no tak... maszynista wpuścił kolesia do kabiny i w czasie jazdy zabawia go rozmową... A jakby za to mieli go (maszynistę, nie kolesia) ukarać, to związki zawodowe zaczęłyby chóralnie wyć że pracownika się prześladuje
Wyraźnie słychać kilka różnych głosów "na żywo". No więc albo rozmówki były z obsługą, albo w kabinie było kilku "kolesiów", co z punktu widzenie przepisów wcale nie wygląda lepiej.
Jesteś pewien, że posiadasz aktualną instrukcje? W obowiązującej od grudnia nie ma nic do czego można by się było przyczepić.
EDIT: W starszych też nic nie ma wiec Pudło. Naprawdę myślisz ze wizyta kamerzysty oraz faceta który bynajmniej nie jest "Jakimś kolesiem", odbyła się bez papierologii?
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
§ 67
Jazda w kabinie prowadzącego pojazd kolejowy
1. Prawo wstępu i przejazdu w czynnej kabinie pojazdu trakcyjnego poza uprawnionymi pracownikami przewoźnika kolejowego posiadają osoby:
1) legitymujące się dowodem tożsamości i pisemnymi upoważnie-niami właściwych organów kontrolnych lub zezwoleniami do przejazdu w kabinie prowadzącego pojazd kolejowy
2) wskazane przez dyżurnego ruchu w wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych okolicznościami; podstawą do przejazdu wskazanej osoby w kabinie prowadzącego pojazd kolejowy jest wydanie drużynie trakcyjnej rozkazu pisemnego "S"
3) których przejazd regulują inne przepisy.
2. Osobom jadącym w kabinie prowadzącego pojazd kolejowy nie wolno utrudniać pracy obsłudze pojazdu trakcyjnego
1) legitymujące się dowodem tożsamości i pisemnymi upoważnieniami właściwych organów kontrolnych lub zezwoleniami do przejazdu w kabinie prowadzącego pojazd kolejowy
Ty chyba nadal nie rozumiesz. Gwarantuje ci, że Pan który był z kamerzystą miał odpowiednie zezwolenie.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
Uwierz mi na słowo, ani maszynista, ani pomocnik nie rozmawiali z jakimś tam "kolesiem" 
