http://www.umww.pl/departamenty_departament-transportu
Nie, no nie uwierzę!
Nie jest tajemnicą, że oczkiem w głowie tej firmy są wymienione miejscowości.
Ze względów "małoojczyźnianych", ma się rozumieć.
Ponieważ prezentowałeś podobnie podwórkowe poglądy, pytałem, czyś przypadkiem nie od nich?
Teraz paniatno?
Cytat:
Co Ty za historie nielogiczne teraz tworzysz?
To nie brak logiki, tylko ciemnota.
Trzymasz nas w niej, jak szlachta pańszczyźnianych chłopów. "Cykasz" po trosze faktami.
To się nie dziw.
Cytat:
Nie praktykuje się tego ze względu na "inteligencję podróżnych" nawet tych z kierunku Wągrowca.
Chciałem to delikatniej ująć, szerzej opisać, uzasadnić, umotywować, podsumować itd., ale - skoro już - nie wypada tłumaczyć mistrza.
Co za bzdury. Może manewry równiez prowadzi dyspozytor. Czasami dyspozytor to nie ma zielonego pojęcia co się dzieje. Oni nawet ruchu nie prowadzą, nie mówiąc o jego bezpieczeństwie.
Jak widzę w dyskusji biorą udział osoby mające bardzo małe pojęcie o funkcjonowaniu kolei.
Dyspozytor odcinkowy jak nazwa mówi zarządza swoim odcinkiem i to on decyduje który pociąg będzie jechał , a który będzie oczekiwał. Nadal na kolei obowiązuje kolejność wypuszczania pociągów EN, EC, EX, posp., osob, towarowe, niezależnie czy jadą planowo czy nie.
Jak wiemy na kolei działa sporo spółek, które między sobą rywalizują i płacą między sobą kary umowne.
Jeżeli opóźnienie pociągu wynika z winy PLK, to dyżurni będą robić wszystko żeby oóźnienie zniwelować, jeśli z winy przewoźnika to w miarę możliwości PLK-a próbuje realizować jego niwelowanie.
O co się sprzeczacie?
Dyspozytor może i formalnie decyduje - i owszem - chociaż z różnych względów (aby nie drażnić nikogo powiedzmy, że głównie dlatego, iż nie ma bezpośredniego wglądu w sytuację ruchową) najczęściej tylko przyklepuje sugestie dyżurnych.
Odpowiadają i czarną robotę wykonują jednak ci ostatnii, co zresztą M-sta, chcący, czy nie, sam potwierdza:
Cytat:
Jeżeli opóźnienie pociągu wynika z winy PLK, to dyżurni będą robić wszystko żeby oóźnienie zniwelować
W razie nawałki, dyspozytor zawsze wykręci się sianem, bo powie, że taką a nie inną informację o sytuacji dostał z linii.
Cytat:
(...)płacą między sobą kary umowne
I dobrze.
Kiedy owych kar nie naliczano, bywało i tak, że chore ambicje dyspozytorów, którzy chcieli pokazać, kto rządzi, potrafiły nieźle zwiększać opóźnienia i chaos.
Teraz są jakby trochę utemperowani.
Zaczęły już obowiązywać nowe warunki taryfowe oferty specjalnej „Poznańska Kolej Metropolitalna”. Zmiany w stosunku do dotychczas obowiązujących zasad dotyczą m.in. zaktualizowania obszaru stref ZTM obowiązywania oferty oraz zmiany cen poszczególnych biletów.
Teraz proszę odpowiednie organy o odpowiednią kwotę przekazaną na moje konto za podsuniecie pomysłu, nie pogardzę tez ciepłą posadką, szczegóły na priv.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Kryger dwa razy dziennie jeździ te trasa a takie bajki pisze.
Niech wychyli łepetynę z pociągu i zobaczy co trzeba dobudować. A jest tego sporo.
1. Przebudowa dopiero co przebudowanych głowic rozjazdowych st. Poznan Wschód i Główny. Nie ma kasy aby przebudować ( wywalić) rozjazdy na Garbarach a tu nową aplikację srk po przebudowie 2 stacji
2. Budowa 3 (!) znacznych mostów
4. Budowa 10 (!) wiaduktów kolejowych nad ulicami
W imię czego ? Mitycznej PKM ? Niech opracuja SW ile po zagęszczeniu odstępów będzie można paciągów w ciągu godziny. A potem dopiero "z motyką na słońce"
Prawdopodobnie po zagęszczeniu odstępów, oraz lepszej organizacji obiegu składów na Głównym (co by składy jak najkrócej tory zajmowały) się okaże że węzeł ma jeszcze sporą rezerwę przepustowości i nikt nie będzie tam 3-ciego toru chciał budować.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Sam węzeł jeszcze ma sporą rezerwę przepustowości, ale pod warunkiem, gdy pociągi są bez opóźnień itp.
A jakbyśmy dali taki przykład:
Pociągi od strony Gniezna/Konina wjeżdżają kolejno po sobie (w jakimś tam odstępie czasu), ale nagle jeden z pociągów nie może wjechać na stację jeszcze, bo jego peron jest zajęty przez jakiś opóźniony pociąg. No i przez to wszyscy stoją od strony Gniezna/Konina.
Jakby był trzeci tor, to by oczekujący pociąg mógł na niego wjechać.
Może źle rozumuję, ale wydaje mi się, że trzeci tor by się przydał mimo wszystko.
Pociągi od strony Gniezna/Konina wjeżdżają kolejno po sobie (w jakimś tam odstępie czasu), ale nagle jeden z pociągów nie może wjechać na stację jeszcze, bo jego peron jest zajęty przez jakiś opóźniony
Nie rozumiem jak 3 ci tor ma pomóc na brak wolnej krawędzi peronowej na głównym.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 10-07-2014, 18:52
Cytat:
Nie rozumiem jak 3 ci tor ma pomóc na brak wolnej krawędzi peronowej na głównym.
To akurat da się rozwiązać - za peronem numer 3 jest jeszcze jeden tor pod drutem (od strony Dworca Autobusowego) na którym można wcisnąć "wąski", jednokrawędziowy peron załóżmy 7. Problemem mogą być tylko głowice stacyjne od strony PoC.
Nie rozumiem jak 3 ci tor ma pomóc na brak wolnej krawędzi peronowej na głównym.
To akurat da się rozwiązać - za peronem numer 3 jest jeszcze jeden tor pod drutem (od strony Dworca Autobusowego) na którym można wcisnąć "wąski", jednokrawędziowy peron załóżmy 7. Problemem mogą być tylko głowice stacyjne od strony PoC.
To miejsce zarezerwowane jest pod peron 3A ( robocza nazwa) dla przyszłej/niedoszłej KDP.
W Poznaniu Głównym jest obecnie 15 (!) krawędzi peronowych, w tym jedna nieczynna. Ktora stacja w Pl ma tyle krawędzi ?
Problem z blokowaniem krawędzi to problem złych obiegów ( i to wszystkich przewoźników). Jeden pociąg wjeżdża, kończy bieg, wystawia się skład poza perony. Następny rozpoczyna ale trzeba go najpierw podstawić w perony. Ile to zajmuje czasu ? O przebiegach sprzecznych nie wspomnę.
Nie rozumiem jak 3 ci tor ma pomóc na brak wolnej krawędzi peronowej na głównym.
Bo załóżmy taką sytuację:
najpierw jedzie pociąg Regio z Torunia/Bydgoszczy i on ma wjechać na peron nr 4.
Za nim jedzie KW z Wągrowca i on ma wjechać na peron 5
A dalej za KW jedzie jakiś TLK od strony Warszawy i ma wjechać na peron 3.
Są godziny szczytu, pozostałe tory przy peronach są zajęte i na peronie 4 ciągle stoi jakiś opóźniony pociąg, który uniemożliwia wjazd Regio. No i te Regio czeka przy semaforze wjazdowym na stację, blokując możliwość wjazdu KW i TLK. A jakby był 3 tor, to możnaby było REGIO na niego skierowac, by KW i TLK mogły swobodnie na swoje wyznaczone perony wjechać.
Nie wiem czy do takich sytuacji dochodzi w ogóle, że Poznań Główy jest tak zapełniony, że nie przyjmuje pociągów...
Virakocha, czyli taki dodatkowy peron, byłby po prostu zapasowym;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum