No tak, masz racje, jak przychodzi co do czego, to rzeczywiscie trudno w spokoju podrozowac, gdy zimne wagony i z bagazami trzeba by sie tluc po pociagu. Nic, tylko liczyc, ze coraz wiecej bedzie nowszych wagonow ( i umiejetnie obslugiwanych, hehe) i coraz mniej takich historii...
Dodam jeszcze tylko że w EIC też raz trafiłem, że cały wagon nie chciał grzać, niemniej była to sytuacja jednorazowa, wiadomo że każdy sprzęt ma prawo CZASEM się zepsuć więc się przesiadłem i hałasu z tego powodu nie robiłem.
Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski wyraża swoje zadowolenie z wprowadzenia pełnej rezerwacji miejsc we wszystkich pociągach. Ujawnił również, że przewoźnik chce obsługiwać tylko dwie kategorie pociągów: EIC oraz TLK.
Ale pasażerowie już niekoniecznie mogą być zadowoleni gdy na przykład cały skład jest złożony z 112A a bilety sprzedawane są pod 8 miejscowe dwójki. Takie sytuacje w PKP IC się zdarzają bo ta spółka po prostu nie radzi sobie z masowymi przewozami jakimi są pociągi TLK.
To są pojedyncze wypadki, na stacji początkowej po stwierdzeniu że zamiast wagonu 8miejscowego jedzie 6miejscowy sprzedaż biletów na pozostałe miejsca jest blokowana.
_________________ w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
SIWIUTKI91: To nie jest tłumaczenie, bo co jeżeli rezerwacja na miejsca, których nie ma została już dokonana? Co wtedy mają zrobić tacy pasażerowie. Spędzić kilka godzin na korytarzu, bo w IC trwa never ending story jeżeli chodzi o problemy taborowe. W takiej sytuacji IC na stacji początkowej powinno podstawić dodatkowe wagony.
a najlepiej to osiem wagonów tak żeby każdy miał swój przedział. Zdarza się, kurka wagon się uszkodzi, no to wyłączą dadzą wagon kl.1. Trudno. Jest przedział awaryjny do którego w razie czego posadzą tych podróżnych.
A jakie inne wytłumaczenie można dać jak Ci takie nie pasuje?
_________________ w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
siwiutki: nie ironizuj. Wczoraj między Kielcami a Suchedniowem minąłem "Jadwigę" do Krakowa i wszystkie wagony klasy 2 to zdeklasowane czerwone jedynki. Jak w tej sytuacji IC ma zamiar wybrnąć z sytuacji? Przecież tu sprawa braku miejsc będzie dotyczyła nie jednej czy dwóch osób tylko kilkudziesięciu. W imię wyższych celów osoby te mają spędzić kilka godzin na korytarzu bo w IC nigdy się nie potrafią z niczym ogarnąć.
Będzie dotyczyła kilkudziesięciu osób po warunkiem stu procentowej sprzedaży co w tym pociągu nie jest raczej spotykane.Blokuje się sprzedaż w jednym wagonie i tam lokuje się osoby z biletami na miejsca które brakuje lub lokuje się ich w jedynce.W razie gdyby jedno lub drugie nie było możliwe to należy się nam 10 % zwrotu wartości biletu lub możemy domagać się zwrotu całości w drodze reklamacji.
siwiutki: nie ironizuj. Wczoraj między Kielcami a Suchedniowem minąłem "Jadwigę" do Krakowa i wszystkie wagony klasy 2 to zdeklasowane czerwone jedynki (...)
Jak widać PKP IC to zwykła dziadostwo że nawet gdy są miejscówki to nie ma pewności miejsca siedzącego bo przecież przewoźnik nie mógł przewidzieć tego czy tamtego...
Jeśli już zdarzy się awaria to powinni dać dwa 112A by każdy miał miejsce i nie miał powodów do narzekań. Tak by zrobiło każde komercyjne przedsiębiorstwo. No ale w sumie po co.
Cytat:
Blokuje się sprzedaż w jednym wagonie i tam lokuje się osoby z biletami na miejsca które brakuje lub lokuje się ich w jedynce.
No i co z tego. Bilety zazwyczaj kupuje się i tak przed odjazdem pociągu a przy obecnej polityce to nawet tydzień czy 15 dni wcześniej. Dlatego żadne blokowanie w ostatniej chwili rezerwacji nic nie da....
Witam
Jak to wygląda w sytuacji jak mam bilet np. Suwałki-Wrocław i mam miejscówki na 3 pociągi jeżeli z pierwszego nie zdążę się przesiąść na ten z biletu to wsiadam w następny i nie ma problemu? Idę do drużyny i oni mi wystawiają samą miejscówkę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum