W okolicy Strasburga na wschodzie Francji doszło do wykolejenia szybkiego pociągu TGV, informuje TVP Info. Najprawdopodobniej był to pociąg testowy, a według francuskich źródeł wypadek TGV nie ma związku z zamachami terrorystycznymi.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Ciekawe, zamachu nie było a po wykolejeniu doszło do pożaru. Owszem, teoretycznie możliwe, że jego źródłem były akumulatory bądź zerwana sieć trakcyjna, ale nie potrafię sobie przypomnieć przypadku, gdzie po katastrofie z udziałem wyłącznie pociągu/pociągów elektrycznych wybuchł pożar. Poza tym biorąc pod uwagę to co stało się wczoraj wieczorem to śmiem wątpić w prawdziwość tego co mówią Francuzi.
krzychu12231, jak wyobrażasz sobie przejęcie pociągu testowego, gdzie mogą wejść tylko określone osoby, przez terrorystów? Chyba dużo łatwiej byłoby wejść do zwykłego pociągu pasażerskiego.
Nie mówię o wejściu tylko o jego celowym wykolejeniu, choć oczywiście woleliby zapewne zrobić to z pociągiem pasażerskim. Ale z tym pożarem wagonów po katastrofie to mi trochę coś nie pasuje, niemniej jak napisałem wcześniej - mam nadzieję, że masz rację.
Diabeł wie co oni tam za aparaturę pomiarową wieźli, może ta aparatura się zapaliła. Nie kojarzę innej katastrofy pociągu testowego co by mieć porównanie.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
W katastrofie, do której doszło podczas jazdy próbnej koło Strasburga, zginęło 11 osób.
Przyczyną sobotniej katastrofy francuskiego pociągu TGV była nadmierna prędkość - poinformowały francuskie koleje państwowe SNCF.
Jak powiedział przedstawiciel SNCF Christian Cochet, superszybki pociąg wszedł w zakręt z prędkością 265 kilometrów na godzinę, zamiast dopuszczalnej 176 kilometrów na godzinę, a maszynista za późno zaczął hamować.
Pociąg wykoleił się i spadł z mostu do rzeki. Cochet podkreślił, że nie wykryto innej przyczyny katastrofy. Próbne jazdy poprzedzały planowane na kwiecień przyszłego roku otwarcie nowego połączenia TGV Paryż - Strasburg.
Owszem, teoretycznie możliwe, że jego źródłem były akumulatory bądź zerwana sieć trakcyjna, ale nie potrafię sobie przypomnieć przypadku, gdzie po katastrofie z udziałem wyłącznie pociągu/pociągów elektrycznych wybuchł pożar.
Kilka lat temu był w Polsce wypadek kolejowy, w skutek którego doszło do zapalenia się jednego z wagonów, właśnie od baterii akumulatorów. OIDP w zdarzeniu brał udział skład z wagonami jadącymi na naprawę bądź z niej wracającymi więc strat w ludziach nie było.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum