W PKP Energetyce (spółce dochodowej - 163% normy/planu w ub.r.) podwyżki będą dopiero za miesiąc. Mówi się o min. 150 zł do grupy dla każdego, ale więcej (200-300 zł) mają dostaną wybrańcy, czyli jak zwykle pupile, kapusie, związkowcy itp. Ponoć tak chce nas "uszczęśliwić" solidarnościowiec Andrzej Niezgoda (EZ Wrocław) z rady nadzorczej PKP Energetyki.
_________________ Streszczajmy się. Świat jest przeludniony słowami.
Czy tym nowo przyjętym pracownikom, co są od połowy stycznia na umowie próbnej, a od kwietnia będą na czas określony (konduktorzy) taka podwyżka przysługuje, czy nie? Czy znaczy to, że w nowej umowie na czas określony mogę liczyć na większą podstawę pensji, niż pierwotnie miała być?
Przeczytałem uważnie tekst Pana Grymela.
Nasuwa się tu kilka pytań.
Kto dał prawo wypowiadania się w takim tonie temu Panu? Przypomina to trochę ujadanie psa ale na łańcuchu. Dlaczego broni On tak zaciekle swojej posady w radzie nadzorczej? Czyżby już w zasobach tego związku nie było ludzi wykształconych i nadających się lepiej do tej roli niż Pan Grymel? Nieomylny i niezastąpiony? A może to Pan uzurpuje sobie rolę "Bożego palca"? Może trochę skromności nie zawadzi? Nigdzie nie czytałem o konkursie do rady nadzorczej w której Pan się "załapał".
Mimo nieudanej próby "zabawy w politykę" ( słynny list poddańczy w ostatnich wyborach ) to Pana organizacja próbuje co chwilę odgrywać pierwsze skrzypce. Nie będę się tu rozpisywał o wielu przykładach forsowania swoich ale znane są przykłady propozycji haniebnych, Tak haniebnych bo jak nazwać propozycję redukcji i zwolnień wszystkich tylko nie członków tego związku, propozycji nabywania paliwa ze zniżką ( słynna sprawa karty "grosik" i Orlenu ), wyjątkowo wysokich uposażeń związkowców "Solidarności" na zakładach pracy. Nie wiem jakim to sposobem ale moim zdaniem kto jak kto ale Wy straciliście mandat jedynych nieomylnych i uczciwych. Dlatego te połajanki umieszczone w Pana piśmie są co najmniej nie na miejscu.
Zakładając, że Pana strategia ostatnich podwyżek wyszła obronną ręką ( sam byłem zwolennikiem takowej ) to co dalej? Położy się Pan na tory za emeryturę pomostową dla zawiadowców? Jak Pan wytłumaczy się z tego, że restrukturyzacja po alokacji i usamorządowieniu dobiegnie końca? Przecież doskonale zdaje sobie Pan sprawę, że dyskusja z ZPK o podwyżkach na kolei po usamorządowieniu sprowadza w tych spółkach Pana zdanie do zera. Co zrobił Pan aby usprawnić i wyeliminować patologię zarówno w zatrudnieniu jak i w zarządzaniu spółek kolejowych? Nie widział Pan tych wszystkich machlojek i układów? Nie jest mi znana jakakolwiek udana interwencja Pana w sprawach kadrowo-ekonomicznych a jak jestem w błędzie to proszę mnie "wyprostować". Więc zamiast mielić powietrze niech Pan zakasa rękawy i do roboty. Ryzyko niewielkie a efekty obejrzymy. Bo jak na razie to według mnie na te kilka tysięcy pensji nie zasłużył Pan a na pewno nie na te 220 złotych.
_________________ "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie"
Zbigniew Herbert
Kierowca drezyny. 32 lata stażu. Z grupy 1070 zł. Nie wiem ile dostanę, ponoć 15%.
Dlaczego nie widzę na forum pracowników DOLKOMU? Pewnie chłopcy znów w delegacji, na wagonach....
Czyżby już w zasobach tego związku nie było ludzi wykształconych
Z tym stwierdzeniem się nie zgadzam. Człowiek wykształcony - nie równa się człowiek mądry, jak Polak nie równa się katolik.Już Adam Mickiewicz mówiąc Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami rozróżnił wiedzę i mądrość. Stwierdził, że to raczej są dwie odrębne rzeczy, ale mi się wydaje, że ładnie to ujął Mikołaj Rej Nie ten jest mądry, kto wiele spraw umie, lecz kto złe od dobrego rozeznać rozumie. Jako potwierdzenie tych słów proszę porównać ostatnie wypowiedzi profesora Macieja Giertycha o wspólnym przebywaniu dinozaurów z ludźmi na ziemi, czy o smoku wawelskim, profesora Bendera o przyjemnościach pobytu w Birkenau, Gross Rossen i innych obozach koncentracyjnych. Ale za to nasi internowani w stanie wojennym przeżywali straszne męczarnie. Wałęsa aż przytył. Prosz porównać ostatnie wypowiedzi profesora Nowaka bodajże, co lata z nimi po kościołach. Nie mówiąc już o Jarku i Leszku, a szczególnie o tym co wyprawiają ze swoim największym osiągnięciem - Traktatem Lizbońskim. I te przykłady można mnożyć i długo jeszcze podawać nazwiska, nawet z nazwiskiem obecnego polskiego Boga włącznie, ale to inny temat.
Pozdrowienia dla MC2
P.S. MC2 czy mogę pisać MC II. To powinno być takie lepsze, byłabyś dowartościowana. Jak JP II. Tylko bardziej super.
_________________ Oddajcie za dobre dobrem, a za złe - sprawiedliwością.
Konfucjusz
Proponuję zrobić kolejową listę płac, ale taką realną a nie propagandową podawaną przez media i beton, że średnia w PKP to prawie 3 tys. zł. Tę średnią zawyża kadra kierownicza i administracja wyższego szczebla.
Tylko naczelnik (działu) sekcji zarabia ok. 5-6 tys. zł. A ilu naczelników jest w Grupie PKP? Parę tysięcy? Zarobki dyrektorów zakładów (biur) to kwoty rzędu ponad 10 tys. zł, a tych jest tylko w PKP PR około 80. Średnią zawyżają też wysokie uposażenia działaczy związkowych, które są na poziomie dochodów naczelnikowskich.
Dlatego zwykły liniowy kolejarz zarabiający 1300 zł na rękę po 20 latach pracy ma prawo dostać furii gdy słyszy, że średnia zarobków w PKP to prawie 3 tys. zł.
Może zacznijmy od sondy. Proszę zaznaczyć wysokość swojego wynagrodzenia zasadniczego po ostatniej podwyżce.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum