Witam serdecznie wszystkich forumowiczów
jestem początkująca, koleją zainteresowałam stosunkowo niedawno, chciałabym się w to bardziej "wkręcić", jednak za bardzo nie wiem, co i jak, ponieważ wśród moich znajomych nie ma żadnych miłośników. Zarejestrowałam się i mam nadzieję, że jakoś mi pomożecie
Chciałabym wiedzieć, jak zaczynała się Wasza przygoda z koleją, w jaki sposób rozwijaliście swoją pasję, co takiego robiliście? Pytanie jest trochę (może nawet bardzo) głupie Czytam trochę w Internecie, tu na forum też będę zaglądać, no ale jeżeli chodzi o takie rzeczy jak np. jazda pociągami, czy fotografia, to jest jeden zasadniczy problem (właściwie dwa): nie mam gdzie i z kim Problem jest tym większy, że mało dziewczyn ma TAKIE zainteresowanie, więc widok mnie fotografującej gdzieś na dworcu wzbudza zdziwienie. Ostatnio byłam z kuzynką i pewien Pan Konduktor zapytał: "Fascynujecie się koleją?", a kiedy dałam odpowiedź twierdzącą, uśmiechnął się pod nosem i pokiwał głową
Odpisuję dopiero teraz, bo weekend spędziłam sobie z dala od miasta (i Internetu)
Rzeszowianin, dzięki za ostrzeżenie ale skoro on taki "znany" to czemu dopiero teraz się o tym dowiaduję?
E, nie ma gdzie. Jest wiele miejsc do fotografii kolei. Nawet tam gdzie upadał kolej jest wiele ciekawych miejsc. A co do podróży to zawsze można się z kim zgadać i pojechać na jednodniową wycieczką dane miejsce, albo do miasta pociągiem pojechać, zwiedzić i wrócić, albo zahaczyć o następne, lub jak kto woli pojechać w góry albo nad morze.
A co do tego że jest kobiet mało, to nie martw się, jest wiele, które nie chcą się ujawniać, że interesuje ich kolej.
Planuję podróż 2-dniową z koleżanką (zobaczymy jak to wyjdzie), a o jednodniowej również myślałam, na razie nie wiem gdzie, ale sądzę, że coś się znajdzie.
ecavon, nie ulega wątpliwości, że jest wiele takich miejsc i w tym momencie zaczynam żałować, że nie mieszkam w większym mieście, bo u nas wielka bieda jest
Paolka93, Z dala od jakiekolwiek linii kolejowej mieszkasz? Ja do najbliższego większego węzła mam ok 40km. Ale każda linii nawet lokalna ma swoje uroki. A co do podrózy to zawsze lepiej jechać z kimś i nawet lepiej z większej paczce. I chyba nawet bardziej sie opłaca weekendami podróżować wzdłuż i wrzesz Polski.
Pozdrawiam
Paolka93, Widzę, że koleżanka z okolic Łodzi jest Zapraszam więc do Łodzi, tu jest wiele ciekawych miejsc a na ruch nie można narzekać
I potwierdzam słowa @Rzeszowianin, uważaj na MK_PŁASZÓW
ecavon, do najbliższej linii mam 10 minut drogi, ale nie jest ona delikatnie mówiąc zbyt atrakcyjna, zostaje jeszcze dworzec do którego jest 20 min autobusem, ale warto, więcej tam się dzieje...
Paolka93, W Łodzi, fotografujących kolej jest nas naprawdę sporo, ludzie się czasami gapią ale cóż, trzeba się przyzwyczaić, i uwierz, nie jesteś jedyną dziewczyną, która interesuje się koleją
Krzychu191, muszę się wybrać, mam teraz sporo czasu, więc trzeba to jakoś wykorzystać
A może kolega byłby chętny pokazać mi te "ciekawe" miejsca? Na Kaliską cały czas jeździć nie będę...
Paolka93: zawsze to miło mieć w szeregach pasjonatów i miłośników kolei nowego członka, zwłaszcza kobietę! Środowisko jest zdominowane raczej przez panów, więc zawsze to miła odmiana. Życzę wytrwałości w rozwijaniu zainteresowań!
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum