Pendolino przyciąga pasażerów do PKP Intercity. Spółka po raz pierwszy od lat notuje wzrosty frekwencji.
PKP Intercity odzyskuje pasażerów. Do końca sierpnia spółka przewiozła blisko 20 mln pasażerów, czyli o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Polacy doceniają nowy tabor, w tym Pendolino, szybsze przejazdy i tańsze bilety. Plan na cały rok zakłada 30 mln pasażerów. Byłoby to niemal o 5 mln więcej niż rok temu.
Z Pendolino będzie tak jak ze stadionem we Wrocławiu. Najpierw sporo ludzi przychodziło nie ze względu na rozgrywane mecze ale po to aby obejrzeć stadion. Teraz są puste i generują wielomilionowe straty.
A poza tym co zrobi PKP Intercity w takiej sytuacji: PolskiBus rozłoży PKP Intercity na łopatki
Nie mogę się z tym do konca zgodzić. Czytałem ten artykuł o nowych trasach i nowych miastach od których od 1.X. wjedzie Polski bus. Ale do części z tych miejscowości kolej w ogóle nie dociera a do części w śladowej ilości. A tymczasem tam gdzie kolej jest rozwinięta, czy gdzie od grudnia znacznie skrócił się czas przejazdu Polski Bus jest w defensywie. Na początku maja zlikwidował 5 kursów z linii P4 - Warszawa-Wrocław. Zaraz potem poleciały dwa kursy z linii P13 Wrocław-Poznań-Bydgoszcz-Gdańsk i P2 Warszawa-Bygdoszcz. 1 września po cichu zostało zlikwidowanych 5 kursów (1/3 wszystkich) z linii P1 Warszawa-Gdańsk. W międzyczasie zupełnie została zlikwidowana linia Wrocław-Opole-Kraków. I tak będzie wszędzie tam gdzie czas podróży koleją będzie się skracał na skutek zakończonych modernizacji. Natomiast wskutek uruchomienia tych nowych linii na pewno stracić może PKS a na pewno "puszki śmierci". Ale tych ostatnich to nikomu nie żal. Dość bezsensownej śmierci na naszych drogach.
To wymień te miasta do których nie dociera kolej. Spośród 17 nowych miast, w których będzie zatrzymywał się PolskiBus tylko 2 nie mają kolei pasażerskiej. Są to Łomża i Sandomierz.
Na pewno największym przegranym będą Koleje Mazowieckie na linii E65. To było do przewidzenia pociągi z Warszawy do Mławy wleką się po zmodernizowanej linii za wiele miliardów PLN. Pociągi osobowe jadą z prędkością z lat 90-tych ubiegłego wieku. To głównie z powodu nieudolności członka zarządu Dariusza Grajdy - PSL. Rolnicy nie będą dobrymi fachowcami - kolejarzami. Tak jak hutnik nie będzie dobrym krawcem. Oprócz tego niekonkurencyjność KM jest spowodowana przepuszczaniem na tej linii właśnie pociągów Pendolino. Jadący do Mławy i Działdowa pociąg KM z ograniczoną ilością zatrzymań (tzw. przyspieszony) stoi ponad 10 minut na stacjach Nasielsk i Ciechanów. Oczywiście z powodu "przepuszczania" pociągu Pendolino. Nic dziwnego, że marketingowcy PolskiegoBusa szybko zorientowali się, że w takiej sytuacji jest okazja do przejęcia klientów. O cenie nawet nie warto wspominać. W Polsce jest spore marnotrastwo pieniędzy w zakresie kolei. Cóż z tego, że modernizuje się linie kolejowe i kupuje tabor dla kolei regionalnych mogący rozwinąć prędkość 160 km/h i więcej jeśli rozwijają one średnią prędkość kolarza.
Jeżeli porównujesz czas przejazdu Polskiego Busa do kolei to porównuj go do pociągów TLK, które są podobnie jak PB połączeniami pośpiesznymi. I tutaj czas przejazdu pociągu TLK z Warszawy Centr do Mławy z 4 postojami wynosi około 90 minut, Polski Bus prawie 2 godziny. Czas przejazdu KM około 2h10-2h15 minut także nie ma dramatycznej różnicy. Poza tym KM nie będą przegranymi bo zapełnią je osoby dojeżdżające do szeregu wsi i mniejszych miejscowości po drodze, w których zapomniano jak PKS wygląda, a do których żaden pośpieszny autobus nigdy nie zajechał i nie zajedzie. Tutaj przegranymi mogą być pozostali przewoźnicy autobusowi, czyli głównie PKS róznych przedsiębiorstw bo takie głównie dominują na E7 między Warszawą a Mławą. O przyszłość KM byłbym spokojny, choćby z tego względu że jak ktoś dojeżdża często kupuje bilet miesięczny /okresowy których jeszcze w Polskim Busie nie ma. A i standard pociagów KM kursujących na E-65 jest bardzo dobry (głównie Elfy i piętrowe Bombardiery).
Właśnie porównałem. PolskiBus do Mławy 5zł a TLK prawie 50 zł ! Nie warto więc zawracać sobie głowę koleją. A KM utrzyma się tylko w aglomeracji warszawskiej. Prawie każdy wieśniak (oprócz starca) ma samochód. Żadna oferta kolei nie będzie tak dogodna ja swój samochód. Poza tym koleją wszędzie nie dojedziesz. Kolej jako transport zbiorowy powinna być stosunkowo bardzo tania jak duża ilość towaru kupiona w hurtowni. Ale cóż jeśli w KM jest stado zbędnych dyrektorów z rodowodem partyjnym PSL to koszty działalności duże a tym samym bilety drogie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
