Twoja postawa wyraża zupełnie coś innego Adamie. Cóż, czekamy na odpowiedź.
Myślę że się wyraziłem jasno co mam na myśli. Napiszę wprost, petycja została napisana nie w obronie IR Barbakan, tylko dlatego żeby Ostrów Wielkopolski miał bezpośrednie połączenie ze Szczecinem. Poza tym w dniu wczorajszym otrzymałem ścieżkami prywatnymi wiadomość od jednego z autorów tej petycji z Ostrowa Wielkopolskiego z żądaniem "zamilknięcia w tej sprawie". Jak widać ten człowiek posuwa się do wszelkich środków żeby zamknąć usta tym, którzy na temat tego projektu mają odmienne zdanie. Publicznie oświadczam że się takim żądaniom nie podporządkuję i swoją opinię w razie potrzeby wyrażał będę.
xMICHCIOx napisał/a:
Jestem jak najbardziej za propozycją MK_PŁASZÓW.
Jak widać w Wielkopolsce są osoby które nie dbają jedynie o "własne podwórko", ale także o całą resztę i chwała Ci xMICHCIOx za to. . Do swojej propozycji dodam, że gdyby ten IR został skierowany przez Częstochowe to mógłby nawet być zostać wydłużony Bielska Białej (bez potrzeby zmiany kierunku). Bielsko podobnie jak Częstochowa nie posiada bezpośredniego całorocznego połączenia z Poznaniem i Szczecinem, więc z wygenerowaniem dostatecznej frekwencji dla tego pociągu nie byłoby większego problemu. Myślę że autorzy petycji zamiast się obrażać na krytykę, mogliby taką opcję wziąć pod uwagę i napisać nowe pismo, poddać go podpisom i wysłać do Przewozów Regionalnych. Myślę że argumenty do uruchomienia pociągu w takiej formie są dość mocne. Nie ma gwarancji że się to uda, ale myślę że spróbować warto.
Odnośnie pociągów ze Szczecina i Poznania do Czewy i dalej jest ciężko. Obie firmy PR-y oraz oraz Icki olewają to, tłumacząc stanem technicznym linii ,albo brakiem kasy lub niby potencjalną małą frekwencją ,ale wiem że to ściema .Nieraz pisałem i mailowałem w tej sprawie. Spróbuję ponownie ,a przetrasowany Barbi , nie dość że by się uratował to jak pisałem we wcześniejszym poście uszczęśliwiłby trzy , może nawet 4 regiony.
Jakiekolwiek sensowne petycje o uratowanie pociągu nawet w Ełku , Rzeszowie czy Chełmie , a nie tylko w swoim "wrzesińskim grajdołku" będę popierać .Nie chodzi tu o jakieś mkolskie popisy , by potem ktoś miał wzwody ,ze mu ileś par pociągów jedzie pod nosem ,a on skorzysta z dwóch trzech z pięć razy do roku ,ale o sensowną siatkę połączeń dobrą dla pasażerów jak przewozu towarów w całym kraju.
przetrasowany Barbi , nie dość że by się uratował to jak pisałem we wcześniejszym poście uszczęśliwiłby trzy , może nawet 4 regiony
Bardzo mądre słowa. Na odcinku Szczecin - Lubliniec ten pociąg jechałby po dotychczasowej trasie, więc miejscowości leżące na tym odcinku nic by nie straciły, natomiast dużo zyskałby odcinek Lubliniec - Częstochowa, na którym od nowego rozkładu nie pojedzie nic dalekobieżnego, ze względu na modernizację odcinka Lubliniec - Fosowskie. Gliwice, Zabrze mają dobrą siatkę połączeń TLK z Wielkopolską więc "Barbakan" tamtędy nie jest niezbędny, tym bardziej że przez Paczynę od nowego rozkładu jazdy pojedzie TLK "Gwarek".
Propozycja przez Częstochowę wspaniała, ale stacja docelowa Kraków. Czy RE WARTA z Poznania do Lublina z 7 wagonami w piątek, w tym 3 wagony całkowicie puste (około 100 osób na całym składzie na odjazd) jest bardziej dochodowa od IR Barbakan?
Propozycja przez Częstochowę wspaniała, ale stacja docelowa Kraków.
Tutaj jest mały problem, którędy do tego Krakowa. E30 rozgrzebana, proteza koniecpolska rozgrzebana, więc tutaj może okazać się problem z PLK. Myślę że dopóki na liniach do Krakowa będą prowadzone remonty, Bielsko dla "Barbakana" będzie jednak najrozsądniejszym rozwiązaniem.
Bardzo mocny argument z połączeniem Lublińca i Częstochowy. Pchać narazie na Kraków nie ma co. Na temat Bielska się nie wypowiem bo nie wiem jak by to było, może i trafiona koncepcja.
Narazie nie mam czasu więc pisma chyba nie napiszę (nie wykluczam) ale jakby mnie ktoś wyprzedził to proszę o przesłanie mi go na maila.
danio, owszem będzie kursował, ale jedynie na odcinku Poznań Gł. - Szczecin Gł. - Poznań Gł i jedynie dwa razy w tygodniu jako pociąg IR "Wały Chrobrego".
Czy odcinek Lubliniec - Częstochowa Stradom będzie zamknięty w przyszłym roku, bo jeśli nie, to przecież Barbakan może lecieć od Lublińca przez Stradom i Koniecpol do Krakowa. Moim zdaniem, trzeba kombinować tak, żeby pociąg jednak pozostał do Krakowa, bo przyjął się na tej trasie i jeśli mają go skasować z powodu remontu Katowice - Kraków, to lepiej uratować go niewielką zmianą trasy.
Odcinek Katowice - Lubliniec, to można dziś dojechać wieloma regio na Barbakana, a od grudnia pewnie KS, tak, że tragedi by nie było jeśli Barbakan nie dojedzie do Katowic, ale będzie dobrze, jak w ogóle pozostanie i nie ma co liczyć na pomysły z Bielskiem, skoro nawet IR Skrzyczne ma tam nie dojeżdżać.
Podsumowując, najlepsze wyjście to nadal relacja do Krakowa, nawet licząc się ze zmianą trasy.
Wszystko wskazuje na to, że iR Barbakan pozostaje do końca obecnego rozkładu jazdy
Wszystko, to znaczy co konkretnie?
Zazwyczaj najbardziej aktualne okazywały się tabelki SRJP na stronie Przewozów, a w nich Barbakan kursuje tylko do dziś. I ja osobiście sądzę, że właśnie tak jest.
Może wypowie się ktoś, kto ma wgląd w służbowe rozkłady jadzy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
. Do swojej propozycji dodam, że gdyby ten IR został skierowany przez Częstochowe to mógłby nawet być zostać wydłużony Bielska Białej (bez potrzeby zmiany kierunku). Bielsko podobnie jak Częstochowa nie posiada bezpośredniego całorocznego połączenia z Poznaniem i Szczecinem, więc z wygenerowaniem dostatecznej frekwencji dla tego pociągu nie byłoby większego problemu. Myślę że autorzy petycji zamiast się obrażać na krytykę, mogliby taką opcję wziąć pod uwagę i napisać nowe pismo, poddać go podpisom i wysłać do Przewozów Regionalnych. Myślę że argumenty do uruchomienia pociągu w takiej formie są dość mocne. Nie ma gwarancji że się to uda, ale myślę że spróbować warto.
