Wysłany: 14-10-2015, 11:43 Polskie dworce nadal na finansowym minusie
Większość dworców nie ma szans, by utrzymać się samodzielnie, więc przejadają zyski tych rentownych. W zeszłym roku wszystkie dworce miały łącznie ponad 42 mln zł strat.
Im więcej ludzi przewija się przez dworzec kolejowy, tym większe ma szanse na to, że będzie na siebie zarabiać. Tłum przyciąga bowiem najemców. Ci z kolei zapewniają dworcom przychody.
Z reguły najlepsze wyniki mają więc te z dobrze zagospodarowanymi powierzchniami komercyjnymi, np. Warszawa Centralna z zyskiem za zeszły rok w wysokości prawie 11 mln zł (przy około 28 mln zł przychodów) czy Gdynia Główna Osobowa, która zarobiła prawie 1,4 mln zł. W czołówce jest też dworzec Warszawa Wileńska (ponad 2 mln zł zysku), gdzie zatrzymują się głównie pociągi podmiejskie, ale niezłe zyski generuje galeria handlowa.
A niby jak miało być - owszem propagatorzy "pionizacji PKP" wieszczyli nieubłagany sukces,
że każdy będzie to robił co robi najlepiej
ale jest jak jest
Najlepszym przykładem jest np wynajmowanie biur przez spółki PKP od zewnętrznych firm,
bo jest taniej niż od Nieruchomości, zresztą np tak jak w Krakowie biurowiec byłej DRKP /Mogilska/ sprzedany
a biura kolejowe rozśrodkowane po krzakach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum