Wysłany: 10-03-2015, 10:54 Rząd tworzy konkurencję dla PKP Cargo
Agencja Rozwoju Przemysłu ma przymierzać się do konsolidacji mniejszych państwowych przewoźników kolejowych sektora towarowego. Jeżeli dopnie swego, stworzy konkurencję dla PKP Cargo, największego przewoźnika, który także jest pośrednio kontrolowany przez państwo. Jest to równie logiczne, jakby właściciel restauracji otworzył tuż obok niej drugą, z identycznym menu, wystrojem i obsługą.
Sytuacja na rynku przewozów towarowych była do tej pory jasna niczym obrazy impresjonistów. Największym przewoźnikiem w Polsce i drugim w Europie jest PKP Cargo, które ponad 50 proc. krajowego rynku. Dominujący pakiet akcji w PKP Cargo ma państwowa PKP S.A. Głównym konkurentem PKP Cargo jest DB Schenker Rail Polska S.A., która ma blisko 19 proc. rynku i wchodzi w skład koncernu Deutsche Bahn.
Reszta rynku należy do mniejszych przewoźników. Wśród nich wyróżniają się Lotos Kolej (8,9 proc. rynku), Orlen KolTrans (2,3 proc.) czy Pol-Miedź Trans (2,1 proc.). Są to spółki należące do kontrolowanych przez Skarb Państwa koncernów Lotos S.A., PKN Orlen i KGHM Polska Miedź S.A. Kolejowe spółki zależne miały zapewnić koncernom tańszy przewóz towarów.
Związkowcy: Skarb Państwa chce zniszczyć PKP Cargo.
„Kolejowe związki zawodowe wyrażają bardzo poważne zaniepokojenie planami Ministerstwa Skarbu Państwa dotyczącymi konsolidacji kolejowych przewoźników towarowych wokół mniejszych przewoźników należących do spółek SP” - stwierdzają przedstawiciele związków zawodowych w liście otwartym skierowanym do: premier RP i ministrów skarbu państwa oraz infrastruktury i rozwoju.
Jest to też ich oficjalna odpowiedź za zapowiedź możliwości konsolidacji aktywów kolejowych spółek surowcowych, przedstawioną podczas dzisiejszego spotkania kierownictwa MSP z OPZZ.
"Konkurencja jest zawsze dobra dla obywatela" - stwierdził pan minister. Eureka !!!!
Czy on zdaje sobie sprawę, że konkurencja na rynku kolejowych przewozów towarowych istnieje od dawna ?
Poza tym - pogratulować panu ministrowi wiedzy na temat możliwości PKP Cargo i pewności z jaką twierdzi, że "PKP CARGO tego nie udźwignie".
Wszystko to śmierdzi na odległość fałszem i nieodpartym wrażeniem, że kryje się za tym jakiś kolejny przekręt.
Nie sądzę, aby to było celem rządu. Moim zdaniem konsolidacja mniejszych państwowych przewoźników kolejowych sektora towarowego ma na celu ich prywatyzację (wyprzedają co się da, a niewiele już zostało do rozgrabienia!). Rząd stworzy jedną dużą, państwową spółkę kolejową, która będzie atrakcyjna dla potencjalnego nabywcy (np. niemiecki DB Schenker). W ten sposób, po tzw. prywatyzacji, powstanie jedna duża (niemiecka?) spółka, która zagrozi pozycji PKP Cargo. Przypominam, że DB Schenker wchłonął już wiele polskich spółek i zapewne Niemcy mają ochotę na więcej...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Baniak: konsolidacja małych przewoźników kolejowych to tylko koncepcja.
Ministerstwo Skarbu Państwa analizuje koncepcję konsolidacji małych przewoźników kolejowych należących do spółek Skarbu Państwa, ale należy to traktować jako pomysł, nie plan do realizacji - mówił w środę na spotkaniu z OPZZ wiceminister skarbu Rafał Baniak.
"Na razie jest to wstępna wewnętrzna analiza koncepcji, nie ma przesądzenia i decyzji. Gdyby miała być realizowana, na pewno nie obyłoby się bez konsultacji z partnerami społecznymi" - powiedział Baniak.
Starcie dwóch ministerstw? Rząd wstrzymuje wielki projekt kolejowy.
Rząd wstrzymuje pomysł połączenia sześciu spółek zajmujących się przewozami towarowymi pod parasolem Agencji Rozwoju Przemysłu. To efekt sporu między ministrami infrastruktury i skarbu.
Kapnęli się, że młodzi maszyniści z Cargo poszliby " w długą" do nowej firmy... Zostaliby tylko starzy "peniacze" przed emeryturą, którzy zrobią wszystko, co im każą.
Stare porzekadło mówi : "wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma".
Miałem okazje rozmawiać z dwoma kolegami, którzy swego czasy "poszli w długą" do konkurencji i to każdy akurat do innej. Zdziwiłbyś się, jak szybko mieli dosyć.....
Koniec tej powiastki jest oczywisty - obaj wrócili do Cargo.
Wszędzie są ludzie i ludziska a chartów na jazdę jest sporo.Jak kogoś w domu nie kochają albo na odwrót,to praca u tzw.prywaciarza może być wyjściem z sytuacji,ale żyć jak "rumun" to nie jest dobra alternatywa dla normalnego człowieka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
Zostaliby tylko starzy "peniacze" przed emeryturą, którzy zrobią wszystko, co im każą.
. Jednak znam kilku takich, którzy odeszli i sobie chwalą. Ale to już ich odczucia subiektywne.
