Metro kontra tramwaj. Wady i zalety, koszty i czas
Pytanie o metro jest w praktyce pytaniem o przyszły kształt transportu publicznego w Krakowie. I to nie w perspektywie kilku najbliższych lat, ale 10, 20 czy nawet 50. Czy warto więc inwestować nieco na wyrost w tunele i estakady, czy raczej skupić się na rozbudowie sieci tramwajowej?
Ile zapłacimy, by dowiedzieć się o sensowności metra?
Co najmniej 30 mln zł kosztować ma opracowanie, które pokaże, czy budowa metra w Krakowie ma sens. Pytanie tylko, czy za tę odpowiedź warto aż tyle płacić.
Władze Krakowa złożyły w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju wniosek o przyznanie dotacji potrzebnej do opracowania kompleksowego studium wykonalności dla ewentualnej pierwszej nitki metra w mieście. To dokument, który ma pokazać, czy linia metra ma sens ekonomiczny i społeczny, a także wyznaczyć najbardziej opłacalny jej przebieg oraz wyliczyć dokładnie koszt realizacji i późniejszego utrzymania.
Moim zdaniem osoby , które jeżdżą autami do pracy raczej tego nie zmienią i nadal będą w ten sposób się przemieszczały, choć w zasadzie rozbudowa linii metra byłaby świetnym rozwiązaniem, gdyby te osoby przesiadły się na metro - odkorkowałoby to na pewno miasto..
Moze wzorowac sie na Antwerpii. Gdzie w centrum w wiekszosci tramwaje jezdza jako prometro - niedorobiony projekt metra...z lat 70tych.
Teraz trwa wielka rozbudowa linii naziemnych wychodzacych na wszystkie parkingi P+R przy wszystkich 6 wchodzacych autostradach i do miejscowosci blizej holenderskiej granicy.
Jeśli chodzi o system parkingów P+ R to ten w Pradze wydaje mi się wzorcowy.20 koron za cały dzień parkowania na ogrodzonym parkingu,w pobliżu stacje końcowe metra i komunikacji miejskiej,różne typy biletów w zależności od potrzeb.Ilość wolnych miejsc na tych parkingach można sprawdzić przez internet.Nie wiem jak jest gdzieś indziej ale szacun dla Czechów.
Nie są potrzebne żadne estakady, tunele i inne cuda za kosmiczną cenę. Wystarczy postawić na komunikację miejską, przeprojektować infrastrukturę pod wygodę transportu publicznego w obrębie ścisłej zabudowy miejskiej, budować nowe trasy tramwajowe tam gdzie są największe potoki itp. Niestety jak się chce zachować ruch indywidualny nie ma miejsca na sprawną komunikację miejską a to wiemy jak się kończy. Samochody powinny być tylko na peryferiach, w mieście głównie KM + wjazdy celowe albo wysoka opłata za wjazd. Inaczej nie ma szans na sprawne poruszanie się po miastach, bo na oplecenie wszystkiego metrem po prostu mało kogo stać, a przestrzeń dla aut zawsze będzie niewystarczająca.
Mieszkańcy Krakowa chcą metra. W niedawnym referendum 55 proc. z nich opowiedziało się „za” i bez znaczenia było to, że projekt w urzędzie miasta praktycznie nie istniał. Wynik głosowania zmobilizował jednak urzędników i w kilka tygodni opracowali oni plany. Krakowska podziemna kolejka ma mieć 19 kilometrów, ma być tańsza niż warszawska i ma ruszyć za 6 lat. Na ile realne i poważne są plany krakowskiego magistratu przyjrzał się Mateusz Kudła, nasz krakowski reporter.
Rozkręca się dyskusja o metrze w Krakowie. - Trzeba przeprowadzić głębokie studia w sprawie metra, bo nie można robić tak olbrzymiej inwestycji w oparciu o to co nam się wydaje – mówi w rozmowie z reporterem KRK FM prezydent Jacek Majchrowski.
Mieszkańcy Krakowa chcą metra. W niedawnym referendum 55 proc. z nich opowiedziało się „za” i bez znaczenia było to, że projekt w urzędzie miasta praktycznie nie istniał.
Trochę rozsądku wykazuje w całej sprawie prez.Majchrowski,to trzeba rzetelnie skalkulować,inwestycja jest bowiem sakramencko droga i tak naprawdę nie wiadomo czy się kiedykolwiek zwróci w mieście poniżej 1mln mieszkańców.Z resztą,wbrew pozorom temat metra w Krak.nie jest nowy...
"Należy tutaj postawić pytanie, czy metro w Krakowie byłoby w ogóle opłacalne. Według wyliczeń specjalistów potoki pasażerskie na najbardziej opłacalnej krakowskiej trasie (Bronowice – Nowa Huta) są znacznie mniejsze, niż wymaga tego opłacalność metra. Kraków nie jest rzeczywiście tak dużym miastem, by metro było tu niezbędne. Co prawda na Zachodzie są mniejsze niż Kraków miasta, gdzie metro funkcjonuje, ale jest to coś bardziej przypominającego podziemny tramwaj niż metro z prawdziwego zdarzenia znane z wielkich europejskich metropolii.
Osobiście oceniam, że metro powinno powstawać w miastach milionowych, a Krakowowi jeszcze trochę brakuje. W Krakowie znacznie skuteczniejszym rozwiązaniem byłaby budowa tuneli tramwajowych w śródmieściu, by odciążyć obecnie funkcjonującą sieć, przyspieszyć przejazd przez centrum i zwiększyć możliwości rozbudowy sieci na zewnątrz śródmieścia. Taki model komunikacji szynowej jest szczególnie popularny w miastach niemieckich, podobnej wielkości jak Kraków, gdzie tramwaje na odcinkach śródmiejskich zjeżdżają do tuneli."
http://emilsosnowiec.blog.onet.pl/2009/04/16/metro-w-krakowie/
Perspektywa budowy linii metra w Krakowie coraz bardziej się oddala. Okazuje się, że budowę trzeba będzie podzielić na kilka etapów, a do roku 2022 mógłby powstać jedynie odcinek Nowa Huta - dworzec PKP.
Naukowcy chcą wybudować bezzałogowe "premetro" w Krakowie, tańsze niż zwykłe metro. Ekspert odpowiada: to nierealne.
Wczoraj uczeni z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie zaprezentowali referat, z którego wynika, że najlepszym rozwiązaniem dla stolicy Małopolski będzie budowa "premetra". Koszt inwestycji w pierwszą linię miałby wynieść około 7-9 mld zł. Pomysł budowy metra poparli także mieszkańcy miasta w ubiegłorocznym referendum. Ale ich entuzjazm studzi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, nazywając całą inicjatywę…nierealną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum