Wysłany: 14-05-2013, 11:03 Połączenie Praga - Wrocław powróci
Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, wczoraj odbyło się spotkanie na poziomie ministerstw Polski i Czech w sprawie przywrócenia połączenia kolejowego Wrocław – Praga. Zakończyło się sukcesem – pociąg wróci od grudnia 2013 lub 2014 roku.[/b]
Informację podał wczoraj minister transportu Sławomir Nowaka. „Rynkowi Kolejowemu” udało się dotrzeć do szczegółów planowanego przywrócenia połączenia. Zgodnie z wymaganiami, postawionymi przez stronę czeską będzie ono bazować na nocnym pociągu Wrocław – Trójmiasto. Zostanie on wydłużony do Pragi. Pociąg odjedzie stąd ok. 17, więc do Trójmiasta dojedzie w godzinach porannych.
– Brałem udział w tych rozmowach. Czesi są chętni, aby je przywrócić – przyznał wiceminister transportu Andrzej Massel. – Przywrócenie połączenia jest możliwe najwcześniej w grudniu, podczas rocznej zmiany rozkładu jazdy – dodał minister. Nie chciał jednak wskazać, czy pociąg uda się uruchomić jeszcze w tym roku, czy trzeba będzie na to poczekać do grudnia 2014 roku.
Wiceminister transportu jednoznacznie podkreślił, że nie ma na razie mowy o wydłużeniu do Pragi kursów pociągów zespołowych Pendolino. – Omawiane połączenie będzie realizowane składem klasycznym, czyli lokomotywą z wagonami – zapewnił minister.
Wygląda na to, że grupa wagonów od Rozewia, która zostaje we Wrocławiu, pojedzie dalej przez Kłodzko do Pragi. Nie ukrywam, że jest to bardzo dobra wiadomość - Kotlina Kłodzka zyskałaby w ten sposób połączenie z resztą kraju, a i później w Kłodzku można odłączyć jeszcze grupę wagonów do Kudowy.
Nie za duzo tych grup wagonow by bylo? Chcialbys po 4 wagony w kazdej relacji, a pozniej biadolenie ze w sezonie pociag ma za malo miejsc i ludzie sie nie mieszcza.
jubikej, Do Pragi spokojnie mogą jechać 3 pudła, do Kudowy więcej niż 4-5 nie wejdzie, i z Jeleniej dojdzie max 6 wagonów, to daje nam razem 13 - 14 pudeł więc nie jest tak źle. Po za tym, jak widać Czesi wymagają, aby to połączenie było na bazie Rozewia, również IC obiecuje że do Kudowy pojedzie Rozewie, tak więc albo wyleci część Jeleniogórska, albo będzie to wyglądało tak jak mówię.
viking87, tym bardziej, że Rozewie jest skomunikowane z Karkonoszami do Warszawy, później pasażerowie mają jeszcze do dyspozycji Przemyślanina do Przemyśla, i Uznam do Świnoujścia - jednym słowem można dojechać w każdy rejon polski z takiego pociągu z Pragi
3 wagony do Pragi to chyba mało, chyba nie myślisz że będą to same dwójki? Na pewno byłaby to jakaś sypialka, wiec 4 pudla minimum
połączenie z Rozewiem tak, ale w sezonie zdecydowanie nie, poza sezonem po 4 wagony w kązdym z trzech kierunkow ujdzie, bo tloku w tym pociągu nie ma (w tej chwili 8 pudel na Wrocław i Jelenia)
Leo Express ma na celowniku kolejną trasę z Polski. Jest też chętny partner do współpracy.
Czeski przewoźnik chce wspólnie z Kolejami Dolnośląskimi uruchomić połączenie z Wrocławia przez Pardubice do Pragi – donosi “Rynek Kolejowy”. Trasa może zostać uruchomiona już w grudniu 2019 roku. Rozmowy obu przewoźników są mocno zaawansowane. Chodzi o połączenie Pardubice-Wrocław z wydłużeniem tej trasy w weekendy do Pragi.
Chodzi o połączenie Pardubice-Wrocław z wydłużeniem tej trasy w weekendy do Pragi.
Połączenie międzynarodowe na tak krótkiej trasie jak Wrocław-Praga, to aby miało sens, to moim zdaniem powinno kursować codziennie. Przecież to strzał w stopę, mało kto jedzie do takich miast jak Praga tylko na 1 nocleg, spędzając sobotę i niedzielę w pociągu. Kompletnie bez sensu. Wiem, że w teorii można się przesiąść, ale to wtedy ludzie wybiorą autobus, przecież ich nie brakuje. Weekendowo to sobie może jechać Moskwa-Nicea albo inny tego typu pociąg dalekobieżny, gdzie jazda pociągiem jest celem samym w sobie.
Czesi chcą jeździć nad Bałtyk. Pociągiem, z Pragi do Gdyni. Czeskie ministerstwo potwierdza.
Czechy chcą podbić polskie tory. Tamtejsze ministerstwo transportu potwierdziło zamiar uruchomienia bezpośredniego połączenia kolejowego między Pragą a Gdynią. To nie jedyne takie plany Czechów.
Czeskie IC powinny zastąpić co najmniej dwa dzienne IC kursujące w relacji Gdynia - Wrocław, możliwe, że Heweliusza i Pomorzanina. Tak naprawdę tylko Mieszko jest nie do ruszenia ze względu na godziny kursowania. Nawet Rozewie może zostać "odwrócone" i przetrasowane po zakończeniu remontów pod Łodzią na dawną trasę Pogorii w relacji Jelenia Góra/Bielsko-Biała - Gdynia (latem do Helu i Łeby za Wydmy) oraz z jednoczesnym uruchomieniem EN z Pragi do Gdyni (możliwe, że i z dodatkowymi grupami z Austrii lub w kierunku Pomorza Zachodniego, nawiązując do dawnego "Baltic"). Trzeba by to było jednak domknąć obiegowo.
Przykładowo:
1) nowy Pomorzanin: Gdynia - Praga -> nowy IC: Praga - Wrocław -> nowy IC: Wrocław - Praga -> nowy Pomorzanin: Praga - Gdynia
2) nowy Heweliusz: Praga - Gdynia -> nowy nocny IC: Gdynia - Praga -> nowy nocny IC Praga - Gdynia -> nowy Heweliusz: Gdynia - Praga
Atoman,
Czeskie IC to nie powinny zastąpić tylko uzupełnić ofertę IC. Linia Gdynia - Wrocław ma ogromny potencjał, który jest jednak zaniedbywany przez IC m. in na rzecz godzinnego taktu na linii Poznań - Wrocław gdzie to z Wrocławia pociągi trzeba wyprawić w 3 kierunkach: Koszalin, Gdynia i Olsztyn. Za jakiś czas dojdzie jeszcze Szczecin bo Nadodrzanka nie może mieć ładnego taktu tylko poszarpane chłapy odrzucone przez stolicę świata czytaj Poznań.
Ale wróćmy do ciągu linii, tych pociągów z Wrocławia do Gdyni jest mało i szczególnie ładują się w godziny środka dnia oraz w nieregularnych odstępach: 6:56, 10:45, 12:27, 14:30, 17:31. Jak się na to w taki sposób spojrzało to widać że tu przydadzą się jeszcze 2 pary. O ósmej i szesnastej. W drugą stronę prezentuje się odwrotnie 4:57, 7:54, 10:07, 11:50, 15:30. Pewnie jakiś Poznaniocentrysta powie że w tym miejscu gdzie proponuję z Poznania jedzie Bachus i Gedania to ja mu odpowiadam: Jaki jest problem by przesunąć Bachusa godzinę wcześniej a Gedanię zamienić z Sprewą. A co do Rozewia to powinno wrócić na swoją dawną trasę do Szklarskiej Poręby przez Toruń i Kutno czym zamieni się trasą z Uznamem jadącym trasą okrężną czym wyrówna się czas przejazdu i Krotoszyn. A Pogoria powinna być przywrócona po swojej dawnej trasie. W celu wyrównania proponuję wznowienie Beskidów z Poznania do Krynicy i Bielska-Białej (wagony rozłączane w Katowicach)
jubikej, Do Pragi spokojnie mogą jechać 3 pudła, do Kudowy więcej niż 4-5 nie wejdzie, i z Jeleniej dojdzie max 6 wagonów, to daje nam razem 13 - 14 pudeł więc nie jest tak źle. Po za tym, jak widać Czesi wymagają, aby to połączenie było na bazie Rozewia, również IC obiecuje że do Kudowy pojedzie Rozewie, tak więc albo wyleci część Jeleniogórska, albo będzie to wyglądało tak jak mówię.
Łącznik do Kudowy jest bez sensu. Powinny być trzy grupy wagonów: Gdynia Główna - Bielsko Biała Główna, Gdynia Główna - Praha hl. n. i Hel/Gdynia Główna - Szklarska Poręba Górna/Jelenia Góra. Łącznik do Jeleniej Góry zawsze miał dobrą frekwencję, a łącznik do Kudowy nie będzie nigdy miał dobrej frekwencji. Wystarczy popatrzeć na obecną grupę wagonów do Polanicy Zdroju, która obecnie wozi powietrze i jest utrzymywana tylko dlatego, żeby domknąć obieg z TLK Kormoranem.
Auderman napisał/a:
Czeskie IC to nie powinny zastąpić tylko uzupełnić ofertę IC. Linia Gdynia - Wrocław ma ogromny potencjał, który jest jednak zaniedbywany przez IC m. in na rzecz godzinnego taktu na linii Poznań - Wrocław gdzie to z Wrocławia pociągi trzeba wyprawić w 3 kierunkach: Koszalin, Gdynia i Olsztyn. Za jakiś czas dojdzie jeszcze Szczecin bo Nadodrzanka nie może mieć ładnego taktu tylko poszarpane chłapy odrzucone przez stolicę świata czytaj Poznań.
Od następnego RJ ma być IC Lednica wydłużona do Wrocławia. Jak się dołoży kurs ok. godziny 18 z Wrocławia do Gdyni to można ułożyć takt co dwie godziny na trasie Wrocław - Trójmiasto, czyli z Wrocławia mniej więcej odjazdy 5.30, 7.30, 9.30, 11.30, 13.30, 15.30, 17.30, 23.50, a z Gdyni odjazdy 5.00, 7.00, 9.00, 11.00, 13.00, 15.00, 17.00, 23.00. Do tego dwie pary (jedna nocna, jedna dzienna) wydłużone do Pragi i mamy bardzo spoko ofertę.
Ludzie, rozkład na 271 jest podporządkowany temu, co dzieje się na E20 i w Poznaniu. Stąd minuty zmieniają się raz na jakiś czas i Poznań tu rzeczywiście decyduje w dużej mierze o połączeniach wertykalnych. Czy w ogóle do niektórych chociaż docierają plany, że za chwilę IC będzie "drogimi ekspresami", a nowe iR jako "tłukące się cały dzień pośpieszne"? Jeśli to wejdzie w życie (a osobiście wolałbym, że nie), to przecież trzeba będzie jakoś przyspieszyć "nowe IC" i spowolnić "nowe iR". W przypadku takiego Heweliusza jednak można najwyżej dodać kilka postojów, np. W Czempiniu, Smętowie, Pelplinie i Pruszczu Gdańskim. Z kolei "nowe IC" zatrzymałoby się tylko w Lesznie, Gnieźnie, Inowrocławiu i Tczewie poza innymi oczywistymi stacjami.
Są więc dwa warianty: albo Praga wejdzie zamiast jednego z istniejących IC, albo wejdzie jako szybki ekspres dla którego alternatywą będzie walący się po kątach pośpieszny. Częściej niż co dwie godziny na trasie Wrocław - Gdynia po prostu nie widzę, co nie znaczy, że nie należy dodać czegoś po 08:00 z Wrocławia po trasie alternatywnej. Dobrym pomysłem byłaby 281 po planowanym na RJ 2022 remoncie Koźmina Wlkp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
