Kujawsko-Pomorski Zakład Przewozów Regionalnych szykuje się do grupowych zwolnień pracowników. Do powiatowych urzędów pracy trafiło pismo, z którego wynika, że pracę może stracić nawet 418 osób, czyli ok. 60 proc. załogi – informuje serwis regiopraca.pl:
Nie opuścimy was w biedzie i zrobimy wszystko, by uchronić jak największą liczbę miejsc pracy. Takie słowa usłyszeli pracownicy Przewozów Regionalnych od Leszka Miętka, prezydenta związku zawodowego maszynistów kolejowych.
Faktycznie, tam trzeba zaangażować wszystkie siły, żeby obronić tych ludzi. Niemcy wpuszczani na siłę, nie mają taboru do obsługi, ani załogi, ale wystarczy deklaracja, że będą mieli... Aż żal patrzeć - zakład z najlepszą infrastrukturą w kraju, ludzie to fachowcy pracujący po dzieści lat. Dobrze, że związki o nich walczą. Tylko realna groźba strajku jest wstanie zmusić marszałków do refleksji, bo na ten moment nie wydaje się, żeby czuli się odpowiedzialni za spółkę PR, której są właścicielami. Zastanawiam się, czy tworzenie kolei marszałkowskich nie jest działaniem na szkodę spółki PR? Na logikę tak by to wyglądało...
Kierownictwo Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych blokuje zatrudnionym w K-P ZPR maszynistom i konduktorom odchodzenie z pracy i podejmowanie zatrudnienia w Arrivie – poinformowała „Gazeta Wyborcza Bydgoszcz”:
Żenada Na Śląsku mówili to samo. Skończyło się załatwieniem roboty w KŚ funkcyjnym związkowcom a 80% załogi PR Katowice stanęła pod Urzędem Pracy po zasiłek. Wierzcie Miętkom i innym Grymlom to zostaniecie na lodzie jak wasi koledzy ze ŚlZPR.
Przewozy Regionalne zwolnią 205 pracowników w Kujawsko-Pomorskiem
Jak podaje PAP, zarząd kujawsko-pomorskich Przewozów Regionalnych zdecydował o wręczeniu wypowiedzeń 205 pracownikom. Redukcje spowodowane są przegraniem przetargu na obsługę części połączeń kolejowych w województwie.
Początkowo zarząd Przewozów Regionalnych zapowiadał zredukowanie liczby pracowników z 682 do 264 osób. Jak informuje PAP, z działu utrzymania taboru miało odejść 150 ze 173 pracowników. Ostatecznie jednak wypowiedzenia otrzymało 205 pracowników.
Większa część zwolnionych osób to personel sekcji utrzymania – informuje PAP. Wśród nich są także konduktorzy, kasjerki i pracownicy administracji.
Grabowski: Oczernianie Arrivy to dla związkowców temat zastępczy
- Wielokrotnie zwracaliśmy się do Przewozów Regionalnych z ofertą przejęcia pracowników. Spotkaliśmy się z brakiem woli porozumienia – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Damian Grabowski, prezes Arrivy RP.
Grabowski zwraca uwagę, że Arriva proponowała PR nie tylko przejęcie części pracowników, ale także odpłatne użytkowanie bazy PR w Toruniu, celem realizacji prac związanych z utrzymaniem taboru. Także ta propozycja została przez PR odrzucona.
Przewozy Regionalne nie chciały zarobić na Arrivie
Przewozy Regionalne mogły zarobić na swoim konkurencie w województwie kujawsko-pomorski –Arrivie. Nie chciały. Chodzi mianowicie o serwisowanie pociągów. Arriva była zainteresowana wykonywaniem obsługi swoich składów w zakładach Przewozów Regionalnych w Toruniu. To pozwoliłoby na utrzymanie co najmniej kilkunastu miejsc pracy. Samorządowy przewoźnik nie był jednak taką współpracą zainteresowany. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że pracę w Kujawsko-pomorskim Zakładzie może stracić nawet 350 osób. Co więcej niektórzy pracownicy Przewozów Regionalnych nie mogli odejść do konkurencji przed upływem terminu wypowiedzenia. Na całej tej sytuacji skorzystała bydgoska PESA, która będzie serwisować pociągi Arrivy. „Zadania związane z utrzymaniem pojazdów będą realizować pracownicy zatrudnieni przez PESĘ. Będą tam utrzymywane pojazdy spalinowe typu SA 133 oraz elektryczne zespoły trakcyjne ED 72A”- mówi nam Joanna Parzniewska z Arrivy. Przypomnijmy, że prywatny przewoźnik przejmuje, od 15 grudnia 2013 roku, a więc od momentu wejścia w życie nowego rozkładu jazdy, większość połączeń w województwie kujawsko-pomorskim. Jak już informowaliśmy na łamach InfoRail przewoźnik deklaruje pełną gotowość do realizacji tego zadania.
Związkowcy PR w kujawsko-pomorskim zastrajkują na początku roku
Jak przekazano PAP komunikacie, w piątek związki zawodowe poinformowały dyrektora Zakładu Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy o rozpoczęciu strajku w zakładzie. Protest ma się rozpocząć o północy, z 6 na 7 stycznia 2014r.
Jak zaznaczono, strajk jest konsekwencją podpisanego 28 sierpnia protokołu rozbieżności w związku z wszczętym w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych sporem zbiorowym w sprawie utrzymania miejsc pracy.
Wbrew wcześniejszym ustaleniom kolejarze z bydgoskiego oddziału PR otrzymali decyzję o redukcji załogi do 277 pracowników. Oznacza to, że władze spółki nie zamierzają przestrzegać decyzji wspólników.
W tym przypadku trzeba zwalniać ponieważ nikt z podatników nie ma ochoty finansować dublujących się etatów. Mniej pracy eksploatacyjnej = zmniejszenie zatrudnienia.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-12-2013, 11:59
Pirat napisał/a:
Wbrew wcześniejszym ustaleniom kolejarze z bydgoskiego oddziału PR otrzymali decyzję o redukcji załogi do 277 pracowników. Oznacza to, że władze spółki nie zamierzają przestrzegać decyzji wspólników.
W tym przypadku trzeba zwalniać ponieważ nikt z podatników nie ma ochoty finansować dublujących się etatów. Mniej pracy eksploatacyjnej = zmniejszenie zatrudnienia.
W większości dublujące się stanowiska występują w biurach.
Kujawsko-pomorskie: To nie zarząd chciał redukcji etatów w oddziale PR?
Centrala Przewozów Regionalnych nie potwierdziła informacji, iż to z jej strony padł wniosek o redukcję liczby etatów w oddziale kujawsko-pomorskim z 432 do 277. Nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czyja to była inicjatywa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum