Teraz każdemu można zabrać prawo jazdy. MSW przeforsowało swoje chore pomysły.
Z inicjatywy środowiska policyjnego oraz MSW – bez przeprowadzenia konsultacji społecznych i wbrew opiniom ekspertów – wprowadzono do systemu prawnego mechanizm podwójnego karania kierowców, przekraczających prędkość w obszarze zabudowanym. Jedną z kar stanowi czasowe zatrzymanie prawa jazdy. Przepisy te są sprzeczne z Konstytucją.
Problem głownie jednak w tym, że Policja nie dysponuje miernikami prędkości, które spełniają podstawowe wymogi prawa metrologicznego. Wszystkie pomiary prędkości wykonywane przez policjantów są bezprawne, a często też nieprawidłowe. Przede wszystkim urządzenia te nie rejestrują pomiarów, a sądy opierają się jedynie na zeznaniach funkcjonariuszy. Praktycznie zatem każdy policjant może zatrzymać prawo jazdy komu chce, a kierujący nie ma żadnych szans udowodnienia swojej niewinności. Do SPnD napływają liczne informacje o przypadkach nadużycia władzy przez funkcjonariuszy.
Wysłany: 20-05-2015, 14:05 a co za różnica czy ktoś jedzie 80 km/h czy 120 km/h
W terenie zabudowanym gdzie gołym okiem widać pirata.
Konsultacje były - wielokrotnie publikowano w ostatnim czasie ankiety, w których domagano się zaostrzenia kar.
Nie rozśmieszaj towarzystwa - to nie forum dla fascynatów psiarni.
Konsultacje były - a jakże - całe dwa tygodnie, bez żadnego ogłoszenia najbardziej zainteresowanym, czyli uczestnikom ruchu drogowego, a i tak przeszły propozycje zgłoszone już po terminie.
Tutaj jest opisany przebieg "procedowania" - komisja ds. afery Rywina miałaby co robić.
Ankiety mówisz? Masz jakąś do wypełnienia? Biorę 50 groszy za jedno głosowanie, ale możesz negocjować.
W ostatnim czasie? Przekonaj, że nie "po czasie".
Obecnie mam już pewność, że trzymanie Polaków za twarz na bieżąco monitoruje silna grupa pod wezwaniem.
Operacyjnie zapobiega ona wszelkim problemom, jakie hodowlana rogacizna znad Wisły mogłaby zechcieć stwarzać.
Czy to hot dogi krawężnikowe z suszarkami? A skąd!
Ci są jedynie narzędziem, o które trzeba dbać, aby nie odmówiło współpracy, kiedy będzie naprawdę niezbędne.
Co w ramach "dbania"? Ano np.:
Były sobie zapisy w rozporządzeniu - powiedzmy - potencjalnie mogące stwarzać problemy, jeśli by ktoś zakwestionował walidację radaru i pomiarów nim.
Ich "potencjalność" minęła, kiedy w 2013 padło oficjalne pytanie: - dlaczego policja nie stosuje się do prawa w tym zakresie?
Psy nie wiedziały, co odpowiedzieć, więc zapytały o radę swych opiekunów - hodowców.
Na tym szczeblu zapadła decyzja: udajemy greka - zero dyskusji w temacie.
W 2014 Kamień Pomorski stał się świetnym pretekstem do podkręcenia śruby - zaczął się cyrk z uzasadnianiem dziejowej konieczności zabierki praw jazdy.
No, ale co zrobić z menażerią, która - co oczywiste - będzie się burzyć?
Proste - zabrać wszelkie możliwości protestu.
Zapisy w rozporządzeniu znikły tak samo, jak niegdyś pojawiły się słynne "lub czasopisma".
Dziś nie ma już praktycznie możliwości wykazania, że to, co nam pies na drodze wciska, jest zwykłym kitem.
Zobaczcie jak traktuje się obywatela RP! Uwaga! To może spotkać każdego z was! Zwykły człowiek nie ma szans z aparatem represji w tym kraju! Najlepsze jest to, że większość patologii tworzą sami urzędnicy.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Prokuratura niemiecka wszczęła wstępne dochodzenie wyjaśniające, czy w Smoleńsku doszło do zamachu. Niemcy zbadają, czy 10 kwietnia 2010 r. nie doszło do aktu terroru!
Polityczna zabaweczka rządu, dla zabawy nazywana policją, dostała wytyczne:
- „ujawnić” więcej niż 420 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 38 tys. wykroczeń popełnionych przez kierujących wobec pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 1,7 mln wykroczeń kierujących nieprzestrzegających przepisów dotyczących prędkości.
Ponadto policjanci muszą:
- wylegitymować więcej niż 685 tys. pieszych,
- wylegitymować więcej niż 6,3 mln kierujących,
Jeżeli ktoś myślał, że jest to służba powołana do pilnowania porządku i bezpieczeństwa to znaczy, że jest faszystą, koriwnowcem, kukizowcem i pisowcem w jednym! I pewnie bił policjantów razem z Wiplerem!
A co jeśli naród zacznie fanatycznie przestrzegać przepisów i nie będzie za co karać? Żaden problem. Już Feliks Edmundowicz Dzierżyński mawiał: „Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani”. Władza sięgnie więc po kolejny autorytet na swoim poziomie.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Uciekający chłopak przed policją zatrzymał się i zaczął uciekać pieszo. W pościgu brał udział jeden radiowóz z 2 młodymi policjantami. W pościgu pieszym chłopak został złapany skuty w kajdanki, spryskany gazem i skopanym na ziemi. W ciężkim stanie został wrzucony do radiowozu. Policjanci wrócili do auta zatrzymanego i czekali na wsparcie starszych rangą. Jeden ze świadków zoorientował się, że pobity jest nie przytomny i zaczęli prosić o wezwanie pogotowia. Małoletni wszystko nagrywał, po skończeniu nagrywania dysponent radiowozu rzucił się na 15-latka chcąc wyrwać mu telefon z ręki. Sprawa jest zgłoszona do prokuratory. Przez policjantów został wyrwany jeden telefon z bardziej istotnymi nagraniami.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
@ Hapek - jak pokazało samo życie (po raz który to już?), podejrzenia wobec "poziomu" psów były uzasadnione i może stąd ucieczka?
@ Arek i Pirat - mamy kretynkę od spraw wewnętrznych, to i musimy cierpieć tę "demokrację".
A na powaznie - jak wyprodukują radary o błędzie poniżej +/-0,5 km/h i tak samo dokładne prędkościomierze w samochodach, to ok. - niech ustalają próg na 51km/h.
Jak na razie, błąd radaru to +/-3km/h, a "budzika" - uwaga: +/-10 km/h! (zasada najmniejszej podziałki).
I to ta druga wartość zdecydowała o obecnej tolerancji, nie zaś żadna łaska pierdzistołków z partyjnych list wyborczych, którzy jak ognia boją się Kukiza.
I to jeszcze jeden powód, aby chłopu polać!
PS.: Czy H(a)P(e) to nie przypadkiem pierwsze literki tablic rejestracyjnych hyclowozów?
Marysia Kołakowska wzięła udział w proteście przeciw czytaniu scenariusza „Golgoty Picnic” w Gdańsku. W trakcie manifestacji, czterech mężczyzn rzuciło się na nastolatkę i wykręcało jej ręce. Następnie przewrócili ją na szklany stolik, a na głowę zarzucono jej worek. Marysia broniąc się rozpyliła dezodorant, który poza nieprzyjemnym zapachem nikomu nie mógł wyrządzić krzywdy. Sprawa jest o tyle kuriozalna, że śledztwo wobec jednego z mężczyzn, którzy napadli na dziewczynę umorzono. Jej z kolei wymierzono karę. Sąd Rejonowy w Gdańsku w trybie zaocznym skazał 17-letnią Marię Kołakowską na 40 godzin prac społecznych. Rodzice młodej dziewczyny zapowiadają odwołanie od wyroku.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum