prapak, połączenia z Cieszyna mają być skomunikowane z Wisłą w stronę Katowic. Jeśli o przesiadki chodzi, za granicą jakoś nikomu to nie przeszkadza, wielokrotnie jeździłem w ten sposób. Kwestia przyzwyczajenia i sensownego ułożenia przesiadek?
Może wy jako fani kolei się lubicie przesiadać, ale normalni ludzie tego nie znoszą. Kogokolwiek zapytasz się czy na krótkich odcinkach pojedzie z przesiadką ten cię wyśmieje.
Sensowne przesiadki jak najbardziej są do zaakceptowania. Ale tylko sensowne - drzwi w drzwi i góra 5 min oczekiwania między przyjazdem jednego składu a odjazdem drugiego.
Ale w naszym świecie, gdzie opóźnienia są normą a nie jednorazowym incydentem, a takty na większości linii są co najmniej godzinne to nie da rady.
Podstawą są takie przesiadki , które są zagwarantowane . Najlepiej bez zgłaszania kierownikowi.
Z moich obserwacji wynika , że ludzie wolą poczekać te 30 minut , ale żeby mieć pewność ze zdążą .
Bardzo też nie lubią zgłaszać przesiadek . Nieraz muszę ich wyganiać przez telefon do kierownika .
Bo oni są na tyle wygodni , że chcieliby ..... numer do kierownika pociągu . Tak , tego który siedzi 2 wagony dalej .
To jest mentalność Polaków . Ja nieraz parę minut tłumaczę , nawet młodym , że mają iść zgłosić i basta.
Tak ma większość podróżnych .
Raz jechałem w tygodniu pierwszym REGIO w kierunku Raciborza z Chałupek i do Raciborza zapełnienie pięknie rosło ok 60 osób w pociągu.
Czyli wszystko jasne. Ludzie jeżdżą ale w stronę Raciborza gdzie jest o wiele bliżej.... A teraz z tego co pamiętam to ma o wiele więcej pociągów jeździć w Stronę Kędzierzyna co dobrze rokuje tamtej linii. Ja na miejscu KŚ i PLK poprawił bym ofertę na linii do Raciborza(Kędzierzyna) niż pakował forsę w pociągi które będą woziły po 5-20 ludzi.
[b]Koleje Śląskie nie pojadą na linii Wodzisław - Chałupki
Przewoźnik od grudnia nie planuje uruchomienia pociągów na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin. Jedyną przyczyną decyzji jest – jak tłumaczą Koleje Śląskie – fatalny stan torów.
Od grudnia Koleje Śląskie zajmą się organizacją wszystkich przewozów pasażerskich w woj. śląskim. Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, przewoźnik nie uruchomi połączeń na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin.
Nikt tego tu jeszcze nie napisał więc pozwolę sobie zapytać: Czy to oznacza że od strony Raciborza/Kedzierzyna Koźla także nie będzie międzynarodowych pociągów do Bohumina?
Podstawą są takie przesiadki , które są zagwarantowane . Najlepiej bez zgłaszania kierownikowi.
Z moich obserwacji wynika , że ludzie wolą poczekać te 30 minut , ale żeby mieć pewność ze zdążą .
Bardzo też nie lubią zgłaszać przesiadek . Nieraz muszę ich wyganiać przez telefon do kierownika .
Bo oni są na tyle wygodni , że chcieliby ..... numer do kierownika pociągu . Tak , tego który siedzi 2 wagony dalej .
To jest mentalność Polaków . Ja nieraz parę minut tłumaczę , nawet młodym , że mają iść zgłosić i basta.
Tak ma większość podróżnych .
Kiedyś zgłaszałem.. Albo próbowałem. To albo musiałem ukrywać, że chcę na Dańdówkę ("a to nie lepiej tramwajem z Głównego") a raz było tak, że kierownik poprosił abym był świadkiem jak próbuje się dodzwonić do kierowniczki ruchu, oczywiście się nie dodzwonił i zaczął klnąć na nią przy mnie... Od tego czasu nawet mi się nie chce iść zgłaszać, bo z mentalnością po drugiej stronie też różnie bywa...
A na trasie lokalnej 30 min oczekiwania na przesiadkę jest nie do zaakceptowania.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 27-09-2012, 17:32
sympatyk napisał/a:
jackii napisał/a:
[b]Koleje Śląskie nie pojadą na linii Wodzisław - Chałupki
Przewoźnik od grudnia nie planuje uruchomienia pociągów na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin. Jedyną przyczyną decyzji jest – jak tłumaczą Koleje Śląskie – fatalny stan torów.
Od grudnia Koleje Śląskie zajmą się organizacją wszystkich przewozów pasażerskich w woj. śląskim. Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, przewoźnik nie uruchomi połączeń na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin.
Nikt tego tu jeszcze nie napisał więc pozwolę sobie zapytać: Czy to oznacza że od strony Raciborza/Kedzierzyna Koźla także nie będzie międzynarodowych pociągów do Bohumina?
Będą. Ale na ciągu Kędzierzyn-Bogumin a nie na bujajce Wodzisław-Chałupki. Ale powód nie prowadzenia ruchu po linii jest bardziej prozaiczny - brak taboru Tak naprawdę PLK jest w stanie utrzymać linię na te 50-60 km/h, pod warunkiem utrzymania ruchu.
Słaba frekwencja. Na Śląsku poza odcinkiem linii kolejowej między Orzeszem Jaśkowicami, a Rybnikiem jeździłem wszędzie i o różnych porach roku i dnia i wiem jaka jest frekwencja, ba mógłbym nawet zrobić ranking linii od tej najbardziej frekwencyjnej do tej najmniej frekwencyjnej...
Całkowicie się zgadzam z Virakocha. Faktycznym powodem jest brak taboru i związanej z tym możliwości zobiegowania pociągów do Chałupek. Długi czas jazdy wymuszałby użycie dodatkowego szynobusu. To jest jedyny prawdziwy powód.
Frekwencja? Akurat tym to Śląski Urząd Marszałkowski się wogóle nie przejmuje. Oni podpisują wszystko co powiedzą Koleje Śląskie (a szczególnie najlepszy szpec od rozkładów jazdy na świecie). UMWŚ nie prowadzi żadnej polityki transportowej, czego dowodem jest pismo. Całą sferę zrzucił na Koleje Śląskie co jest niezgodne z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum