Ze mną się skontaktowali i prosili o pilne złożenie dokumentów - dowód osobisty, fotografia itp.. bo musiało wszystko pójść do Warszawy. Szkolenia mają zacząć się w ciągu 2 tygodni.
Jeśli się nie odezwali do Ciebie, to pewnie się nie dostałeś. Chyba, że w innym oddziale w różnych terminach zaczyna się następny etap rekrutacji.
witam,
mam uprzejme pytanie do asystentów: ile mieliście jazd i w jakich warunkach? Miałem okazję pracować w oddziale centralnym w 2011 roku i szału nie było.. 2 jazdy w sierpniu (1x Warszawa Wsch - Świnoujście i 1 x Warszawa Zach - Zakopane). Przyznam, że jazda do Świnoujścia była super (przemiła załoga Warsu i IC, b. mili pasażerowie, piękna pogoda na miejscu) ale jazda do Zakopanego masakra: brak wagonu Bc TK, kombinacje z przeniesieniem podróżnych na normalną kuszetę (kierownik chyba do samego papieża dzwonił w tej sprawie), a na powrocie na deser kierownik pociągu służbista, który miał pretensje do mnie, że jadę bez wagonu . Jestem ciekawy czy warto startować w 2013 czy sobie odpuścić...
witambylemna rozmowie i mnie przyjeli jako asystenta konduktora w wagnach sypialncyh kusztkach. jak to wyglada od zera? ..jak ide do pracy..kiedy mam zebrac bilety? czy zbieracodpozdroznych przechowywac czyk kiedy coi jak..jak pociag sie zatrzymuje na stacji wychodzic z wagonu?
A mnie to nie dziwi, że kolega nic nie wie. Moje pierwsze szkolenie wyglądało tak, że nasłuchaliśmy się opowieści o tym jak aystenci w poprzednich latach dawali du*y i partaczyli całą pracę. Konkretów żadnych, człowiek był z tego głupi i gdyby nie w porządku ludzie na jazdach praktycznych to bym był tak samo zielony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum