[Arek]

Japońska kolej magnetyczna Maglev, poruszająca się bez styku z torem, pobiła w czwartek światowy rekord prędkości. Podczas jazd testowych na torze doświadczalnym na zachód od Tokio, pociąg z pasażerami osiągnął 590 km/h. Rozpędził się w zaledwie 19 sekund.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23993/590-kmh-nowy-rekord-swiata-predkosci-pociagu.html

[Beatrycze]

[soad]

Jak domyślacie się chodzi o rewelacyjne osiągi na trasie Kraków - Katowice! Ale jak dowiaduje się mój specjalny wysłannik do AR w Olsztynie-Kortowie tamtejsi naukowcy postanowili zadziwić świat i z myślą o mieszkańcach Śląska i Małopolski zaprojektowali unikalny pociąg na drewnianych szynach z ekologiczną trakcją konną. Dodatkowo przewidziano na nasypie budowę pieczarkarni o długości prawie 70 km aby efektywnie wykorzystać powstający nawóz. I to jest prawdziwy hit!!!!! O tym powinno się pisać sławiąc imię PKP i okolic.

[Victoria]

Nowy rekord prędkości został ustanowiony przez pociąg Maglev. Testowany skład, na odcinku magnetycznego toru pomiędzy Uenohara i Fuefuki w prefekturze Yamanashi, osiągnął prędkość 603 km/h.

[Pirat]

Japończycy z rekordem prędkości. Jak na tym tle wypadają Pendolino, TGV i inne koleje?

Pociąg Maglev japońskich linii kolejowych pobił światowy rekord prędkości. Nowoczesny skład rozpędził się do 603 km/h. Jak na tym tle wypadają inne superszybkie koleje? Maksymalna prędkość francuskiego TGV wynosi 574 km/h, chiński CRH380A jedzie z maksymalną prędkością 486 km/h. Pendolino, które podróżuje po polskich torach od grudnia ub.r., wypada w tym zestawieniu zdecydowanie gorzej, bowiem jego rekord wynosi 291 km/h.

Więcej w materiale wideo na tvn24bis.pl

[de007r]

OK, jest nowy kolejowy rekord prędkości . Nie zapominajmy jednak, że maglev porusza się na poduszce elektromagnetycznej. Zatem w dalszym ciągu najszybszym "tradycyjnym" pociągiem pozostaje TGV