1. oglądałem zdjęcia z przedziałów z kuszetkami i nie wiem, czy zmieści się moja torba o wymiarach: 80x50x30cm - czy to oznacza, że będę ją musiał trzymać na mojej pryczy?
2. gdzieś czytałem, że na dodatkowym bilecie (na kuszetkę) powinno być wpisane moje imię i nazwisko, aby konduktor mógł je porównać z moim dowodem osobistym - na moim bilecie nie ma takich informacji, a kasjerka w ogóle nie pytała o takie rzeczy...
Punkt 2- brednie
Punkt 1- walizki się jakoś zmieszczą, czy to na podłodze, czy to nad wejściem, czy to w korytarzu. ja jako kuszetkowy zawsze to jakoś ogarniałem sprytnie
1. oglądałem zdjęcia z przedziałów z kuszetkami i nie wiem, czy zmieści się moja torba o wymiarach: 80x50x30cm - czy to oznacza, że będę ją musiał trzymać na mojej pryczy?
2. gdzieś czytałem, że na dodatkowym bilecie (na kuszetkę) powinno być wpisane moje imię i nazwisko, aby konduktor mógł je porównać z moim dowodem osobistym - na moim bilecie nie ma takich informacji, a kasjerka w ogóle nie pytała o takie rzeczy...
w kuszetkach jest miejsce na bagaze ktore miesci sie nad korytarzem mozna tam wrzucic ladny bagaz
w kuszetkach jest miejsce na bagaze ktore miesci sie nad korytarzem mozna tam wrzucic ladny bagaz
Chyba pegaz1988 będzie pierwszy raz tym "cudem techniki" podróżował, to podam dokładniejsze info:
- wchodzisz do swojej kuszetki,
- obracasz się o 180°,
- podnosisz głowę i u samej góry, nad wejściem, masz rzeczoną wnękę.
Ja tam w Czerwcu zmieściłem wypchany (~1m wysokości) 80L plecak.
A jak pasażerowie zajęli, to jest wspomniana podłoga\konduktor, albo, w niektórych "modelach", półka nad oknem.
w żadnym państwie nie ma takiego gówna jak tania kuszetka, tylko w tym zacofanym kraju ktoś wpadł na pomysł stworzenia jakiegoś wielkiego g w postaci taniej kuszetki. Problem w tym, że ilość pociągów w których kursują normalne kuszetki jest mocno ograniczona. Zeby w takich karkonoszach nie było normalnej kuszetki. Ale już taki Szczecinianin np. ma normalną kuszetkę, wg. jakiego klucza są dobierane pociągi w których występuje normalna kuszetka a w których nie występuje to ja już nie wiem, chyba jakaś loteria. Ale tania kuszetka to jest jakieś dno, symbol cofania się społeczeństwa, co to w ogóle jest. To tak jakby ktoś nagle wpadł na pomysł, żeby wprowadzić 3 klasę z drewnianymi siedzeniami bez przedziałów tak jak było np. w przedwojennej Polsce.
W tym sezonie nie zobaczymy kuszetek w TLK Łebsko i Wydmy, będą kursować dwa sypialne. Jest to o tyle ciekawe, że np. w roku poprzednim kuszetki na ciągu Śląsk-Pomorze były wyprzedane na długo przed danym kursem, czy to w Pogorii czy Wydmach. Teraz, przy jednym wagonie na dobę jakoś w ogóle tego nie widzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum