Ile zarabiają pracownicy centrali Przewozów Regionalnych? Zdaniem zarządu PR za mało skoro ten przyznał im extra dodatek na cele mieszkaniowe.
Dodatek mieszkaniowy jest z inicjatywy zarządu PR i został przyznany tylko pracownikom centrali spółki. Rada nadzorcza go zatwierdziła. Z przecieków wiadomo, że jest to kwota 300 zł, ale niektóre źródła mówią o kwocie do 900 zł miesięcznie.
O tym dodatku na spotkaniu w sprawie sporu zbiorowego powiadomił przedstawiciel pracowników w radzie nadzorczej PR. I rozpętała się burza. Władze PR sądziły, że sprawa nie ujrzy światła dziennego! Bo po cichu przyznano pracownikom centrali PR extra dodatek mieszkaniowy, a zapomniano o tysiącach pracowników spółki w 14 zakładach PR w całej Polsce. W związku z tym organizacje związkowe wystąpiły do prezesa PR z pismem dotyczącym przyznania prawa do dodatku mieszkaniowego wszystkim pracownikom spółki. Ciekawostka: w centrali PR nikt nie chciał przyjąć tego pisma!
Czy utrzymywaną z pieniędzy podatników, zadłużoną na kilkaset milionów zł i zagrożoną upadłością spółkę kolejową stać na taką rozrzutność jak dodatki mieszkaniowe dla pracowników centrali, którzy są dość dobrze wynagradzani?
pr-dod-mieszk.jpg
Plik ściągnięto 410 raz(y) 136.48 KB
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Najprawdopodobniej 26.08.2013 r. w tej kwestii będzie spotkania związków zawodowych z Zarządem Spółki.
A atmosfera wśród załogi PR w zakładach bardzo napięta.
Czy utrzymywaną z pieniędzy podatników, zadłużoną na kilkaset milionów zł i zagrożoną upadłością spółkę kolejową stać na taką rozrzutność jak dodatki mieszkaniowe dla pracowników centrali, którzy są dość dobrze wynagradzani?
Łączna kwota zadłużenia PR wynosi ponad 1 miliard zł, z czego większość to zobowiązania wobec PKP PLK.
Łączna kwota zadłużenia PR wynosi ponad 1 miliard zł
W takiej sytuacji dodatki mieszkaniowe dla hordy naczelników i dyrektorów z centrali PR, którzy zarabiają po kilka i kilkanaście tys. zł, są niezbędnie konieczne!
_________________ PKP - Przedsiębiorstwo Kolesi Polskich
Dodatek mieszkaniowy jeśli już to tylko dla pracowników, którzy mają ponad 100km do pracy, i udokumentują wynajem w mieście zakładu pracy. Reszta to złodziejstwo, tym bardziej jeśli chodzi o nie roboli. Tak powinno być w każdym zakładzie, w każdej pracy, nawet u prywaciarza. A nie, że np. żołnierzyki, którzy przez 15 czy tam 25 lat bawią się w wojsko, licząc łuski na poligonie, zarabiają dobre pieniądze i ubiorą ich od gaci po rękawiczki, dostają dodatki. Znowu temat rzeka.
alf1923, nie zgadzam się z Tobą. Nie ma obowiązku pracy w PR. Pracodawcy nie powinna interesować sytuacja mieszkaniowa pracownika czy czas dojazdu do pracy. A jeśli chce mu płacić jakieś zapomogi to niech robi to z prywatnej kasy, a nie z publicznych funduszy. Zresztą, czy dyrektor biura w centrali PR zarabiający ok. 10 tys. zł na rękę potrzebuje jeszcze kilkuset złotowej zapomogi?
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Ostatnio zmieniony przez Arek dnia 23-08-2013, 12:14, w całości zmieniany 1 raz
Ja tylko przypominam, że nowy prezes PR jest z Olsztyna i zapewne wynajmuje jakieś lokum w Warszawie. Być może ściągnął do centrali PR swoich kolesi z Olsztyna. Wszystko wskazuje na to, że ten dodatek mieszkaniowy prezes PR uchwalił pod siebie! Pazerność biurwy nie zna granic, nawet w obliczu bankructwa i likwidacji firmy!
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Ta Spółka musi ulec likwidacji. Tam na dyrektorskich stanowiskach nie ma od wielu lat żadnej rotacji. Do tego jeszcze "hoduje się" w centrali starych lizodupiarzy, którzy powinni już dawno być na emeryturze.
Pazerność biurwy nie zna granic, nawet w obliczu bankructwa i likwidacji firmy!
Każdy ciągnie do siebie ile się da, a potem jest wielkie zdziwienie, tragedia i płacz gdy firma ogłasza upadłość...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Skoro PR nie funkcjonują na Mazowszu to nie ma potrzeby by tu funkcjonowała jakakolwiek komórka tej firmy. Tak naprawdę nie ma przeszkód by zadań Centrali ( chodzi głównie o obsługę księgową i koordynację ofert regionalnych) nie powierzyć któremuś z regionalnych zakładów. Centrala PR jest nikomu na nic nie potrzebna, zakłady regionalne owszem. PR-y powinny nadal funkcjonować jako całość, a zadania wykonywane przez Centralę z powodzeniem może wykonywać kilka osób np. w Lublinie.
Swoją drogą dlaczego niby duże firmy muszą mieć siedzibę w stolicy? Wybór takiego Lublina czy Rzeszowa to kolosalne oszczędności dla spółki. Skoro korporacje wynoszą się z Warszawy to tym bardziej powinny to zrobić PR. I rozwiązaniem nie jest jak nawołują tu niektórzy likwidacja PR, kolejnych spółek z zarządami i radami nadzorczymi nam nie trzeba, ale właśnie powierzenie zadań Centrali jednemu z regionalnych zakładów. Tam można z powodzeniem wygospodarować kilka biurek dla zarządu i rady nadzorczej i kilku pracowników,potrzeby są mniej więcej takie.
sheva17, zgadzam się z Tobą. Tu warto wspomnieć, ze centrala PR to nie tylko Warszawa na ul. Wileńskiej 14a. Komórki organizacyjne centrali PR mieszczą się jeszcze w Poznaniu, a do niedawna (nie jestem pewna czy nadal tak jest) w Olsztynie (reklamacje) i Gnieźnie (windykacja).
Tak naprawdę nie ma przeszkód by zadań Centrali ( chodzi głównie o obsługę księgową i koordynację ofert regionalnych) nie powierzyć któremuś z regionalnych zakładów.
Nie masz pojęcia o zarządzaniu. Co zmieni przeniesienie zadań z centrali do 1 z zakładów. Myślisz, że w zakładzie pracownicy nudzą się i chętnie przejmą obowiązki pracowników centrali? Gdyby to nastąpiło to tylko po zwiększeniu etatów w zakładzie.
Cytat:
dlaczego niby duże firmy muszą mieć siedzibę w stolicy?
Dlatego, że tu można najwięcej spraw załatwić. Tu są wszystkie urzędy centralne. Najlepszy dojazd dla licznej osobowo rady nadzorczej PR. Tak też działają duże firmy prywatne. One doskonale wiedzą jaka lokalizacja jest dla nich korzystniejsza. Szkoda, że nie zadałeś pytania o sens działalności drugiej połowy centrali PR w Poznaniu.
Nie masz pojęcia o zarządzaniu. Co zmieni przeniesienie zadań z centrali do 1 z zakładów.
Ty za to jesteś mistrzem i w zarządzaniu i w gramatyce i w interpunkcji . Przeniesienie np. do Rzeszowa to niższe koszty pracy, tam zwyczajnie można pozyskać pracowników za mniejsze pieniądze. Skoro powierzamy zadania Centrali jednemu z zakładów oszczędzamy nie zatrudniając kolejnej księgowej, bhpowca, itp. To są istotne oszczędności. Poza tym przy tych przerostach zatrudnienia w Centrali i kilka osób może realizować jej zadania w zakładzie. Pomysł jest jak najbardziej racjonalny ekonomicznie.
Cytat:
Gdyby to nastąpiło to tylko po zwiększeniu etatów w zakładzie.
O kilka może się zatrudnienie zwiększy, ale na pewno nie o tyle osób ile teraz pracuje w Centrali. W Rzeszowie będą pracować i za 3000 brutto, 5000 jak w stolicy nikomu nie trzeba będzie płacić.
Cytat:
Dlatego, że tu można najwięcej spraw załatwić.
Hahahaha.....Niby co można w W-wie załatwić?
Cytat:
Tu są wszystkie urzędy centralne.
I jakoś nie słychać by na tą wieść Orlen stawiał siedzibę w stolicy .
Cytat:
Najlepszy dojazd dla licznej osobowo rady nadzorczej PR.
I najdroższe hotele. W Rzeszowie byłyby za 1/3 tej ceny.
Cytat:
Tak też działają duże firmy prywatne. One doskonale wiedzą jaka lokalizacja jest dla nich korzystniejsza.
W zapyziałym Rzeszowie dobry fachowiec nie chce pracować, bo co będzie jeśli tam straci pracę. Tani pracownik nie gwarantuje, że będzie dobrym pracownikiem. Ludzie za 2 razy więcej wykonywanej pracy oczekują 2 razy większej zapłaty. Chyba wyjątek stanowią ludzie lękliwi z Podkarpacia, którzy za etat gotowi są całować pracodawcę w sygnet ewentualnie w 4 litery. Jeśli masz na uwadze racjonalne działanie to lepiej wprowadzić outsourcing dla np. kadrowców i behapowców. Oczywiście ty byś chciał przenieść wszystkie posady bo myślisz jak sobie nabić kabzę.
W Rzeszowie to nie tylko za 3000 brutto by pracowali ale znaleźli by się tacy co za miskę ryżu by pracowali. W PR w Warszawie wbrew pozorom nie zarabia się tyle ile podajesz. Dlaczego 'nie dobrałeś się" do pracowników z centrali w Poznaniu? Jak wytłumaczyć istnienie komórek organizacyjnych w Poznaniu. Chyba tylko złodziejstwem.
Więcej spraw biznesowych załatwi ogólnopolska Spółka w Warszawie niż w Poznaniu a na pewno więcej niż na wydupiu w Rzeszowie.
Ciemniaku, ORLEN już dawno ma siedzibę w stolicy. Tylko niewielka część jego administracji jest w Płocku. A jedną z siedzib ORLENu w stolicy jest WTC.
I następna sprawa. Uważaj jak członkowie rady nadzorczej chcieliby "brać" tanie hotele w Rzeszowie. W najlepszym hotelu w Rzeszowie miałem wątpliwą przyjemność nocować 2 lata temu.
Poważne firmy z Warszawy nie wyprowadzają się. Za wyjątkiem tych, które popadły w duże zadłużenie. Dla globalnej firmy brak przedstawicielstw w stolicach to obciach. podobnie z przeprowadzką na prowincję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum