Pierwsi pracownicy odchodzą z Amazona. "Nie da się tak zapieprzać"
Z wrocławskiego centrum logistycznego Amazona zaczęli zwalniać się pierwsi pracownicy. - Nie da się tak zapieprzać. Skaner tobą kieruje. Pokazuje, gdzie masz podejść, i zaczyna odliczać ci czas: 26 sekund, 18, 7 - na dotarcie na miejsce. I tak przez 10 godzin. A przed tobą wciąż nieskończona ilość paczek.
O pracy w centrum logistycznym Amazona na Bielanach Wrocławskich opowiada nam pracownik, który niedawno stamtąd odszedł. Prosi o nieujawnianie jego nazwiska.
"Półtora roku stopniowego wycieńczenia psychicznego, korporacyjnych absurdów, stresu i mobbingu. Tak mogę pokrótce podsumować czas, jaki spędziłem w Empiku."
Bezpłatne staże w spec. strefach ekonomicznych, gdzie zagraniczne firmy nie płacą podatków - oto istota platformianej III RP!
Rząd wpadł na "genialny" pomysł jak wspomóc generowanie zysków przez zagraniczne koncerny działające w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE), gdzie często w ogóle nie płaci się podatków. Otóż przedstawiciele władzy chcą tam wysłać ok. 30 tys. stażystów - studentów lub absolwentów wyższych uczelni - aby stanowili darmową siłę roboczą dla funkcjonujących w SSE firm i instytucji. Oto istota platformianego "skoku cywilizacyjnego", zgodnie z którym Polska do złudzenia ma przypominać Bandladesz w środku Europy.
Gorzki chleb u Niemca – Magdalena Piejko o Polakach jako Europejczykach drugiej kategorii.
Rewizje osobiste, wyzwiska, oskarżenia o złodziejstwo, publiczne poniżanie – skazani na poszukiwanie pracy po drugiej stronie granicy mieszkańcy Słubic, Zgorzelca i okolicznych wiosek skarżą się coraz częściej na zachowanie swoich niemieckich pracodawców. – Czasami mam wrażenie, jakbyśmy się cofnęli o jakieś kilkanaście, a może nawet 100 lat – mówi „Gazecie Polskiej” Katarzyna ze Zgorzelca, pracująca w niemieckiej fabryce obuwia w Görlitz.
Amazon w Polsce – niewolnicza praca czy kariera zawodowa?
W Amazonie, jak podają media, zatrudniony tam pracownik może zarobić 12,5 złotych brutto za godzinę pracy, natomiast w Poznaniu wyjątkowo 13 zł na godzinę. Miesięcznie można zarobić 2100-2200 zł brutto. Osoby zatrudnione w magazynie pracują 4 dni w tygodniu. Pracownicy mogą liczyć na atrakcyjne pakiety socjalne, np: obiad za złotówkę, czy darmowy dojazd do miejsca pracy.
Każdy z pracowników ma trzy przerwy w ciągu dnia pracy. Dwie 15-minutowe oraz jedną półgodzinną przeznaczoną przede wszystkim na obiad. W systemie dwuzmianowym pierwsza startuje o godz. 6.00-6.30. rano i 18.00-18.30. Każda zmiana trwa 10,5 godziny.
Łącznie Amazon zatrudnia w Polsce we Wrocławiu, Poznaniu już prawie 6 tys. pracowników stałych oraz 9 tys. pracowników tymczasowych, głównie w sezonie przedświątecznym. Rekrutacja do Amazona trwa cały czas. Poszukiwani są głównie managerowie, analitycy biznesowi, osoby do działu kadr, logistycznego i IT. Zachęca się młodych ludzi lepszymi zarobkami niż konkurencja, darmowym posiłkiem czy dojazdem do pracy na koszt pracodawcy, ale to już koniec pozytywnych stron tego zatrudnienia. A jak wygląda prawda oraz sama praca w Amazonie, o czym alarmują nas media?
Wydział UW szuka doktoranta. Wymagania: 6 języków. Wypłata: tysiąc złotych.
Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego poszukuje kandydata na stanowisko dla doktoranta w zakresie archeologii lub historii. Przyszły pracownik naukowy powinien władać sześcioma językami, ale co miesiąc może liczyć na wynagrodzenie w wysokości tysiąca złotych.
Niemiec, Hans Gielen, szef firmy POS SYSTEMS Sp. z o.o., działającej w województwie pomorskim, mówił do polskich pracowników m.in.: „Zabiłbym wszystkich Polaków. Nie miałbym z tym problemu. Nienawidzę Polaków, naprawdę. Nienawidzę. To nie, że ich nie lubię. Nienawidzę ich. Tak, jestem, jestem hitlerowcem, ale to wina tego kraju, że taki jestem”.
Otwartym Tekstem – o stosunku niemieckich przedsiębiorców do Polaków.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Nie zostawaj prawnikiem, idź na kasę do supermarketu. Tak twierdzą parówki. Podobno lepiej się zarabia. Bo prawnicy w Polsce zarabiają średnio 2410 zł na rękę. Biedacy. Może jakąś zbiórkę na nich zrobimy? O ile ktoś mi pokaże biednego prawnika.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
100 zł kary za minutę spóźnienia? Tak firmy obchodzą stawkę godzinową.
2,92 zł za godzinę pracy w pierwszej dobie każdego miesiąca, 300 zł kary za oglądanie telewizji lub czytanie książek w czasie służby, 500 zł za palenie papierosów na terenie obiektu, w którym jest to zakazane, 1 tys. zł za opuszczenie miejsca pracy przed przybyciem zmiennika. Takie warunki zatrudnienia oferuje jedna z agencji ochrony z woj. mazowieckiego.
Duża niemiecka firma, wymagane 2 języki obce, oferuje w Trójmieście pracę za 2,2 tys. zł. I jak tu ma być lepiej?
Lech Wałęsa obiecywał kiedyś, że Polska będzie drugą Japonią. No i stało się. Jesteśmy "Japonią Europy" pod względem czasu spędzanego w pracy. Jednocześnie jednak jesteśmy "Bangladeszem Europy" pod względem zarobków za wykonywaną pracę. Po 13 latach spędzonych w UE nasze płace są na tyle niskie, by nadal traktować nas jak tanią siłę roboczą. Co jednak najgorsze - gdy spojrzymy przez pryzmat tempa wzrostu płac za lata 2008 - 2016, to okaże się, iż pod względem wysokości wynagrodzeń nigdy nie dogonimy krajów Europy Zachodniej!
PLK to strzela sobie w kolana proponując tak niskie stawki za wykonywaną prace, jeszcze kilka lat, a platforma zakupowa pęknie od zapytań ofertowych, koszty eksploatacji w PLK wzrosną "pięciokrotnie," na kolei pozostanie wyłącznie biuro "miernoty" i prywatne firmy wykonujące horrendalnie drogie usługi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum