Jak wiadomo od nowego rozkładu leci odcinek Skawina - Oświęcim, więc wybrałem się na wycieczkę zobaczyć czy likwidacja pociągów jest uzasadniona.
Kraków Gł. 14:40 Spytkowice 16:13 EN57
Spytkowice 16:24 Kraków Gł. 18:00 EN81
Na starcie 12 osób, Zabłocie-1, +2, Płaszów+3, Krzemionki+2, Bonarka+3, Swoszowice+1, Sidzina-2, Skawina około -5+5, Skawina Zach. +3, dalej tylko wysiadający z wyjątkiem Brzeźnicy+1. Jedzie grupa kolejarzy i dyskutują, czy wynająć busa po 8.12
z powrotem do Skawiny około 5 osób na pokładzie, od Skawiny 10. W Skawinie stoi spóźniony EN57 z Zakopanego, na pokładzie kilkanaście osób. Ten sam wyprzedza nas potem na Płaszowie, zmieniwszy czoło w 2 minuty!
Niestety kulminacyjne 25 osób ciężko nazwać zadowalającą frekwencją jak na porę szczytową. Szczególnie, że część stanowią kolejarze. Pomimo dobrej oferty cenowej (PwDC, strefowe) nie ma chętnych. Może faktycznie lepiej przestać wozić powietrze.
Pierdoły kolega pociska. Puść ostatni pociąg z Tarnowa do Krakowa koło 16:00 a w ciągu całego dnia tylko 5 par REGIO - to będzie to samo Uzasadniona to jest likwidacja całej dotowanej kolei, jeśli ywierdzisz, ze zasadne jest zamykanie kolejnej linii.
Od 2 miesięcy wiadomo, że pociągi od grudnia nie będą jeździć. Myślę, że jak komuś skończył się miesięczny to już nowego nie kupował, i zarazem przestał korzystać z tego połączenia. Bo zwykle w dni powszednie oprócz piątku pociągi popołudniowe z KG do Oświęcimia p.Spytkowice miały na starcie 40-60 pasażerów, z kulminacją przed Skawiną. W piątki bywało nieco lepiej. W niedziele popołudniowe z Oświęcimia na EN57 miały nawet do 90% miejsc zajętych. Fakt, że bywały kursy, gdzie jechało nawet i po kilka osób tylko, co nie oznacza, że frekwencja ogólnie była niezadowalająca, już szczególnie, że większość kursów była jednak na EN81.Druga sprawa, że mieszkańcy nieraz apelowali o korektę rozkładu jazdy i przesunięcia nawet 15-20 minutowe, by zdążyć do pracy/szkoły. Przykład: 33022 przyjeżdża do KG o 6:57. Chyba za późno by zdążyć na 7? A za wcześnie na 8... W drugą stronę nie jest lepiej: przyjazdy do Oświęcimia o 6:24 i 8:35... Zamiast zrobić sondaże (nawet telefoniczne) i zapytać gdzie ludzie pracują i o której zaczynają, kolej woli sobie wpisać godziny z d**y, i zobaczyć co się stanie... Zaiste, kosztowny eksperyment.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 23-11-2012, 16:40
Panowie, trudno zdobyć klienta puszczając po 3-6 par pociagow na jakiejs linii. Myslicie że na Krakow-Tarnow jezdzi wiecej ludzi niz na Krakow-Sedziszow bo tam jakos specjalnie lubia albo nie lubia pociagow? Wszystko jest wypadkową czynnikow ktore decyduja o wyborze srodka transportu. Niestety, kolej wynosi sie tam, gdzie uruchamia kilka par polaczen. Busiarze z łatwością wygryzą 5 par pociagow 20 parami busów. Kto kupi bilet miesieczny na pociag, ktory raz przyjedzie opozniony bo śnieżyca, za tydzien nie przyjedzie w ogole bo samobójca, albo sie spoznia przez modernizacje. Kto bedzie ryzykował kupno miesiecznego, w sytuacji że jak pociag nie przyjedzie, to nastepny za 5 godzin ? Kiedys stałem w Zabierzowie i czekałem na pociag, zapytalem sie stojacej kobiety o ktorej jedzie, to ona powiedziala że nie wie, bo co chwile jezdza. I tam bedzie klientela ! Nie bedzie zas klienteli na liniach typu Tarnow-Krynica czy Oswiecim-Spytkowice-Krakow. Albo kolej uruchamia rozsadna liczbe polaczen regionalnych, a takie minimum wynosi jakies 8-10 par, albo wegetuje i pełni role ładnego dodatku do transportu busowo-autobusowego (linie takie jak Jaslo-Rzeszow, Lublin-Stalowa Wola, Skarzysko-Ostrowiec, Krynica-Nowy Sacz etc). Takie podejscie sie konczy. Zrozumialy to Koleje Slaskie, ktore nie bawia sie w uruchamianie 3 polaczen dziennie i albo uruchamiaja od razu 8, albo w ogole nie jezdza. Ja np nie widze sensu uruchamiania dla wiwatu i zasady pociagow z Chabowki do Sacza czy z OSwiecimia do Katowic. Lepiej poczekac na odpowiednia chwile i wtedy walczyc o pasazera,a nie utrwalac obraz kolei jako wlekącej sie, drogiej i kursujacej 2 razy na dzien.
Dlatego los połączen przez Spytkowice jest przypieczętowany. Moze kiedys dojdzie do reaktywacji, przy lepszej sytuacji finansowej wojewodztwa, niezbednej rewitalizacji i zwiekszeniu ilosci polaczen.
Pociągów z Oświęcimia do Katowic nie widzisz sensu uruchamiania?
To pojedź poranym ze średnią frekwencją około 100 osób...
A poza tym pociągów uruchamiać nie trzeba-one jeżdżą w liczbie 3 par a od nowego rozkładu 10 par
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 23-11-2012, 20:18
To nie wiedziałem - to był akurat przykład, widać chybiony. Nie miej za złe, liczy sie chyba meritum.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 23-11-2012, 22:10
Cytat:
Dlatego los połączen przez Spytkowice jest przypieczętowany. Moze kiedys dojdzie do reaktywacji, przy lepszej sytuacji finansowej wojewodztwa, niezbednej rewitalizacji i zwiekszeniu ilosci polaczen.
Niestety, mści się niegdysiejsze działanie decydentów, zmierzające do wygaszania popytu. Przecież tam pociągi jeździły często a zainteresowanie było spore - przecież Ci ludzie nie wymarli. Zamknąć linię będzie łatwo, przyzwyczaić ponownie do kolei znacznie trudniej.
Będę złośliwy - może warto, by samorządy wzdłuż tej linii wymogły na UMWM przekazanie obsługi tej linii KŚ?
BP, MSPANC
Wybaczcie, wiadomo, że to głupi pomysł, bo KŚ zgodnie ze swymi zasadami próbowałyby uruchomić tam nie mniej niż 8 par połączeń. UMWM by poszedł z torbami
Po prostu co chwilę mowa o tej linii, której los wszak jest już przesądzony...
PR-y już się praktycznie zwinęły - Katowice-Kraków bezsensowne bawienie się rozkładem a remontem ani widu anie słychu. 5 par w przyszłym rozkładzie to też kpina jest ciekawe czy pojedzie na EN71 albo 2 EN57 Jakoś tak w marcu 2012 PR-y się bawiły kiblami i zdarzały się o 13 podwójne składy do Katowic z Krakowa z 10 pasażerami na pokładzie nieraz.
A niech kurcze kasa robi obiegi, a pociągi stoją na bocznicach - to jest definicja MZPR i PKP PLK w Krakowie. Dlaczego to obywatele RP mają nie być dyspozytorami torów/portfeli i wystawiali do jeżdżenia pociągi/kasę której będzie więcej bo będzie czym dojechać w celu zakupienia towaru, lepiej żeby pieniążki na premię dla "góry" leciały i robiły obiegi.
No cóż przykre ale prawdziwe, mam nadzieję że nie pogmatwałem za bardzo.
Ciekawe jak likwidacja Spytkowic odbije się na odcinku Oświęcim-Trzebinia i Czechowice Dz-Oświęcim, ja stawiam że oczywiście stracą.
Wczoraj (24.11) na R-17 do Tarnowa był ED72-010 + jakiś EN71. Jechałem nim całą relację.
Zająłem w nim miejsce z moją siostrą jakieś 20 minut przed odjazdem w ra. Chwilę po zajęciu miejsca dosiadł się do mnie gość w szarym płaszczu, wiek ok. 50-60 lat.
Siedzenie dalej siedziała babka, której kurtka wisiała tak, że kieszeń była z mojej strony . Widziałem co jest w tej kieszeni. I ten gościu w płaszczu powiesił płaszcz koło kurtki tej babki. Gdy wieszał sobie ten płaszcza szperał w kieszeni tej kurtki. W tym momencie się przesiedliśmy z siostrą.
Poszliśmy do sb. Po kilku chwilach ten gość przechodzi przez nasz wagon. On już wcześniej spacerował kilka razy jak siedzieliśmy w ra...
Uważajmy jak wieszamy kurtki w jednostkach...
Później za Prokocimiem rozpędziliśmy do ok. 50 km/h i zgasło światło. I tak turlaliśmy się do Bieżanowa.
W Kłaju przepuszczaliśmy Nikifora i 120. Już było +10.
Do Tarnowa przyjazd z opóźnieniem ok. 20 minut z powodu przepuszczania większej ilości pociagów.
Frekwencja całościowa ok. 70 %
To czemu nie zareagowales? Ja juz raz mialem taka sytacje i dzieki mojej reakcji kobieta nie stracila portfela a goscia zlapal przechodzacy obok SOK. Zamiast teraz dawac rady trzeba bylo wtedy dzialac. Pomyslales ile osob gosc mogl jeszcze przez brak Twojej reakcji "zkroic"? :\
Łatwo powiedzieć zareagować .W pociągach Katowice - Kraków jak jeździłem nimi jeszcze rok temu to sposób działania złodziei podany przez Elektronik na odcinku śląskim był normalnością .
To czemu nie zareagowales? Ja juz raz mialem taka sytacje i dzieki mojej reakcji kobieta nie stracila portfela a goscia zlapal przechodzacy obok SOK. Zamiast teraz dawac rady trzeba bylo wtedy dzialac. Pomyslales ile osob gosc mogl jeszcze przez brak Twojej reakcji "zkroic"? :\
Ale zwrocic mu uwage mozna bylo. To ze nic nie wzial nic nie zmienia.
Urban, czy to ze byl normalnoscia jest wystarczajacym powodem zeby nie reagowac widzac takie zachowanie? Ciekawe jak Ty bys sie czul gdyby Ciebie okradli w niezle zapelnionym pociagu wiedzac, ze ktos mogl zauwazyc kradziez i nic z tym nie zrobil.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum