Jeździcie sami na jazdach pociągowych? Słyszałem, ze w niektórych sekcjach świeżo upieczeni maszyniści jeżdżą sm42, na pociągi ich nie puszczają.... Jak tam za kolem ? Very Happy
Jeździmy wszystkim na co mamy kwity, zebrami, siódemkami, dziewiątkami, pociągi, manewry, krótkie "deptanki", depo. Raz jest więcej pociągów raz więcej manewrów jak tam komu przypadnie.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Witam. Panowie zostałem przyjęty na stanowisko zwrotniczego, lecz w pracy na kolei interesuje mnie tylko posada maszynisty, czy pracując na tym stanowisku będę mieć jakieś większe szanse przy następnym naborze czy dać sobie spokój z tą pracą?
Witam. Panowie zostałem przyjęty na stanowisko zwrotniczego, lecz w pracy na kolei interesuje mnie tylko posada maszynisty, czy pracując na tym stanowisku będę mieć jakieś większe szanse przy następnym naborze czy dać sobie spokój z tą pracą?
Jeśli nie masz technicznego wykształcenia nie musi być kolejowe jeśli masz to startuj bezpośrednio teraz że tak powiem okno transferowe jest otwarte bo 50 + idzie na emeryturę ze względu na przepisy ale nie ma na co czekać bo jak znam życie wielu wróci s powrotem dla pieniędzy z nudów i by uniknąć że tak powiem nieporozumień rodzinnych po co starej dziad w domu.
Ale jeśli nie masz to może być twój atut bo zdany kurs i praca na tym stanowisku to dowód że masz co najmniej podstawową wiedze z ruchu a także z niebagatelnej teraz kwestii bezpieczeństwa.
Jeździmy wszystkim na co mamy kwity, zebrami, siódemkami, dziewiątkami, pociągi, manewry, krótkie "deptanki", depo. Raz jest więcej pociągów raz więcej manewrów jak tam komu przypadnie.
... jak to mówią na ten etap ?
Zdaje się "nabieranie ostatnich szlifów ..."
... jak to mówią na ten etap ?
Zdaje się "nabieranie ostatnich szlifów ..."
Teraz to już nabieranie pierwszych doświadczeń, ostatnie szlify już były.
Cytat:
Witam. Panowie zostałem przyjęty na stanowisko zwrotniczego, lecz w pracy na kolei interesuje mnie tylko posada maszynisty, czy pracując na tym stanowisku będę mieć jakieś większe szanse przy następnym naborze czy dać sobie spokój z tą pracą?
Szanse są zawsze 50% albo cie przyjmą albo nie, mało osób, które się na kolej dostały "po nowemu", tu pisze (lub gdziekolwiek). Niestety ciężko ci będzie znaleźć wiarygodne informacje co pomaga a co nie na co patrzą itd (każdy wie co napisał i co mówił na rozmowie ale co zadecydowało nie wie nikt), najważniejsze napisać CV nie ominąć rekrutacji pokazać się z najlepszej strony i liczyć na szczęście. Szczęście w tej pracy jest najważniejsze, jak to starzy kolejarze mówią: "pechowcowi się nawet połamać patyk na SM-42 zdarzy"
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Wracając do tematu egzaminu to chłopaków z zachodniego nie wykosiła ani sygnalizacja, ruch ani budowa, tylko coś co im w przyszłej pracy nie będzie potrzebne. Słowo "wykosiła" warto wziąć w cudzysłów ponieważ oni zdali poprawkę, zapytajcie raczej pytanie co wykosiło 12 z 20 chłopaków z Gdyni?
Podejrzewam, że pytania z bloku: wiadomości o organizacji przedsiębiorstw kolejowych (przewoźnicy kolejowi, zarządcy infrastruktury kolejowej) w RP i pozostałych państwach członkowskich Unii Europejskiej
Masz rację, to akurat było proste, wystarczyło raz przeczytać. Wbrew pozorom jednak sporo chłopa na tym właśnie odpadło. Te pytania wchodziły w odrębny blok, w którym trzeba było uzyskać min. 50% poprawnych odpowiedzi w każdym temacie. Jeśli było mniej to egzamin był w plecy.
Ale poprawkę zdali wszyscy
Raczej "kolejne" czyli wewnętrzny po kursie teoretycznym na świadectwo i "okresowy" na który także się załapaliśmy ...
Ostatni jesienią, na maszynistę będzie najbardziej wymagający, mi powoli portki zaczynają się trząść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum