Czy na nadchodzący rok jest planowana elektryfikacja linii 71 (Rzeszów - Tarnobrzeg) ??
Nie, na przyszły 2014.
Chyba dupa blada w tym roku także. Mimo, że linia 71 znajduje się w wykazie linii PLK do zamknięcia z powodu elektryfikacji, to podobnież zmyła się kasa dla tego zadania. Rząd przerzucił kasę na drogi i jest bardzo mała szansa na elektryfikacje tej linii w tym roku a szkoda.
A ja się tak zastanawiam, dlaczego szynobus na trasie Rzeszów - Stalowa Wola Rozwadów, nie mógłby zahaczyć o Sandomierz? W sumie to podróż trwałaby mniej więcej o 15 minut dłużej niż obecnie.
Sądzę, ze znacznie więcej osób wsiadałoby w Sandomierzu w kierunku Rzeszowa, niż w samej Stalowej.
No i też z Sandomierza do Stalowej można by pasażerów złapać. Czy nie dałoby się też wydłużyć kursowania szynobusu do Stalowej Woli Południe? Zawsze to bliżej pasażera.
krzysztof.ka, polecam popatrzeć na mapę Sandomierza - stacja jest totalnie na uboczu, za Wisłą daleko od centrum opanowanego przez lokalne busy i dalekobieżne autokary. Nic dziwnego, że pociągi osobowe zniknęły z Sandomierza już w 2005 r.
Pociągi w Sandomierzu nie zniknęły przez to, że stacja jest oddalona od miasta, a związane było to ze stanem linii do Skarżyska - Kamiennej. Znam wiele stacji oddalonych o wiele bardziej od miasta, a jednak pociągi dojeżdżają.
Pytam o merytoryczne powody i osoby, która się orientuje w temacie:
np. - brak porozumienia ze świętkokrzyskim zakładem przewozów,
- problemem jest finansowaie tego krótkiego odcinka,
- nikt w Podkarpackim ZP nie wpadł na ten pomysł,
- bo Sandomierz to inne województwo.
Podobnie jest w przypadku przedłużenia kursowania szynobusu na trasie Rzeszów - Jasło do Gorlic.
Tu wiadomo było, inne województwo i dotowanie do przewozów pasażerów spoza rejonu.
W przypadku Sandomierza niekoniecznie.
A ja się tak zastanawiam, dlaczego szynobus na trasie Rzeszów - Stalowa Wola Rozwadów, nie mógłby zahaczyć o Sandomierz? W sumie to podróż trwałaby mniej więcej o 15 minut dłużej niż obecnie.
Realizacja tego całkiem rozsądnego pomysłu wymagałaby dogadania się dwóch marszałków: podkarpackiego i świętokrzyskiego. Ten drugi musiałby finansować jazdę po minimalnej ale jednak powierzchni swego województwa.
Cytat:
Sądzę, ze znacznie więcej osób wsiadałoby w Sandomierzu w kierunku Rzeszowa, niż w samej Stalowej.
Po reformie administracyjnej powstała Polska dzielnicowa. Każdy marszałek to choć trochę udzielny książę. Widać to dobrze na przykładzie kolei i np. dogadywania się marszałków podkarpackiego i małopolskiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum