Wysłany: 26-05-2014, 22:08 Jak PKP IC traci pasażerów
Jak IC traci pasażerów?
W bardzo prosty sposób. Kilka słów na moim przykładzie.
Sprawdzam oferty Spar do Pragi i jest możliwość jazdy w kuszecie sześciomiejscowej, a także wszystkie wersje sypialnego. Jestem zawiedziony, że nie ma oferty Spar w Bc4 biorę bilety w klasie Double i okazuje się, że ktoś się pomylił i nie dopisał cen dla Bc4... Pojadę i w sypialnym, ale za większe pieniądze ktoś będzie musiał jechać na górnym łóżku. Mimo wszystko czuję się oszukany przez niekompetencję kogoś kto wprowadzał dane na stronę internetową.
Chcę pojechać Odrą z Wrocławia do Warszawy, to chyba nie jest trudnym zadaniem. Jednak jest, przestawiam powrót na niedzielę, bo w soboty pociąg nie kursuje czekam dwa dni do weekendu żeby kupić bilet. Pomiędzy 113zł a 49 jednak jest spora różnica i co? Przez dwa dni próbuję kilka razy kupić bilet i za każdym razem system wyrzuca mnie słowami: niestety nie możemy zarezerwować miejsca prosimy spróbować później.
Odcinek Wrocław-Warszawa jest drugą częścią trasy, pierwszą pokonuję osobowym PR. W związku z tym kupuję na całą trasę bilet na PR i z Wrocławia do Warszawy jadę IR płacę za to mniej niż za jazdę osobowym + EIC za 49zł no ale na Żelaznej sami nie chcieli żeby ktoś pojechał Odrą, choćby taniej ale zawsze.
Chcę pojechać do Gorzowa sypialnym, niby krótko i drogo (powinna być kuszetka), ale jak w łóżku z pościelą to mi pasuje. Już wiem, że nie pojadę bo w wakacje sypialnego nie będzie. Pojadę więc dziennymi pociągami, a IC zarobi w najlepszym przypadku o 160zł mniej.
W sezonie Warszawę z Gryficami połączy nocny sezonowy Kołobrzeg. Pociąg zawsze prowadził choć jeden wagon leżący. W tym roku już nie, będą tylko ogólnodostępne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym o piątej rano budził się i w Szczecinie przechodził do dwójki w celu kontynuacji podróży. Rezygnuję na koszt połączeń alternatywnych, a IC zarobi w najlepszym przypadku o 160zł mniej.
Choćby człowiek chciał zostawić w kasach parę groszy, to nie może albo czuje się oszukany przez niekompetencje przewoźnika.
To mnie zaskoczyło IC że w "Szczecinianinie" w łączniku do Kołobrzegu nie będzie sypialnego. W ubiegłym roku wracałem właśnie tym pociągiem z urlopu w Kołobrzegu to sypialny jechał na całej trasie Kołobrzeg-Warszawa Wsch. No cóż, widać IC robi wszystko żeby któregoś dnia na Żelaznej pojawiła się kłódka na drzwiach.
A czy mi się wydaje czy po 16 czerwca w Pogorii, która będzie jeździła za Bielska do Szczecina przez Gdańsk też nie będzie wagonu sypialnego ani kuszetki? To tez potwierdzało by że IC chce pogonić pasażerów, którzy gotowi są zapłacić więcej pieniędzy i spokojnie spać w podróży .... No cóż koniec połączeń dalekobieżnych nocnych się zbliża !!!
Pierwszy punkt to zwykłe czepianie się o literówkę na stronie internetowej. W Warunkach korzystania z oferty "SparNight" kuszetka czteromiejscowa jest uwzględniona. W kasie też się można chyba zapytać przed kupnem biletu na sypialny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum