Wysłany: 10-05-2014, 21:21 Czy Kamienna Góra połączy się z większymi mistami?
Kamienna Góra,dawniej ruch kolejowy był tu duży teraz jeździ tu tylko szynobus (tylko w sezonie letnim) i pociągi towarowe. Według mnie i nie tylko mnie KG powinna się połączyć z większymi miastami ts:Wrocław, Wałbrzych, Jelenia Góra->Szklarska poręba, może i Trzebnica czy Legnica. Umożliwiło by to sprawniejszą komunikacje nie tylko w sezonie letnim
Moim zdaniem ze względów ekonomicznych Kamienna Góra może być skomunikowana pociągami lokalnymi (szynobus) i dobrze skomunikowanymi w Wałbrzychu. Stąd po przesiadce reszta kraju.
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Szklarska Poręba i Trzebnica to "większe miasta"? Po kiego grzyba łaczyć Kamienną Górę z Trzebnicą? Większej bzdury już dawno tu nie było. Może jeszcze z Wąchockiem i Bielskiem Podlaskim? A w ogóle dlaczego nie od razu KDP?
Po kiego grzyba łaczyć Kamienną Górę z Trzebnicą? Większej bzdury już dawno tu nie było. Może jeszcze z Wąchockiem i Bielskiem Podlaskim? A w ogóle dlaczego nie od razu KDP?
A co mają wspólnego Polanica Zdrój z Legnicą? Mimo to jeździ pociąg w takiej relacji. Tu (naj)bardziej chodzi chyba o (bez?)sensowne zamykanie obiegów. Tak w ogóle moim zdaniem to temat do zamknięcia. O tym samym można popisać na przykład tu:
sympatyk,
Nie ma pociągu takiej relacji, to, że skład w obiegach tak przechodzi to nie znaczy, że jest to ogólnie dostępna informacja. Równie dobrze możesz powiedzieć, że jest pociąg Brzeg-Kluczbork
Póki co nie ma szans na całoroczne pociągi do Kamiennej Góry, w załączeniu oficjalna odpowiedź z UMWD. Tak uściślając to łącznica podg. Krużyn- podg. Marciszów Górny nie jest rozebrana, lecz nieczynne a w zasadzie rozgrabione są dawne posterunki odgałęźne Krużyn oraz Marciszów Górny.
W Krużynie chociaż rozjazd został (choć zdewastowany). W Marciszowie Górnym nawet tego nie mma. A jakby się uprzeć, to oboma posterunkami można by sterować z Kamiennej Góry. Ewentualnie Krużyn podpiąć pod Kamienną Górę, zaś - o ile to możliwe - rozjazdy w rejonie Marciszowa Górnego sterować z położonego kilkaset metrów dalej posterunku przejazdowego. W obu przypadkach należało by wstawić od nowa rozjazdy oraz ustawić kamery telewizji przemysłowej, aby mieć pojęcie, co się tam dzieje. No ale to jest Polska i jak znam życie "niedasię", bo "za drogo" (czytaj nie starczy na sowite premie dla nas).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
EU07-469 dokładnie, w Krużynie rozjazdy i nawet semafor wjazdowy dalej stoją, brakuje tylko rozjazdu w Marciszowie. Myślę że jakby chcieli to łącznica zostałaby przywrócona. Jednakże UMWD wielokrotnie pokazywał że nie chce przywrócić do życia tej linii w ruchu codziennym - w jakiejś specyfikacji planu transportowego do 2017 roku bodajże podano że linia ma mieć podniesioną prędkość do 80 na całej długości by przywrócono tutaj ruch codzienny Tak więc poprzez to i tłumaczenia się Krużynem będą nas zwodzić w nieskończoność. No chyba że po wyborach się wreszcie trochę przewietrzy tam, to może doczekamy się jakichś pozytywnych zmian.
A dodam, że ruch nie musiałby w całości iść na Jelenią Górę. Tu codziennie dwie pary relacji Lubawka - Piechowice (lub Szklarska Poręba) - Lubawka w godzinach szczytu (dowóz do szkół i powroty), a resztę zrobić w relacji (Wrocław -) Wałbrzych Szczawienko - Lubawka ze skomunikowaniem w Sędzisławiu na Jelenią Górę (czas oczekiwania max 15 minut - szkoda, że tam nie da się zrobić przesiadki "od drzwi do drzwi", bo nie pozwala na to konstrukcja peronu), ewentualnie na weekend puścić drugi w szynobus w relacji np. Sędzisław - Zacler, będący skomunikowany z pociągami takimi jak np. "Kamieńczyk" czy "Mamry". Choć fakt, trzeba by więcej sprzętu.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Do ponownego uruchomienia łącznicy Marciszów Górny - Krużyn wcale nie trzeba ponownego uruchomienia dwóch posterunków. Jako że odcinek Kamienna Góra - Sędzisław jest dwutorowy to tutaj można jeszcze bardziej zejść z kosztów i uruchomić tylko Marciszów Górny i to w zupełności wystarczy.
Na Krużynie wystarczy tylko ułożyć stały wjazd z łącznicy na jeden z torów do Kamiennej Góry.
Wtedy z Kamiennej Góry mamy jeden tor szlakowy do Sędzisławia i jeden tor szlakowy do Marciszowa Górnego.
Tor. nr.2 na odcinku Sędzisław - Krużyn wyłączony z eksploatacji.
To jest najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, a przy stosunkowo małym natężeniu ruchu na dwutorowej 298 jak najbardziej realne do wykonania.
Cały obecny ruch na Sędzisław - Kamienna Góra na spokojnie zmieści się na jednym torze, i do tego zostanie jeszcze wiele wolnych slotów.
W takim rozwiązaniu nie dochodzi ani jeden pracownik, dochodzi tylko koszt urządzeń srk na Marciszowie Górnym i koszt kabla do posterunku dróżnika przejazdowego na drodze krajowej nr. 5
Już dzisiaj ten dróżnik obsługuje szlabany przy dawnym post.odg. Marciszów Górny.
Można też na Krużynie zrobić rozjazd rozpruwalny z mechanizmem powrotnym iglicy. Wówczas na odcinku Sędzisław - Krużyn ten tor byłby jednokierunkowy. Konieczne by było jednak zainstalowanie semaforów samoczynnych z obligatoryjnym S1 na dawnym podg. Krużyn, dających pierwszeństwo pociągom jadącym po łącznicy (w sensie gdy pierwsza oś pociągu jadącego w kierunku Kamiennej Góry znajdzie się na łącznicy, w Krużynie zapala się S1, a w Kamiennej Górze na nastawni blokada możliwości zjazdu na tor 2, chyba że czoło składu z Sędzisławia znajdzie się za semaforem wjazdowym na posterunek choćby ułamek sekundy wcześniej niż czoło składu na Marciszowie Górnym - wtedy ten na łącznicy będzie musiał poczekać).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum