koki161, dzięki. Z tego co widzę to na jutro też jest wpisany kibel a powrót do Rzepina już na wagonach, pytanie tylko czy co weekend go dają na kibla czy też to jednorazowa zmiana po tym incydencie (chociaż celu w tym nie wiedzę). Pytam bo za tydzień w sobotę się wybieram z ZG do Poznania a z racji KKA postanowiłem objechać odcinek Czerwieńsk - Zbąszynek przez Rzepin, z tym że jak ma kibel jechać to może sobie ten objazd odpuszczę.
[ Dodano: 21-10-2012, 18:49 ]
PS. Może mi ktoś wytłumaczyć: teraz patrzę że 70266 z Rzepina jest wpisany na EZT a 77023 (czyli ten sam tylko z Poznania do Rzepina) jest wpisany na wagonach. To co się dzieje z tym składam wagonowy, jak to jest obecnie rozwiązane? Zakładam że gdzieś jest błąd (pytam już z czystej ciekawości).
pacy, to co Przewozy Regionalne wyrabiają z tym interREGIO Wilda to jest śmiech na sali. Jedne źródła podają odjazd w piątek o 19:55, inne o 19:38. Czyli jednym słowem syf, czyli norma w Przewozach Regionalnych.
Oprócz tego masa zmian w pociągach osobowych, zmiany nie są naniesione ani na SRJP, ani na plakatowe rozkłady jazdy, w efekcie czego pasażerowie powoli tracą cierpliwość. Brawo PR !
PR-y nic nie wyrabiają, tylko PLK ciągle miesza w rozkładach podczas remontów, żeby nie płacić kar za opóźnienia. I wtedy wychodzą cyrki, jeden pociąg może mieć 4 rozkłady jazdy, co chwilę inne godziny odjazdów. Pracownicy dostają krwawicy, często mechanik, kierownik i dyżurny mają inne godziny odjazdów, ale PLK jest czysta - przecież poinformowali o zmianach.
W ramach kosztującej fortunę modernizacji linii od Kostrzyna do Krzyża zepsuto tory od Kamienia Małego do Nowin Wielkich! Zamiast planowanych 120 km/h szynobus wlecze się teraz trzydziestką! - uważa chcący zachować anonimowość pracownik kolei.
Jak opowiada proszący o anonimowość kolejarz aferę na torach wykryła miesiąc temu specjalistyczna maszyna. Urządzenie prześwietlało zmodernizowane w ubiegłym roku na odcinku Gorzów - Kostrzyn za unijną kasę tory. - I wyszło, że po tej całej modernizacji szyny od Kamienia Małego do Nowin Wielkich są tak zniszczone, że wymagają ograniczenia prędkości do 30 km na godzinę. Dlaczego? Oto w ramach odnawiania szlaku zeszlifowano również te odcinki torów, których szlifować nie można.
- Były specjalnie oznakowane, ale nikt tego nie dopilnował - uważa kolejarz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum