Ale jak już pisano , badania masakrują połowę zainteresowanych.......................
Nie wiem co tak naprawdę dyskwalifikuje ludzi, ale nasz dyrektor na szkoleniu powiedział, że miał ciekawie zapowiadających się kandydatów, tylko większość badań nie przeszła. Nie wiem na co odpadli, ale faktem jest że przez to ostatni kurs u nas ruszył ze znacznym opóźnieniem.
Ale jak już pisano , badania masakrują połowę zainteresowanych.......................
Nie wiem co tak naprawdę dyskwalifikuje ludzi, ale nasz dyrektor na szkoleniu powiedział, że miał ciekawie zapowiadających się kandydatów, tylko większość badań nie przeszła. Nie wiem na co odpadli, ale faktem jest że przez to ostatni kurs u nas ruszył ze znacznym opóźnieniem.
U nas też kilka osób się odwoływało ale z 24 wysłanych - ledwo dychę uzbierali.
Podobno dalszych kursów podobno zaniechano bo PUP się wypłukał z kasy na badania ....
A kto robił we Wrocku to wie że tam niezły "ubaw" jest z badaniami
Postów szanownego(?) sheva17 komentować nie będę.
Dyskusja jest kompletnie nie na temat wątku więc może skończmy.
Fakty są takie, że koleje dramatyczne sytuacje związane są z błędami mechaników PKP IC, niestety taka jest rzeczywistość. Czas by ta firma wreszcie poważnie zabrała się za szkolenie kandydatów maszynistów i doskonalenie zawodowe tych, którzy nimi już są. MKole szkolący się w PKP IC,. utrzymywani przed podatników, mają pianę na ustach, ale to smutnej rzeczywistości nie zmieni.
Co do maszynisty REGIO nie można mieć żadnych uwag. Zachował trzeźwość umysłu, ale mówimy tutaj o fachowcu, który zna się na robocie. A tu mechanik nie widzi semafora, ale postanawia, że będzie jechał. Taka osoba igra z życiem pasażerów i nie powinna ani dnia dłużej pracować na kolei i narażać życie i zdrowie pasażerów.
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
Ostatnio zmieniony przez sheva17 dnia 23-08-2014, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Jezzu, no a o czym ja piszę?Noi odpowiec mózowcu, czemu z tymi procedurami nie zachował się zgodnie ale wtedy kiedy trzeba było, czyli wcześniej...
Czy do tej pory nie zrozumiałeś że nie ma żadnych procedur, w które można wpisać oślepienie przez słońce?Próbujesz udowadniać na siłę coś o czym nie masz bladego pojęcia. To jest gdybanie typu co by było gdyby...
Ciekaw jestem czy dalej byłbyś taki elokwentny gdybyś choć z raz przejechał do Poznania gdy słońce zachodzi... Srałbyś po gaciach równo
Ostatni raz spróbuję,ale raczej trud mój daremny będzie,trafiłem bowiem na wyjątkowo oporny na wiedzę materiał...Otóż przed każdym sem.wjazdowym jest tarcza ostrzegawcza a w niektórych przypadkach są jeszcze sygnały powtarzające informujące maszynistę,jaki jest aktualnie sygnał nadawany przez ten semafor.Jeśli chodzi o semafory wyjazdowe albo drogowskazowe,to tarczą ostrzegawczą dla nich jest semafor wjazdowy np.I tak,jeżeli maszynista mija tarczę ostrzegawczą która pokazuje że sem do którego się odnosi wskazuje sygn S1 bezwzględnie musi wdrożyć procedurę hamowania i jednocześnie nawiązać łączność z odnośnym posterunkiem ruchu,celem wyjaśnienie przyczyny niepodania sygn.zezwalającego na semaforze.Jeśli oślepiało go słońce,albo grzmot i mgła np. lub chwilowo oczy zaszły mu ci pą(interpretacja) i nie zauważył badź nie był pewien jaki sygnał nadaje tarcza ostrzegawcza a co za tym idzie semafor do którego się ona odnosi,powinien postąpić tak jakby semafor wskazywał sygnał S1[Ie-1 § 63 dz.1a podp.6,7,8 i inne]Reasumując,nie ma jakiegokolwiek tłumaczenia o oślepiającym słoncu,taki kit można wciskać dzieciom,czy to jest jasne,czy jeszcze dzieciarnia czegoś nie komon?
Borys_q, nie ma sensu z pewnymi osobami dyskutować.
Parafrazując pewne powiedzenie... Teoria jest wtedy, kiedy wszyscy wszystko wiedzą, ale nic nie działa. Praktyka wtedy, kiedy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego..
Tutaj łączy się teoria z praktyką, nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
Ludzie którzy na podstawie gazetowo telewizyjnych doniesień już wszystko wiedzą, rozwiązali problem, skazali maszynistę i są z siebie zadowoleni, czując się cieplutko w swojej nieomylności.. Po co komu PKBWK...
katowicer, znam osobiście osobę która w wieku 35 lat bez problemu przeszła badania.
Fakty są takie, że koleje dramatyczne sytuacje związane są z błędami mechaników PKP IC
Szanowny kolego, program szkolenia maszynistów w IC jest ściśle określony i przeprowadzany zgodnie z rozporządzaniami. Nowym program szkolenia na licencję Maszynisty jak i Świadectwo Maszynista jest przeprowadzany tak jak w krajach UE. Dodatkowo pieczę sprawuje nad tym UTK i Ministerstwo z panią Bieńkowską na czele. Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia staraj się po raz kolejny wygrać wybory (może zdobędziesz więcej głosów jak tylko 27 w powiecie Starachowickim) i zmienisz całe te przepisy i zlikwidujesz tą spółkę IC.
_________________ w pociągu:
2010-2012=14439km
2013-49706km
Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia staraj się po raz kolejny wygrać wybory (może zdobędziesz więcej głosów jak tylko 27 w powiecie Starachowickim) i zmienisz całe te przepisy i zlikwidujesz tą spółkę IC.
roman_bukowno -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-08-2014, 13:02
buballo napisał/a:
siwiutki91 napisał/a:
Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia staraj się po raz kolejny wygrać wybory (może zdobędziesz więcej głosów jak tylko 27 w powiecie Starachowickim) i zmienisz całe te przepisy i zlikwidujesz tą spółkę IC.
Czegoś nie wiemy?
[ Dodano: 25-08-2014, 14:29 ]
Sorry, poprawka. Już wiem. Internet skarbnica wiedzy
No dobra wszystko jasne kolega ma pretensję do całego świata, bo nie może prowadzić nawet swojej lokalnej wąskotorówki Widać już metoda z przełomu lat 90 i 00 nie skutkuje w waszym mieście, i łapówką nic już nie zyskasz Nawet licencji maszynisty
Dobra panowie kończymy temat, wszak jesień przed nami a liście kręcą się pod kołami
Zaraz kolejne ekipy się zlecą z masą pytań na temat pracy i rekrutacji. Może by właśnie im FAQ zrobić?
A teraz pytanie mam, czy wy młoda gwardio szczególnie północ mnie interesuje, mieliście możliwość dosiąść nurka? Czyli te czeskie modernizacje 750 do typów 754? Czy tylko starszyzna je dosiadała?
_________________ Ja też nie jechałem pociągiem z Warszawy do Łodzi przez Skierniewice, zawsze jechałem przez Radom.
Tylko starszyzna, z bardzo prostego powodu. Przeszkolenie nas na COKOLWIEK wymaga planu szkolenia, powiadomienia UTK, zatwierdzenia szkolenia przez UTK i masy innych formalności...
Z maszynistami którzy mają prawo kierowania jest nieco inaczej i na pewno dużo prościej.
No dobra, to teraz nasuwa się inne pytanie.
Skoro starszyzna może jeździć tymi 754, to jak to jest z 370? Też tylko starsi mogą jeździć, bo wydaję mi się że i wy się uczycie na tym jeździć. I to już jest niby zgodne z wszelakimi procedurami? Wszak nie ma już podziału na to co możesz prowadzić, jaki był z dobre 10 lat temu, aby na każdego loka musisz mieć świadectwo. Teraz elektryk to elektryk, spalina to spalina. Chyba że się mylę i w dalszym ciągu obowiązuje zasada że uczysz się na 07 to tylko 07, a 09 już nie tkniesz bo nie masz papierów na nią.
_________________ Ja też nie jechałem pociągiem z Warszawy do Łodzi przez Skierniewice, zawsze jechałem przez Radom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum