Wysłany: 17-06-2013, 07:49 Koleje Śląskie po kolejnych cięciach tj. optymalizacji
Witam!
Chciałbym podzielić się z Państwem wrażeniami z jazdy pociągami KŚ po niedawnej zmianie rozkładu, ponieważ skargi w żaden sposób nie trafiają, a codzienna podróż do pracy wygląda jak na zdjęciach poniżej:
Masakra:(
Jak już powycinali tyle pociągów z rozkładu, to przynajmniej powinni podstawiać składy wielkopojemne, a nie takie zabawki. Myślę, że trójwagonowa Bipa + trzy bonanzy rozwiązałyby problem.
@sledziu: dokladnie. Ale tez zauwaz, ze pasazerowie potrafia tylko pisac/mowic. A jak trzeba cos dzialac to juz nikogo chetnego nie ma lub znajdzie sie mala garstka chetnych.
@pawcio1978
Ich frustracja ogranicza się do wyładowania złości na bogu ducha winnym konduktorze/konduktorce , ewentualnie do napisania skargi na KŚ(to już wyższy poziom), która i tak jeśli idzie drogą pocztową ląduje w koszu, a jesli drogą elektroniczną trafia do spamu . Mnie osobiście KŚ ani razu nie raczyło odpowiedzieć, więc mam podstawy sądzić co się dzieje ze skargami dalej.
To jest przykład znieczulicy na ogolnospołecznej na traktowanie zwykłych obywateli we wszystkich dziedzinach życia publicznego. Nikomu się nie chce wychylać , bo i poco. Wygodniej założyć ciepłe kapcie i powiedzieć: "a jakoś to będzie" lub "samo się rozwiąże".
A prawda jest taka, że póki się nie wyjdzie na ulice to będzie jak było do tej pory, czyli nijak i po chamsku w stronę zwykłego szaraka. Byleby go zniszczyć i zdeptać a samemu dojść do koryta i się nachapać. Ok koniec dywagacji bo się znajdą zaraz hejterzy, którzy zaczną po mnie jechać.
rejent, załatw bipy i bonanzy, jesteś mistrzem w idealizacji, prawda jest taka, że takiego taboru dostępnego u nas nie ma. Jest dokładnie tak jak pawcio1978 i $ledziu prawią, ludzie ograniczają się do pisania żali które nic nie dają. Przygotowywane jest referendum w sprawie odwołania sejmiku śląskiego za ten bajzel, nie chcę wykazywać zbytniego pesymizmu ale zobaczycie, jak bardzo ludzie mają gdzieś problemy i inicjatywy obywatelskie.
@Leniwiec
Gdybym pracował na eksponowanym i decyzyjnym stanowisku w KŚ to załatwiłbym nie taki tabor. W każdym razie nie dopuściłbym do tego, żeby ludzie jeździli jak sardynki w puszce. Zgadza się, jestem idealistą i nie mogę pogodzić się z korporacyjnym myśleniem jakie prezentują nasze władze. Wszystko oparte o pieniądz i tylko cięcia i oszczędności. To w takim razie po co władze wymagają od nas płacenia podatków? Zacznijmy w ogóle od tego, że gdybym to ja był marszałkiem, to nigdy w życiu nie zastąpiłbym PR nową spółką. KŚ to firma, która moim zdaniem, i nie tylko moim, nie była przygotowana do rozpoczęcia przewozów na tak poważną skalę. PR nawet jak mają problem z taborem w jednym zakładzie, to ściągną sobie wagoniki lub ezety (a nawet szynobusy) z innego zakładu, w którym nie są aktualnie potrzebne.
Na całą trasę Katowice - Sędziszów/Kielce wróciły PR i od razu widać pozytywne efekty. Są bezpośrednie osobowe do Kielc jak dawniej. Są bezpośrednie do Olkusza. Może być normalnie. Za czasów świetności PR był też bezpośredni osobowy do Inowrocławia z Katowic.
Jeśli chodzi o kolej w naszym kraju to można powiedzieć, że dobrze już było.
Jeśli chodzi o różne inicjatywy obywatelskie to powiem tak: zaangażowałem się kiedyś w taką inicjatywę. Wszyscy obiecywali jak to będzie super, och jak fajnie, jaka to będzie lepsza ta nowa rzeczywistość. Efekt: jest jeszcze gorzej niż było. Referenda i takie inicjatywy miałyby sens, gdyby przewodniczący grupy inicjatywnej zostawał automatycznie po udanym referendum prezydentem, wójtem lub marszałkiem. W przeciwnym razie dochodzi do sytuacji, kiedy po referendum różne ugrupowania polityczne walczą w wyborach o przysłowiowy stołek i w rezultacie pierwotna idea referendum upada, a przy władzy znajduje się nowa ekipa wzmocniona ludźmi z poprzedniej ekipy i znowu zamiast realizacji referendalnych ideałów zaczyna się korporacyjne myślenie typu: abo wie pan, naczelnik powiedział że się nie da, kierownik tak zadecydował, itp. Takie myślenie może się sprawdzić w spółce prywatnej, której celem jest wypracowanie zysku, a nie w urzędzie, czy w spółce wykonującej służbę publiczną. Tam na pierwszym miejscu musi być pasażer i szeregowy pracownik, bo to są instytucje finansowane z naszych podatków.
@Leniwiec. I co z tego?! To nie zmieni nagle sposobu rzadzenia i myslenia w np. PKP, KZKGOP, Dtce, K, itp.
Ryba psuje sie od glowy. Wiec musialbys odwolac wladze w: miastach, kraju, firmach, itp.
Może ktoś wie, gdzie znaleźć aktualny rozkład jazdy dla KŚ? Bo np. dla trasy Gliwice->Katowice nie wszystko się zgadza. Np. rozkład pokazuje komunikację zastępczą o 6:23, której nie ma, natomiast nie pokazuje pociągu o godz. 7:03, który w rzeczywistości dzisiaj, 17.6, jechał. Bo teraz nie wiem, czy dziennie wychodzić godzinę wcześniej i dowiadywać się na miejscu w kasie, czy pojedzie pociąg czy autobus czy może KŚ publikują gdzieś swój własny rozkład jazdy, inny od http://rozklad.sitkol.pl/. Komunikacja zastępcza ma rzekomo kursować od 17.6. do 21.6. wg ww. rozkładu. Może ktoś widział tę komunikację zastępczą o 6:23, może nawet nią jechał?
screen.jpg Rozkład dla KŚ wg http://rozklad.sitkol.pl/
Prawidłowy rozkład jazdy znajduje się na stronie pkp.pl i jest nim system hafas, Sitkol jest obecnie rozkładem w wersji testowej
http://rozklad-pkp.pl/bin/query.exe/pn?
Sitkol jest obecnie rozkładem w wersji testowej ;]
Dokładnie to co jest czasem na Sitkolu ni jak się ma do rzeczywistości. Podczas zmiany rozkładów widniało na nim kilka pociągów widmo.
Dlatego polecam źródło ze strony pkp i patrzeć na infopasażer(o ile ktoś ma dostęp) na opóźnienia i czy wogóle jedzie
Nie rzadko na sitkolu jest coś innego niż na stronie pkp, coś innego zapowiadają w megafonach, a coś innego wywieszonego jest jako rozkład na dworcach Realia i Polska rzeczywistość.
rejent, myślisz, że w innych krajach jest szczęśliwie, wspaniale i urzędnicy myślą tylko o obywatelach? Bzdura. Nigdzie w pełni tak nie ma, u nas na PKP też tak nie było. W starym PKP był nacisk z góry. Ktoś zwalił sprawę - wypadał. Nie było ratowania urzędasów i zabierania sobie cudzych sukcesów aby poprawić własną ocenę (Herr Zegarmeister). Na zachodzie jest lepiej bo jak coś jest źle to ludzie i szeregowi urzędnicy wywieźliby winnych węglarką. U nas nie ma ani jednego ani drugiego, decydenci robią co im się podoba. Po to jest te referendum, niekoniecznie aby "przeszło", chodzi o to, aby urzędasy wiedzieli, że ktoś im patrzy na ręce i potrafi namieszać.
Powracając do bonanz i bip, większość z nich już wyjeździła swoje lata i jest stracona bezpowrotnie. To co się ostało, jest użytkowane np. w Wielkopolsce, jak coś stoi w krzakach to po prostu naprawa się nie opłaca (taniej odpicować porządnie kibla) lub czeka na skasowanie. Nie zgadzam się jednak np. z cięciem bohunów, to KŚ mogłyby kupic gdyby PR sprzedawały jako wagon a nie złom, bez papierów. Pisz co chcesz, używanego taboru u nas do kupna obok kibli nie było. Na potrzebne ilości nówek Górnego Śląska nie stać, dzierżawa spustoszyła rachunek KŚ, też raczej niezbyt dobry pomysł. Więc nie wiem skąd byś załatwił.
Co do linii olkuskiej to jest tam źle, rozkład rozkopany, frekwencja niska, 5 połączeń na całej trasie.
Prawidłowy rozkład jazdy znajduje się na stronie pkp.pl i jest nim system hafas, Sitkol jest obecnie rozkładem w wersji testowej
http://rozklad-pkp.pl/bin/query.exe/pn?
Dzięki. Jednakże ten prawidłowy rozkład pokazuje w tym wypadku to samo co Sitkol. Pozostaje Infopasażer, przy czym tam chyba da się sprawdzić rozkład do ok 9 godz do przodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum