Gospodarczy hejt - broń, która może doprowadzić firmy do ruiny.
Bluzgi i nienawiść. Opluwanie, pomawianie, ośmieszanie. Problem hejtingu rośnie wraz z nowymi stronami, forami, blogosferami i portalami społecznościowymi. Nie dotyczy tylko osób publicznych, zrujnować może także firmy.
Co za bzdura. A czy nie jest tak, że Polacy na ogół mają inne zdanie w kwestii Ukrainy niż prorządowe ogólnopolskie media. A to, że ktoś pisze posty bardzo poprawnie po polsku to nie znaczy wcale, że jest ze specsłużby Rosji, tylko że jest inteligentny, oczytany i dobrze wykształcony mający własne przemyślenia odmienne od centralnych ośrodków propagandy.
Parlament Europejski chce przeznaczyć ponad 2 mln euro na monitoring Internetu, by móc przed wyborami w 2014 roku, śledzić dyskusję w sieci na temat Unii Europejskiej.
Do specjalnego dokumentu dotyczącego monitoringu sieci dotarł brytyjski dziennik „Daily Telegraph”. Jak podaje gazeta eurokraci chcą przeznaczyć ponad 2 mln euro na śledzenie dyskusji jaka toczy się w Internecie.
Szczególnie monitorowane mają być strony internetowe w krajach, w których silny jest tzw. „eurosceptycyzm”. Powód? Uaktywnieni mają być unijni trolle, którzy mają „wpływać na dyskusję, na przykład podając fakty i liczby, które zdekonstruują "mity" na temat Unii Europejskiej”.
Całkiem możliwe, że nasze wywrotowe forum trafi na "czarną listę" za niepoprawny politycznie temat "Kryzys w EUrokołchozie. Niewygodne fakty o Unii Europejskiej":
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Fikcyjni wrocławianie pod niebiosa wychwalają Rafała Dutkiewicza
Przynajmniej z kilku fikcyjnych kont zamieszczano w serwisie internetowym wrocławskiego magistratu komentarze przychylne prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi. Zdjęcia rzekomych wrocławian popierających prezydenta i wychwalających go pod niebiosa pochodzą z zagranicznych serwisów internetowych, a konta na Facebooku wyglądają tak, jakby założono je tylko po to, by zamieszczać fikcyjne opinie. - To się nazywa marketing szeptany. Wszyscy tak robią - komentuje właściciel agencji marketingowej. - Agencje reklamowe mają fermy czyli hodowle nierealnych użytkowników portali społecznościowych. We Wrocławiu miesiąc takiej pracy kosztuje kilkaset złotych - dodaje.
Rosja prowadzi antyukraińską wojnę propagandową w internecie. Rosyjska Agencja Badań Internetu zatrudnia 600 osób, które komentują kryzys ukraiński w mediach społecznościach i na stronach internetowych mediów - pisze dziennik "Le Figaro".
Cel jest jeden: wywołać ból, łzy i poniżenie byłego partnera lub partnerki. Do Polski przywędrowała z Zachodu moda na cyberzemstę. A wraz z nią ludzkie dramaty.
Żeby poznać zjawisko od środka, w internecie na popularnych forach dyskusyjnych zakładam kilka fikcyjnych kont. Na jednych jestem kobietą zrozpaczoną po odkryciu podwójnego życia męża. Na innym zdradzonym chłopakiem. Za każdym razem czuję się owładnięta (owładnięty) żądzą zemsty na swoim (swojej) eks.
Sądy w Wielkiej Brytanii mogą w przyszłości karać więzieniem internetowych trolli, którzy rozsiewają plotki i pomówienia, obrażają, lub celowo sieją niesnaski i konflikty wśród użytkowników sieci. Takie plany ujawnił brytyjski minister sprawiedliwości gazecie niedzielnej "Mail on Sunday".
Unia Europejska, podobnie jak m. in. Rosja, posiada własnych trolli internetowych, które na portalach internetowych piszą pozytywne komentarze o obecnej władzy. W przyszłym roku podatnicy przeznaczą na ten cel 1 845 071 zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum