofę w waszym autobusie zastępczym i nie urwie mi rąk z pewnością zaalarmuję 112.
No cóż, myślę, ,że w Kolejach Wielkopolskich jest jeszcze dużo do zrobienia, jak w każdych kolejach w Polsce. Przecież Koleje Polskie to taki bezpieczny środek transportu, a mimo to dochodzi do wypadków?
W PHU Karpa stoją jeszcze chyba SZT serii SA108 i SA105 to chyba te co kursowały na trasie Piła-Wałcz-Piła, tylko po co tam stoją, czyżby do naprawy.??
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-04-2012, 09:31
Koleje Wielkopolskie rozpisały przetarg na obsługę pociągów przez drużyny trakcyjne. Szacunkowa wartość zamówienia to ponad 2,5 mln zł.
Zamówienie obejmuje: prowadzenie pociągów pasażerskich zamawiającego ujętych w rocznym rozkładzie jazdy 2011/2012 oraz wykonywanie dodatkowej pracy manewrowej. O konieczności wykonania dodatkowej pracy manewrowej zamawiający powiadomi wykonawcę pisemnie na minimum 24 godziny przed rozpoczęciem pracy manewrowej.
Zamówienie dotyczy okresu od 1 czerwca 2012 roku do 8 grudnia 2012 roku. Ofertę należy zabezpieczyć wadium w wysokości: 25,5 tys. zł. Termin składania ofert upływa 30 kwietnia 2012 roku o godz. 12.00
Źródło: Rynek Kolejowy
Jasne przecież za nastawnik są zatrudnieni tylko z "przypadku", szkoda tylko że nie tak szczególnego jak komentarz autora
Rozumiem że znajomość tematu i kompetencje pozwalają na taką ocenę pracowników Cargo i PR
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-04-2012, 21:12
Pan pospieszny musi mieć ciepłą posadkę na Składowej, że ich tak zaciekle broni. Nie słyszał pan o tym jak jeździł Hagans? Tak, tak ... ten sam przewoźnik, którego skład wykoleił się w Białymstoku powodując pożar. Sporo też zatrzymano pijanych mechaników owej firmy. Jeśli tacy pracownicy mają prowadzić te pociągi, to współczuję pasażerom Co do obsługi konduktorskiej. Jako, że są to głównie emeryci z IC Poznań, oceniam ich w skali od 2-6 na 4.5
Virakocha, kierownicy i konduktorzy z KW to głównie byli pracownicy WZPR w średnim wieku, oraz młodzi ludzie i piękne panie.
Trzeba jednak przyznać że są bardzo uprzejmi i mili.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-04-2012, 09:34
@Emillex
Młodzi ludzie i piękne panie to urlopowani pracownicy IC Poznań )
Dnia 16 grudnia 2011 roku wydarzył się wypadek na przejeździe we Włostowie koło Krobi. Citroen wjechał pod szynobus. W komentarzach można znaleźć prywatną wypowiedź o przyczynach wypadku. Wspominana jest między innymi: "niedbałość spółki Koleje Wielkopolskie o bezpieczeństwo podróżnych", a także fakt, że podobno "brak maszynistów - pociąg prowadził kierowca [jakaś spółka wynajęta przez kolej]".
Ciekaw jestem, ile w tym prawdy.
Dla zaciekawionych: LINK (komentarz nr 95 i inne tego autora)
Podaj nam tu proszę i rozjaśnij nieco temat kto i ile to razy w jakich relacjach prowadził poc. KW z "przypadku".
Zapewne tylko na wzgląd na bezpieczeństwo podróżnych nie wspomniałeś jeszcze o pijanych woźnicach z IC, PR.
O zderzeniu w Korzybiu, wykolejeniu w Szewcach, Zabrzu, Chybiu. Mąkołowcu itd, itp.
Może i tu w tych konkretnych przypadkach wyrazisz swoje wyrazy współczucia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum