Dwie sieciowe restauracje, apteka oraz punkt z małą gastronomią pojawią się wkrótce na wrocławskim Dworcu Głównym. PKP podpisało umowy na wynajem pomieszczeń. W rok po zakończeniu remontu jest szansa, że miejsce przestanie świecić pustkami.
Czy ktoś się orientuje co się stało z monitorem z bocznego przejścia z rozkładem jazdy przyjazdy/odjazdy, który zamontowany był od strony ulicy Suchej?
Zdemontowano jeden z dwóch monitorów z dobre pół roku temu i ślad po nim zaginął.
Czyżby nikt nie chciał zarabiać na Dworcu Głównym?
Blisko rok temu świętowaliśmy otwarcie, po kilku latach remontu, wrocławskiego dworca kolejowego. Zabytkowy, pięknie odrestaurowany, dworzec rzeczywiście robi duże ważenie na podróżnych i wzbudza powszechny zachwyt.
Tym, co jednak już nie tylko martwi, ale wręcz coraz bardziej irytuje, jest absolutna stagnacja, jeśli chodzi o jego zagospodarowanie i właściwe wykorzystanie powierzchni handlowych. Zarządca dworca - jedna ze spółek z grupy PKP - od miesięcy mami nas nieustannymi zapewnieniami, że trwają rozmowy z potencjalnymi najemcami i że to normalne, że takie negocjacje muszą tak długo trwać.
Nie będzie pasażu handlowego na wrocławskim Dworcu Głównym
Fiaskiem skończyła się próba otwarcia galerii handlowej na wrocławskim Dworcu Głównym. Przez rok nie udało się znaleźć ani jednego najemcy, który chciałby prowadzić tam sklep.
Wroclaw lodny w tym sgadam sie. Tyle przdekoscz handlowa na linijach w okolice to uz iny temat. Wroclaw - Walbrzych - Jelenia Góra i Wroclaw Klodzko - Miedzylesye - Lichkov mojim zdaniem nie sa najszibczejszie linie PKP.
Ponawiam moje pytanie z czerwca, bo od tamtego momentu nadal nie ma monitora.
Cytat:
Czy ktoś się orientuje co się stało z monitorem z bocznego przejścia z rozkładem jazdy przyjazdy/odjazdy, który zamontowany był od strony ulicy Suchej?
Zdemontowano jeden z dwóch monitorów z dobre pół roku temu i ślad po nim zaginął.
[ Dodano: 26-09-2013, 14:04 ]
Zapowiedź pociągu RE Wrocław Gł - Drezno w języku niemieckim kaleczy uszy.
A wystarczyło dobrze to zrobić i byłoby raz a porządnie:
"RegionalExpress von Breslau Hauptbanhof nach Dresden Hauptbahnhof, durch Legnica, Węgliniec, Zgorzelec, Bischofswerda, Planmäßige Abfahrt 6:35, steht am Bahnsteig vier"
Wysłany: 19-11-2013, 22:27 A może na kawę na wrocławskim dworcu...?
Moi drodzy,
z przyczyn całkiem zawodowych mam pytanie - co myślicie o obecności sieci popularnych kawiarni na dworcu we Wrocławiu? Od dawna funkcjonuje już CoffeeHeaven, niedługo otworzy się kawiarnia innej znanej sieci.
Czy uważacie, że na wrocławskim dworcu jest miejsce na sieciowe kawiarnie? A jeśli tak, to czy macie swoje ulubione marki?
Coffeeheaven to bardzo dobra kawiarnia, fakt ceny może i nie dla wszystkich, ale dobra kawa kosztuje. Ja jestem zadowolony, że jest porządna kawa a nie jakieś z automatu byle jaka.
Tomek-Gliwice -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-11-2013, 17:12
Na pustkach w ofercie cateringowej na dworcu PKP Wrocław Główny, zarabia dworzec PKS Wrocław(najemcy) tuż obok, też tam chodze czekając na przesiadkę. Automaty do kawy na dworcu PKP Wrocław Głowny to Jacobs i Lavazza, mają wbudowane młynki(słychać prace młynka) do kawy, kawa robi się długo i ma smak jak z przeciętnego ekspresu. Więc nie ma co narzekać, kto chce korzysta z C.Heaven. Mam dobrą radę dla potencjalnych najemców, nie myślcie że wszystko "klasy Premium" sprzedacie na tym dworcu...target docelowy korzystający z pociągów to nie tylko biznes i delegacje...
Już wolę lepsze kawiarnie i restauracje niż dawniej śmierdzące bary mleczne.
Tomek-Gliwice -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-11-2013, 22:28
"Przysmak Regionalny" wiele lat funkcjonował na dworcu PKP, miał nawet sok z brzozy, dobre żarcie i nie śmierdział oraz nie był barem mlecznym ani restauaracją.Nie popadajmy w skrajności, niech ludzie mają wybór. Nie wszystko co nie jest restauracją śmierdzi....sorry... Ciekawe czemu nie było przez 15 miesięcy chętnych za 500 zł/metr kwadratowy wynajęcia powierzchni? Niech dworzec PKS zarabia;-0 Dworzec PKP jest na razie usługowo prawie martwy.
Zaraz się okaże że wszyscy nie korzystający z klasy premium, oraz jak nie są w garniturach też śmierdzą...przebywając na dworcu.
Już wolę lepsze kawiarnie i restauracje niż dawniej śmierdzące bary mleczne.
Nie wiem jak to "dawniej" sięga, bo od wielu lat jadam w "mleczakach" i w żadnym nie śmierdzi. Nawet garniturki przyłażą. Co najwyżej kebabownie śmierdzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum