Kilka dni temu przychodziła do mnie ta wkurwiająca myśl i chciałbym z tej myśli wykrztusić te kilka pytań.
1. Pro primo. Czemu na E30 nie mogą jeździć TLK i IR ze Węglińca do kilku miast, skoro trasa jest przestrasowana na 160km/h?
2. Pro secundo. Czemu na linii 274 (SzPG / Jelenia Góra / Wałbrzych - Wrocław) kursuje TLK oraz linia ??? (Międzylesie / Kłodzko - Kłodzko) kursują IR to czemu linia 275 nie mogą jechać IRy TLKi?
3. Pro trerio. Czy będą planowane kursy KD np. (Węgliniec - Opole) ?
1. Pro primo. Czemu na E30 nie mogą jeździć TLK i IR ze Węglińca do kilku miast, skoro trasa jest przestrasowana na 160km/h?
Nie po to chyba remontowali trasę żeby pociągi jeździły ! Zakładając że pasażer to wróg nr 1 puszczenie pociągów iR/TLK na linie zgorzelecką byłoby nielogiczne.
Cytat:
2. Pro secundo. Czemu na linii 274 (SzPG / Jelenia Góra / Wałbrzych - Wrocław) kursuje TLK oraz linia ??? (Międzylesie / Kłodzko - Kłodzko) kursują IR to czemu linia 275 nie mogą jechać IRy TLKi?
I co z tego że na 274 kursuje ta TLK Śnieżka, skoro to kompletny niewypał i zwykle jeździ pustawa, w odróżnieniu od zapchanego, dublującego ją kibla do SPG? Pociągi iR robią zaś na tych odcinkach za REGIO, co na linii zgorzeleckiej jest niemożliwe z uwagi na monopol KD.
Cytat:
3. Pro trerio. Czy będą planowane kursy KD np. (Węgliniec - Opole) ?
Wypluj to Jeszcze ich tylko by brakowało na linii opolskiej.
Jednego nie skumałem... Co jest niemożliwe w tym monopolu KD? Nie jestem mikolem i chcę dowiedzieć o tym monopolu w KD. Jak ktoś ma rozrzeszoną wiedzę o monopolu KD to poprosiłbym, aby kogoś wysłał informację wiedzy o monopolu KD do mnie na PW to użyczyłbym reputę dać za info.
Pociągi regionalne są finansowane przez samorząd wojewódzki, a ten na linii E-30 finansuje tylko pociągi osobowe KD (oraz RE do Drezna, ale to inna kategoria) i nie będzie finansował pociągów innego przewoźnika, nawet jakby ten chciał takowe uruchomić.
Poza tym w zeszłym roku jeździł pociąg IR Łużyce do/z Krakowa (na odcinku Węgliniec <-> Wrocław Gł. jako REGIO) i nie cieszył się wielką popularnością na dalekobieżnej trasie (mało kto jechał dalej niż do Wrocławia). Tam zwyczajnie nie ma popytu na przewozy dalekobieżne - wystarczy spojrzeć na rozkłady autobusów.
No i skumałem co znaczy ten monopol KD... To ja wolałem jeździć codziennie IR Łużyce do Wrocławia.
A tak poza tym wolałbym aby KD skorzystało z tych dawnych połączeń np. Wrocław - Głogów przez Legnicę, Lubin Górniczy albo Wrocław - Kostrzyn przez Legnicę, Żary i Zieloną Górę oraz Rzepin, ale to inna już historia PR i KD.
A co do IR Łużyce to czemu ten pociąg nie cieszył zbyt popularnością? Myślę, że w następnym rozkładzie jazdy 2015/2016 roku napiszę emaila do UMWD lub biura KD, aby przywrócili i zreaktywowali dawne IR Łużyce pod banderą KD, ale na krótszej relacji Lubań Śląski - Kędzierzyn-Koźle przez Węgliniec, Legnica, Wrocław, Opole obsługiwane EN57AL-1501 albo EN57-1937KD.
Max998, skala absurdu i zapatrzenia w KD w Twoim poście przekracza normy dopuszczalne przez Unię A tak na poważnie - przez Lubin nie da się, linia rozwalona do końca, kilka lat temu coś tam jeździło, ale długo to się nie utrzymało. Wrocław - Kostrzyn p. Legnicę, Żary? TdP w wykonaniu Przewozów Regionalnych, mijające się z celem. Po za tym, kończenie pociągów dalekobieżnych w Kędzierzynie mija się z celem, mając 30 minut dalej dużo większe Gliwice.
Jerry, KŚ też planowały pociągi Katowice - Kołobrzeg czy Katowice - Gdynia na swoim początku. Taboru mają jak na lekarstwo, także do czasu zakupu czegoś nowego, na takie rewelacje patrzę z przymrużeniem oka
Po pierwsze to nie KD "sobie planują" tylko urzędy marszałkowskie województwa dolnośląskiego i lubuskiego, tak, tak dyżurny, od dłuższego już czasu działa to u nas z goła inaczej niż w Twojej okolicy, da się ;-)
Najprawdopodobniej będzie wyglądało to tak że jedną parę pociągów w tej relacji obsługiwać będą KD a drugą Zielonogórski oddział PR, podobnie jak funkcjonowało to kilka lat temu(jeszcze przed KD ;-) ), natomiast w relacji Żary - Legnica część pracy eksploatacyjnej przeszła by z powrotem do PR, bynajmniej takie były założenia jeszcze kilkanaście tygodni temu.
Nie bardzo więc rozumiem co kwestie taborowe mają tu do rzeczy ;-)
Podobnie jak przytoczone przykłady planowanych przez KŚ pociągów nad morze, które zdaje się uruchamiane miały być na zasadach komercyjnych, i przejeżdżać pół Polski. Co to ma wspólnego z pociągami regionalnym łączącymi dwa sąsiedne województwa, nie ma pojęcia
Co do pociągów przez Lubin(70tys) - "się nie da", "Coś tam jeździło", "linia jest rozwalona do końca", nie staraj się za wszelką cenę popisywać z drugiego końca polski swoją wiedzą jeśli nie masz na dany temat zielonego pojęcia bądź swoje informacje czerpiesz tylko z internetu. To nic nie wnosi do tematu.
Dnia 01 września 2014 r. wejdzie w życie kolejna zmiana rozkładu jazdy pociągów. Głównym powodem wprowadzenia zmian są wzmożone prace modernizacyjne i remontowe, prowadzone na sieci kolejowej przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Wprowadzenie kolejnych faz tych prac w całym kraju powoduje konieczność dostosowania rozkładu jazdy do ograniczonej przepustowości na jednotorowych odcinkach linii kolejowych. Na Dolnym Śląsku zmieni się rozkład jazdy praktycznie na każdej linii kolejowej.
Dodatkowo, po wakacjach powrócą do kursowania zawieszone na ten okres pociągi, pojawi się także nowe połączenie na odcinku Szklarska Poręba Górna - Jelenia Góra. W niektórych okresach, z uwagi na czasowe ograniczenie przepustowości, część pociągów kursować będzie w skróconych relacjach. Od 01.09. nie będą także kursowały na Dolnym Śląsku interREGIO Busy, które do sierpnia br. łączyć będą Jelenią Górę z Karpaczem i Świeradowem Zdrój oraz Kłodzko ze Stroniem Śląskim.
Nuter, nie wiedzę z internetu, tylko sporo rodziny mam w Głogowie i okolicach, więc region jest często odwiedzany przez moją osobę, tak więc i temat nie jest mi obcy. Ale ok, można próbować. Lat temu kilka też próbowano - najpierw EZT jeździły (swego czasu nawet Pionier ze Szczecina do Wrocławia zahaczał o Lubin i Legnicę), ale potem uznano że można spróbować lżejszym taborem bo i szlakowa będzie lepsza. Start był fajny, rozkład jak na początek i nasze polskie możliwości też nie najgorszy, ludzie nawet zaczęli jeździć, ale ... no właśnie, zaczęto kombinować z godzinami, rozdzielano relacje na Legnica - Głogów i Głogów - Leszno, wsadzając na tą pierwszą EZT, a na tej drugiej permamentnie jeździło KKZ, bo szynobusy skłonny wystawić był tylko Dolny Śląsk, natomiast Wielkopolska a i Lubuskie już potrzeby taborowe tej relacji miały głęboko w swoich urzędniczych czterech literach.
Co do Jelenia - Zielona - szczegółów co do planów taborowych nie znam, jeżeli jest tak jak piszesz to zwracam honor. Tylko że ... czy aby na pewno starczy taboru KD? Nie chcę być złym prorokiem, ale nauczony wieloletnim doświadczeniem mieszkania w różnych regionach, i przymusowej bądź nie współpracy z różnymi oddziałami PR czy Kolejkami Marszałkowskimi, jestem ostrożny w takich szacunkach. Owszem, można wystrasować pociągów tyle, ile tylko mamy taboru, tylko co z rezerwą? Przeglądy, awarie, wypadki. Daleko szukać - zach-pom stracił na dłuższy okres dwa szynobusy, a tam obiegów mają na nie dosyć sporo, więc sprowadzają dwa SU42 i jakieś pudła mają targać. Ale już wiem, że np. w KD albo PR Rzeszów nie pojadą wagony, tylko pojedzie autobus szynowy. Niestety kolejarze nauczyli mnie, że trzeba być ostrożny z rewolucjami, bo wszystko może pieprznąć.
Taboru się trochę zwolni, bo wedle wcześniejszych planów na linii Legnica - Żary KD będą obsługiwały tylko obecnego Bobra i Keplera, a pozostałe 4 pary obsłuży PR Zielona Góra. Podobnie na linii Żary - Węgliniec. Tam również przynajmniej jedną parę przejmą PR-y. Niestety należy się spodziewać znaczącego pogorszenia jakości usług, gdyż PR Zielona Góra nie odróżnia SA105 od SA133...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum