Beton, "no co, no co, no co ja Ci zrobiłem?"
Że mię z Noemą poniekąd plączesz...
Fakt - myśląca i własne, sensowne zdanie mająca, dziewczyna jest.
Cenię Ją za to.
Ale - a'propos - w mundurze...
A takie szmatki to, jak powszechnie wiadomo, ostatnia sztacheta rozpaczy dla męskich niedorajd, za którymi, w cywilnych łachach, baby by się w ogóle nie obejrzały.
Moim skromnym zdaniem - jeśli, jako męska szowinistyczna trzoda, mogę mieć własne zdanie - kobietom nie pasuje moro.
Ani np. toga.
Co do drugiego, wielokrotnym radarowym recydywą będąc, chyba mogę się już określić mianem specjalisty.
A czy stosunek seksualny przed pracą nie wpływa na zmęczenie dyżurnego ruchu?
Też często "ciągnie" mnie w socjalizm, ale jeśli chłop na czymś się zna i czuje na siłach to dlaczego ma odmawiać sobie tej przyjemności dorobienia? Mam często wrażenie, że ludzie mieszkający w dużych blokowiskach zgredzieją.
Udowodnienie pracownikowi odbytego stosunku przed pracą jest dla pracodawcy prawie niemożliwe. Natomiast nie stanowi dla pracodawcy większej trudności udowodnienie prowadzenia dodatkowej działalności przez pracownika. Pracodawca podejmując decyzję o rozwiązaniu z pracownikiem umowy będzie się opierał na dowodach. A więc nie ryzykuj.
W przeszłości przypomina mi się wywalenie z roboty 1 dyrektora, który prowadził działalność dodatkową będąc jednocześnie zatrudnionym w PKP Intercity. Istotne jest jaki to rodzaj działalności i czy nie wpływać będzie na jakość pracy wykonywanej dotychczasowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum