Szkoda, że pocięto SP32, bo by były akurat na tą linie. Ale nawet składy typu SU42 + 2 bohuny i można reaktywować 2 pary Skarżysko - Łódź i obskoczyć dodatkowo ze 2 pary przyspieszonych Łódź - Opoczno. No i do Końskich bilet świętokrzyski a na całej trasie jakieś połączenie w dobrej cenie. Ale przecie niedasię...
Wg mnie żaden z urzędów nie ma pomysłów na tę linię. Przywracanie tego co było wcześniej to nie jest wystarczające.Z jednej strony dobrze, będzie pociąg; ale z drugiej strony mało osób będzie z niego korzystać.
Dlaczego? (znowu się trochę powtórzę)
- nikt nie będzie korzystał w ruchu codziennym (do pracy; do szkół; do miasta na zakupy) z pociągu, który jeździ dwa razy w ciągu dnia; nikt nie będzie specjalnie układał wszystko pod pociąg, bo skoro jest dwa razy w ciągu dnia, to przy ewentualnym nie zdążeniu na pociąg trzeba będzie iść na busa. Lepiej iść od razu zwłaszcza, że jeździ co godzinę ; ewentualnie co dwie.
- na odcinku Końskie - Skarżysko będzie bardzo mało pasażerów; bo większość jeździ do Kielc; a autobusem; busem po znacznie krótszej drodze jest szybciej i taniej
- no odcinku Końskie - Skarżysko w ruchu lokalnym jest bardzo dużo busów, które jeżdżą co godzinę. Pociąg jeżdżący dwa razy w ciągu dwa jest żadną konkurencją. Dodajmy do tego, że np dworzec w Stąporkowie i Końskich nie jest w samym centrum (z jakiś 1 km od centrum; a nawet 3 -2 w przypadku Stąporkowa); a busy jeżdżą idealnie przez centrum.
Pytanie dokąd zatem jeżdżą; jeździli pasażerowie? To co teraz powiem będzie oparte na moich obserwacjach, nie na danych, niestety. Wg mnie jeździli:
- do pracy, szkoły ; na odcinku Końskie - Opoczno; zarówno w Końskich jak i Opocznie są duże zakłady; a mieszkańcy wiosek dojeżdżali do nich pociągiem; choć myślę, że było to z 10- 20 osób
- do pracy, szkoły , uczelni na odcinku Łódź - Opoczno; tu myślę, że nawet 30 osób dziennie
- do dużego miasta w regionie; patrz Łodzi; bo do Kielc nikt nie jeździł bo koleją nie po drodze
- studenci na uczelnie głownie w weekendy; głównie do Łodzi; ale też z Końskich i Opoczna do Warszawy (30 osób) (kiedyś część osób jeździła przez Skarżysko jak linia Skarżysko - Warszawa była w lepszym stanie)
- dodatkowo ruch międzywojewódzki, turystyczny: spotykałem np ludzi jadących z : Łodzi do Ostrowca; z Opoczna do Torunia; z Poznania do Skarżyska; z Końskich do Ostrowca. Wcześniej kolega wspominał, że jeździł z Łodzi do Jędrzejowa; a ja z Skierniewic do Końskich.
Jaki jest zatem mój wniosek. Jedyne sensowne rozwiązanie to zastąpienie KKA w województwie Łódzkim szynobusem, który na odcinku Łódź - Tomaszów powinien się nie zatrzymywać. 6 par w ciągu doby, tak jak jest do w przypadku Ostrowca to ma sens. Dobrze byłoby też 2 pary wydłużyć do Ostrowca Świętokrzyskiego (na odcinku Skarżysko - Końskie; byłoby mniej powietrza, a więcej ludzi).
Mój ostatni wniosek - najważniejszy. Mieszkańcy Końskich, Opoczna, Skarżyska,Tomaszowa bardzo chętnie jeździliby pociągiem pospiesznym nie zatrzymującym się na małych stacjach, który czasowo byłby lepszy od busów i autobusów (czyli przejazd, ze Skarżysko do Łodzi w 2 : 45); a najlepszym pomysłem byłyby IR Łódź - Rzeszów bo generował by ruch pomiędzy większymi miejscowościami na całej trasie; co już wcześniej udowadniałem.
W każdym razie PKP i urzędy marszałkowskie, możliwe, że przeanalizowały to, co ja teraz i doszły do wniosku, że ludzi jest mało i trzeba o nich mocno walczyć; do tego jest dużo busów i autobusów i ułożyć sensowne połączenia, tak by nie wozić powietrza jest bardzo ciężko ( krótko mówiąc da się; ale się nie opłaca). Brakuje taboru; koszt remontu wagonów; albo zakup szynobusu jest zbyt duży; a klienci niepewni. A te ok 700 potencjalnych (bo obecnie jest 0 ) pasażerów to kolei nie zbawi.
A po co kupować? Mało to bohunów stoi po stacjach np. w Pile? Latem stonka, zimą SU42 i do przodu. 6 par Łódź - Opoczno można od zaraz, ze 2 przedłużyć komercyjnie do Końskich przynajmniej w (5) i (7) i (1). Ile pojedzie SU42 z 2 bohunami bez zatrzymania z Tomaszowa na Widzew? Myślę, że ze 40 minut....
SU 42 z 2 bohunami to się nadają na IR Łódź - Rzeszów i to wg mnie powinny zrobić przewozy regionalne. Bo czas przejazdu takiego pociągu myślę, że Łódź - Tomaszów 45 min, Tomaszów - Skarżysko 2 h, Skarżysko - Sandomierz po remoncie 1 : 30; Sandomierz - Rzeszów też po remoncie 1 : 30, w sumie ok 5:45. Dobrze jakby jakiś znawca mnie poprawił. Myślę, że to nie jest taki zły czas.
Co do pomysłu z SU 42 i 2 bohunami z wyliczeń Geordiego wynikało, że szynobus będzie jednak dużo tańszy; a więc jest on potrzebny bo Świętokrzyskie jest biedne i nie może sobie pozwolić na używanie mało ekonomicznego taboru. Do Bohunów ludzi wejdzie dużo, a tam potrzebny jest tabor na 50 osób, który by kursował z dużą częstotliwością, a koszty nie były aż tak duże. Natomiast kurs SU 42 z bohunami jest chyba ekonomicznie nieuzasadniony.
Nadal obstawiam przy tym, aby na odcinku Końskie - Skarżysko codziennie kursowały pociągi, ale , żeby nie kończyły biegu w Skarżysku, a w Ostrowcu, albo Sandomierzu. Co do odcinka Końskie - Opoczno tu też był przyzwoity ruch, więc część pociągów tam powinna dojeżdżać codziennie. Chodzi o to, żeby pociągi jeździły i były dla jak największej liczby mieszkańców, a koszty były jak najmniejsze; bo niestety jesteśmy biednym państwem; a nasze koleje mają problemy finansowe. Gdyby ich nie miały to by pewnie do dzisiaj śmigały 4 Bhp z Skarżyska do Łodzi.
[ Dodano: 10-04-2012, 11:40 ]
W artykule wyczytałem, że planowane jest przywrócenie ruchu na linii do Opoczna.
Województwo Łódzkie planuje od grudnia 2012 przywrócić ruch do Opoczna o ile PRy będą miały szynobusy. Oczywiście wielka szkoda, że pociągi na wrócą do na całej linii (choćby jedna para), albo do Końskich. W świętokrzyskim nie mają kasy i mają już rozwiniętą siatkę połączeń busowych.
Ten sam post napisałem przy województwie łódzkim, ale problem dotyczy raczej świętokrzyskiego, które nie chce ani pociągów, ani dokładać się do kasy dla łódzkiego. Zresztą napisali, że konkurencja ze strony busów jest zbyt duża. Ja jednak uważam, że jak już przywróci się te pociągi, to dobrze jakby chociaż ze dwie pary do Końskich wydłużyć. Na odcinku Końskie - Opoczno jeździło sporo osób. Dodatkowo na tym odcinku nie biegnie droga główna (wojewódzka, krajowa) i nie ma tyle busiarzy. Myślę że część studentów z Końskich też by jeździła na weekendy pociągiem mając zniżkę 50 %. Co do reszty trasy - też bym przywrócił ruch (bo sam korzystałem z tych połączeń, tyle że nie codziennie). Jedyne sensowne rozwiązanie to jakby trzy województwa się dogadały (Świętokrzyskie, Łódzkie, i Podkarpackie) napisały może jakiś projekt i wzięły kasę z Unii, na remont 25 i do tego zakup 2-3 szynobusów na połączenia międzyregionalne (pośpieszne) relacji Rzeszów - Łódź z postojem na największych stacjach (w tym Końskie, Stąporków, Bliżyn) i myślę, że to trochę ludzi by jeździło.
Może jak Łódzkie uruchomi 5 par do Opoczna i z jedną dwie (choćby w piątek i sobotę) wydłuży do Końskich to tym z UMWŚ będzie głupio i sami zaczną kombinować nad przywróceniem. Tak było z drogami np. 728. Pamiętam jak jedno województwo wyremontowało (mazowieckie) i się wjeżdżało z ładnej, równej drogi, na dziurawą to nagle drugie też wyremontowało (łódzkie) i jeszcze szerszą jezdnie zrobiło, a trzecie (świętokrzyskie) coby nie było najgorsze też wyremontowało i jeszcze chodniki porobiło.
No dobrze jakby te minimum dwie pary do Skarżyska udało się uruchomić. Jak nie na każdym przystanku to w większych miejscowościach i przyspieszony pociąg. Problem polega na tym, że w Świętokrzyskim rządzą busy i jeżdżą , szybko i tanio. Jedyne rozwiązanie - pociąg przyspieszony (na szynobusie) w stronę Rzeszowa.
Władze wojewódzkie z Łodzi i Kielc będą omawiać kwestię przywrócenia ruchu pasażerskiego na linii nr 25 - ujawnia Joanna Blewąska, rzecznik Marszałka Województwa Łódzkiego.
Reaktywacja połączeń Łódź-Skarżysko Kamienna będzie jednym z tematów poruszonych podczas spotkania marszałków województw: łódzkiego i świętokrzyskiego. Rozmowy Witolda Stępnia i Adama Jarubasa są planowane na marzec br.
Przewozy na odcinku Tomaszów Mazowiecki-Skarżysko Kamienna zawieszono 31 lipca 2009 r. Od 9 grudnia 2012 r. przywrócono ruch na odcinku Tomaszów Maz.-Opoczno (5 par pociągów obsługiwanych wagonami motorowymi SN81, a z powodu ich awaryjności często - autobusową komunikacją zastępczą). Odcinek Opoczno-Skarżysko jest nadal wykorzystywany tylko do przewozów towarowych.
O ponowne uruchomienie pociągów osobowych zabiega Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego oraz Urząd Miasta Opoczno. Województwo Świętokrzyskie przed ostatnią zmianą rozkładu jazdy odmówiło udziału w finansowaniu połączenia.
Odcinek Tomaszów Maz.-Skarżysko Kamienna jest obecnie jednotorowy i niezelektryfikowany. PKP PLK rozważają modernizację i elektryfikację odcinka Tomaszów-Opoczno oraz budowę łącznicy od strony Tomaszowa do Centralnej Magistrali Kolejowej. Przedsięwzięcie to zostało ujęte na liście 13 priorytetowych inwestycji w infrastrukturę kolejową w województwie łódzkim. Przedstawiciele UMWŁ i PKP PLK podpisali porozumienie w tej sprawie 17 stycznia br.
Hmm, ostatnio Świętokrzyskie pokazało, że jednak zależy im na dobrej kolei ale nie wiem czy ten odcinek nie jest zbyt zniszczony? Trzymam kciuki, ale jak już nie raz sugerowano, liczą się dłuższe relacje.
Co do połączeń dalszych wszystko się zgadza. Ale najlepiej żeby to były bezpośrednie połączenia Łódź - Końskie, albo Łódź - Sandomierz. Bo Łódź - Rzeszów/Przemyśl to już 3 województwa i raczej niedasię. Z Opoczna do Końskich jest ok. 26km, z czego mniej niż połowa należy do łódzkiego. W sumie gdyby łącznica Słomianka - Opoczno Płd doszłą do skutku, to zelektryfikowanie z rozpędu do Końskich nie było by głupie (piłeczka po stronie łódzkiego - chęć elektryfikacji do Petrykóz i świętokrzyskiego (Petrykozy - Końskie), zwłaszcza, że będą do odzyskania podstacje po modercji pod beztitliono. Słupy i sieć też mogą być staroużyteczne. Kolejny etap - Końskie - Skarżysko i mamy pod drutem całość linii 25 i 71 potrzebnych do połączenia Łódź - Rzeszów.
Stan torów jest raczej tak samo dobry jak kiedyś. Nawet drzewa wycięto i podsypkę wymieniono do Końskich.
Z tego co się orientuję, to konkurencja z busiarzami byłaby straszna. Tam jest ich tylu, że sami często już nie mają klientów. Jedzie po 5-6 osób w busie, bo większość ma samochody po 2-6 tysia zakupione i tym jeździ.
Pociąg osobowy będzie na terenie świętokrzyskiego woził właśnie te 5 - 6 osób. Z tego zysku nie będzie - niestety. Aby to miało sens, ręce i nogi i w długim okresie coś dało to konieczne są następujące zabiegi:
- pociąg przyspieszony z Końskich do Łodzi (zatrzymywałby się tylko na stacjach), no i jechałby bez zatrzymania z Tomaszowa do Widzewa (wygrywamy czasem z busami i samochodem)
- pociąg pospieszny przez 3 województwa - Rzeszów - Łódź, na szynobusie , żeby powietrza nie wozić. Myślę, że taki szynobusik powinien być bardziej opłacalny, dodatkowo nowe ciekawe bezpośrednie połączenie - szczególnie dla Opoczna i Końskich, czy Skarżyska i Starachowic
- przywrócenie tych dwóch par osobówek, które byłyby bardzo nierentowne, ale to zawsze okno na świat (niestety tam więcej jak 10 osób nie pojedzie bo busy są bardzo często i DK42 jest w bardzo dobrym stanie, także samochodem szybciej)
- dodatkowo trzeba z stacji Opoczno zrobić busa do Opoczna Południowego na bilecie kolejowym i skomunikować z wspomnianymi wcześniej pociągami
- a w dalekiej przyszłości łącznice Tomaszów - Opoczno Południowe oraz Opoczno - Idzikowice
W związku z opublikowaną listą linii kolejowych, które zarządca infrastruktury planuje wyłączyć z eksploatacji z końcem grudnia 2013 r. samorządowcy z województwa świętokrzyskiego złożyli zdecydowany sprzeciw do PKP Polskich Linii Kolejowych ws. utrzymania ruchu pociągów na odcinku Tomaszów Mazowiecki – Skarżysko-Kamienna.
Pod listem wysłanym w tej sprawie do Remigiusza Paszkiewicza, prezesa PKP Polskich Linii Kolejowych podpisali się prezydenci Skarżyska-Kamiennej, Starachowic, Ostrowca Świętokrzyskiego oraz burmistrze Końskich.
Włodarze tych miast zwracają uwagę, że w aktualizacji strategii województwa świętokrzyskiego do roku 2020 znalazł się zapis o konieczności modernizacji i elektryfikacji linii nr 25 na odcinku Tomaszów Mazowiecki – Skarżysko-Kamienna.
„Należy również zauważyć, że w 2012 r. kosztem 30 mln zł zmodernizowano odcinek z Ostrowca Świętokrzyskiego do Starachowic. Trwają również prace modernizacyjne na odcinku Skarżysko-Kamienna – Ocice. Biorąc powyższe pod uwagę nie możemy zaakceptować możliwości wyłączenia z eksploatacji tego odcinka” – piszą samorządowcy.
Przypominają przy tym liczne przykłady pochopnych decyzji o likwidacji linii, które wykazują, że taka działalność może mieć negatywne skutki dla zrównoważonego rozwoju transportu w regionie, dla społeczności lokalnych oraz przedsiębiorstw wykorzystujących lub mogących wykorzystywać transport kolejowy. Zwłaszcza, że linia nr 25 jest jedynym szlakiem kolejowym łączącym sąsiadujące ze sobą województwa: podkarpackie, świętokrzyskie i łódzkie.
Jak zapewniają PKP Polskie Linie Kolejowe przed podjęciem ostatecznej decyzji o zawieszeniu ruchu pociągów na danej linii zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne - nie tylko z władzami samorządowymi, ale również z przewoźnikami i środowiskiem biznesowym.
Wlasnie to, ze ta linia nie jest zelektryfikowana jest jej najwiekszym problemem.
Na pewno nie jest to linia do zamkniecia, a wrecz do modernizacji.
Mysle, ze poslowie powinni bardziej zainteresowac sie ta linia kolejowa
oraz tym dlaczego skutecznie wygaszono popyt na tej linii, co trwalo dobrych 10 lat.
Bo mam nie odparte wrazenie, ze za ta polityka ktos przemycil swoj busiarski interes.
W grudniu 2014 roku to prognozowany termin otwarcie przystanku kolejowego Opoczno Południe. Dzięki niemu także mieszkańcy powiatu koneckiego zyskają lepsze połączenie z Warszawą czy Krakowem. Koneccy samorządowcy zabiegają o to, by z naszego miasta do Opoczna kursowały szynobusy.
(...)
- W trakcie spotkania poruszyliśmy też istotną dla mieszkańców naszego powiatu kwestię skomunikowania kolejowego Końskich i Opoczna – mówi burmistrz Michał Cichocki. - Uruchomienie połączenia Końskie–Opoczno-Tomaszów pozwoliłoby na zachowanie ciągłości linii numer 25 oraz na korzystanie z przystanku w Opocznie nam, mieszkańcom Konecczyzny. W chwili obecnej trwają rozmowy i nie wykluczone jest uruchomienie na tej trasie połączeń z wykorzystaniem szynobusów.
Nareszcie zauważyli, że ten odcinek na linii 25 ma sens głównie na odcinku Końskie - Opoczno - Łódź.
Przy SA135 nawet w sile dwóch to w niedzielę w Tomaszowie na pewno wszyscy wsiądą
W grudniu 2014 roku to prognozowany termin otwarcie przystanku kolejowego Opoczno Południe. Dzięki niemu także mieszkańcy powiatu koneckiego zyskają lepsze połączenie z Warszawą czy Krakowem. Koneccy samorządowcy zabiegają o to, by z naszego miasta do Opoczna kursowały szynobusy. [/i]
Przedwyborcze brednie i igrzyska dla ubogich. Co się tam zatrzyma? Jakiś polityczny ekspres w taryfie E dla nikogo? PLK chce przecież wprowadzić ograniczenia prędkościowe na linii 4. Może przy remoncie Radom-Warka coś tu pojedzie, ale czy na długo?
Skarżysko-Tomaszów trzeba odrutować i sprawa sama się rozwiąże. Pieniądze są. Tylko że politycy wraz z ministerialną biurwą nie chcą ich dać. W tym jest problem.
@pp
Polecam pojechać np. do Włoszczowej i policzyć pasażerów. A potem pisać "złote myśli"
Sam byłem zdziwiony jak w poprzednią sobotę do TLK KRCZAK w kierunku W-wy wsiadło ponad 20 osób. A Opoczno to trochę większa "wiocha" niż Włoszczowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum