W ogóle Połczyn miałby rację bytu jako miasto, które ma połączenia kolejowe. Świdwin - Połczyn to najpopularniejsza trasa w PKS Świdwin, gdzie w ciągu dnia wykonywanych jest najwięcej kursów. Czyli zapotrzebowanie jest. Dodatkowo Połczyn - Grzmiąca mógłby służyć jako wyjście w dalszą część kraju, na Szczecinek, Poznań, itd. Ważnym argumentem jest sanatoryjna i uzdrowiskowa funkcja miasta. Tak samo niechcianym dzieckiem była linia Mścice - Mielno, którą przejęły samorządy Mielna i Koszalina. Tutaj mogło być podobnie, ale zabkrało dobrej woli.
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
W mojej opinii Połczyn ma sens tylko wtedy kiedy będzie tam możliwy dojazd bezpośrednio jakimś dalekobieżnym pociągiem. Mielno - Mścice, się trzyma bo Mielno jest nad morzem, a Połczyn to miejscowość uzdrowiska więc różnice niestety widać.
Ja od dłuższego czasu myślałem żeby zrobić coś w kierunku reaktywacji tej linii. Myślałem żeby może zapytać (w formie np. ankiety) mieszkańców gmin przez które przebiega linia o to co myślą... Czy korzystali by... OIDP to PKP PLK jest właścicielem owej linii a od Unii dostali pieniądze i nie wiedzą co z nimi zrobić. To niech reaktywują ruch.
Jeszcze w 2009 roku były plany reaktywacji tej linii (UM w Szczecinie pokazywał to na swojej prezentacji - jest w Internecie). Więc może ich spytać, co z tym fantem dalej? Chociaż przy obecnych władzach "antykolejowych", to nie ma na co liczyć.
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Dokładnie, myślę że do czasu zmiany władzy powinniśmy darować sobie dyskusje o reaktywacjach, skoro uwalono w sposób haniebny Darłowo, a np. na linii Koszalin-Kołobrzeg są 3 pary osobówek. Jest tragicznie, a może być tylko gorzej
Kolej w Połczynie znika coraz szybciej i to w smutnych, a dla niektórych tragicznych okolicznościach. Wczoraj wieczorem ogniem zajął się budynek dworca i niestety spłonął doszczętnie. Osoby w nim mieszkające straciły dach nad głową i większość dobytku. Na szczęście udało im się wyjść z płonących pomieszczeń.
Kilka tygodni wcześniej rozpoczęła się fizyczna likwidacja linii z Grzmiącej. Większości torów już nie ma. Szkoda kolei w Połczynie...
Wyjątkowo ładny dworzec i rokował nadzieję na przetrwanie w jako takiej formie przez fakt iż był zamieszkany. Jak można było doprowadzić do takiego stanu...
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Niestety zachodniopomorskie, będąc rejonem malowniczym, ciekawym i klimatycznym (sam prawie każde wakacje spędzam w tych stronach) nie ma szczęścia do władz jeśli chodzi o kolej. Tyle pięknych linii do atrakcyjnych turystycznie rejonów bezmyślnie zniszczono i niszczy się dalej.
Jest tam Polanów. Przed wojną docierały do Polanowa bezpośrednie pociągi z Berlina.
Linia Worowo - Wysoka Kamieńska to wspaniałe połączenie Pojezierza Drawskiego ze Świnoujściem. Turystyczny samograj. A dalej przez Chojnice i Tucholę do Bydgoszczy. Ale po co myśleć? Mam pismo sprzed kilku lat, kiedy w Zachodniopomorskim UM rządzili inni ludzie, i wtedy Worowo - Wysoka zakwalifikowano jako możliwą do wykorzystania w relacji Kołobrzeg - Świnoujście. Przyszło nowe i zostawi po sobie spaloną ziemię.
Mam wrażenie że sukces połączeń Szczecin - Wałcz - Piła jest bardzo nie na rękę obecnym włodarzom w Szczecinie, ale już im nie wypada ich uwalić, to się z tym męczą i chwalą przed kamerami.
Plany uruchomienia połączeń kolejowych również spełzły na niczym na trasie Złocieniec-Wierzchowo-Mirosławiec-Kalisz Pom. - Choszczno. Również Choszczno - Myślibórz-Kostrzyn, Wałcz - Złocieniec też niszczeje... Szkoda bo to piekne trasy kolejowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum