mam pytanie odnośnie latem wyjazdu do Szwajcarii, a dokładnie do Zermatt lub do St. Moritz.
Zamierzam skorzystać z oferty GLACIER EXPRESS.
Skąd lepiej rozpocząć podróż dla tego pociągu?
A jak tam dojechać, z Bazylei (bezpośrednie połaczenie z Warszawy), czy może inną trasą.
Macie jakieś sprawdzone hotele w tym dwóch miejscowościach?
Przyłączam się do pytania, ponieważ także wybieram się w okresie wakacyjnym do Szwajcarii.
Z tego co do tej pory udało mi się znaleźć, to można pojechać przez Niemcy, Czechy lub przez Austrię.
Z Niemiec ( np. Berlin ) jest bezpośredni pociąg ICE do Interlaken. Dodatkowo jest nocny CNL do Zurychu. Koszt niestety wysoki ( 70 - 100 ojro ). Można pokusić się o tańszy bilet w promocji i pojechać z wieloma przesiadkami.
Inne rozwiązanie to podróż przez Czechy. Do Pragi EC i dalej EN do Zurychu. Od Pragi cena promocyjna to chyba 39 euro.
Można także pojechać do Wiednia EC i z tamtąd ich słynnym pociągiem Railjet też chyba za 39 euro do Zurychu.
Po Szwajcarii najlepiej i najtaniej wyjdzie podróżować z biletem Swiss Pass ( odpowiednik Interrail )
kolejne dni 1 klasaCHF 2 klasaCHF
4 dni 390.00 260.00
8 dni 564.00 376.00
15 dni 683.00 455.00
22 dni 788.00 525.00
1 miesiąc 867.00 578.00
powyższe ceny za 2010 rok.
Można jeździć praktycznie po całej szwajcarii ( także ekspresem lodowcowym ). Dodatkowo duża ilość zniżek przy wstępie do muzeów i darmowa komunikacja miejska w wielu miastach ( wszystko jest opisane w broszurce związanej z tą ofertą )
Sprawdzałem nawet połączenia lotnicze i wychodzi na to, że najtaniej jest lecieć samolotem ( koszt jakieś 500 zł w obie strony - promocja ).
Ja tez od kilku lat, marzyłem o takiej wycieczce i w końcu udało mi się to podczas ostatnich wakacji.
Dziś już jest dla mnie zbyt późna godzina na dłuższe pisanie więc tylko w telegraficznym skrócie.
Na wycieczkę pojechałem sam bo znajomi zrezygnowali ze względu na koszty a ja nie chciałem czekać do następnych wakacji
Starałem wybrać jak najtańszą opcję a jednocześnie w pełni wykorzystać 8-dniowy Swiss Pass
Nocleg w Szwajcarii to "studio" z Interhome ( za 7 noclegów 800 PLN) w miejscowości Arosa
Jesli chodzi o dojazd to Wybrałem opcję z dużą ilością przesiadek
Podróż rozpocząłem w Głuchołazach ( tam zatrzymują się pociągi CD) . Nocleg w hostelu w Pradze ( jedynka około 50 PLN) Następnie wcześnie rano przez Pilzno do Zelezna Ruda Altzbertin ( słynna stacja graniczna CD/DB)
Następnie już z DB ( Bayern Ticket single 20 EURO) do Nonnenhorn ( przez Monachium, Lindau) W Monachium podczas przesiadki zakup Swiss Pass w kasie DB ( cena w EURO była korzystniejsza niż w CHF o około 100 PLN)
W Nonnenhorn tani hotel 300 metrów od stacji kolejowej. Rano wjazd do Szwajcarii promem z Friedrichshafen do Romanshorn ( koszt promu ze Swiss Pass mniej niz 4 EURO)
8 dni zaliczania "scenic routes" Szwajcarii
Powrót
W 8 dzień ważnosci Swiss Pass wieczorem krótka podróż z Schaffhausen do Engen (DB) . Tam nocleg w hoteliku przy stacji . Rano z Schonewochenende Ticket dojechałem w ciągu jednego dnia do Zgorzeleca . Tam w pociągu (Dresden-Wrocław) dokupiłem bilet do Wrocławia i wieczorem byłem we Wrocławiu.
Koszt wycieczki : bilety, noclegi ,ubezpieczenie KL plus zakupy żywności w najtańszych marketach wyszło razem gdzieś około 3100-3200 PLN . Przy większej ilości osób możliwe zejście do około 2000 na osobę.
To tyle w telegraficznym skrócie . Jak znajdę więcej czasu to napiszę więcej o samych podróżowaniu po Szwajcarii . Tak właściwie zacząłem już pisać relację z tej wycieczki z dokumentacją fotograficzną i filmową na specjalnym moim blogu . No ale dopiero zacząłem . Mam nadzieję że znajdę czas aby to dokończyć . No i wtedy postaram się podać link zainteresowanym
Ja co prawda nie jechałem GlacierExpresem ale jeździłem po sieci RhB a podróż zaczynałem w Chur. Najprościej tam dojechać przez Wiedeń, EC Sobieski do Wiednia poten EN Wiener Walzer do Sargans i potem 20 min regionalnym do Chur. Tam można wsiąść do Glaciera. Nie wiem jak to wychodzi kosztowo bo jechałem na FIP , płaciłem tylko miejscówke do Wiednia i kuszetkę w EN ok. 100 zł. ale to nie jest warunek bo są też miejsca siedzące.
Tak jak obiecałem dziś postaram się w skrócie opisać 8 dni pobytu w Szwajcarii z "maksymalnym" wykorzystaniem 8-dniowego Swiss Pass
Nie jechałem ani Glacierexpressem ani Bernina Express ale przejechałem "całą trasę tych pociagów" innymi pociągami . Powody były dwa a własciwie trzy
1. . Glacier Express przejazd tam i z powrotem z Arosa w tym samym dniu niewykonalny
2. Do Swiss Pass dopłata za miejscówkę 33 CHF czyli 100 PLN.
3. "Towarzystwo" w pociągu to raczej bogaci i "starsi wiekiem" wycieczkowicze z USA i innych "zwykle zamożnych nacji" . Wnętrze wagonu przypomina dobrej klasy wagon restauracyjny. Oczywiście zamawianie "jedzonka" nie jest obowiązkowe ale ja bym chyba trochę głupio się czuł. Znacznie swobodniej podróżować ta samą trasą z młodymi turystami i wagonami gdzie mogę otworzyć szybę i robić foty czy filmować kamerką
i do tego przeważnie swobodnie przemieszczać się pomiędzy jedną a drugą stroną wagonu w zależności od widoków za oknem
A oto moja wycieczka po Szwajcarii w skrócie: 7 noclegów pomiędzy 1 a 8 dniem w Arosa
1 dzień
Romanshorn do Luzerny (Pre-Alpine Express ,http://www.voralpen-express.ch/)
krótkie zwiedzanie Lucerny (bagaz w schowku na dworcu)
Lucerna-Arosa z przesiadka w Thalwil i Chur
Trasa Chur-Arosa też jest "bardzo widokowa"
3 dzien
Rano wyjazd kolejka gondolową i wagonikową na 2 szczyty górskie w Arosa (bilety darmowe dla turystów przebywających w Arosa)
Potem Z Arosa do Rapperswil z przesiadką w Chur i Ziegelbrucke . 2,5 godzinny rejs statkiem z Rapperswil do Zurichu ( Swiss Pass bez dopłat) z kilkoma przystankami .Polskiego muzeum w Rapperswil nie zwiedzałem z braku czasu.Zwiedzanie Zurichu . Powrót do Arosa z przesiadką w Chur
4 dzien
Z Arosa do Zermatt z przesiadką w chur,Zurich,berno i Visp ( odc berno-visp przez nowy Lotschberg Basistunnel) Krótkie zwiedzanie Zermatt (fotki maternhorn) i podróż Z Zermatt go Brig (część szlaku Glacier Ekspress)
Z Brig do Berna przepiekną górską trasą "Lötschberger" przez stary tunel.
Z berna do Arosa z przesiadką w Zurich i Chur. W ten dzień jechałem tylko 10 razy pociągiem.
5 dzień
Z arosa do Lozanny z przesiadka w Chur i Zurychu
Zwiedzanie Lozanny (w tym przejazdzka zdalnie sterowanym metrem nad brzeg Jeziora Genewskiego)
Podróż z Lozanny do Montreux.
Z Montreux do Lucerny trasą "GoldenPass LIne" Obowiązkowe przesiadki w Spiez i Interlaken Ost. Z Montreux do Spiez pociag z wagonami panoramicznymi i obsługą "gastronomiczną"
Z lucerny powrót do Arosa z przesiadką w zurich i Chur.
odcinek Z Chur do Arosa "oficjalnie zastępczym" autobusem (w niektóre dni robocze ostatni kurs do Arosy wykonywany jest przez autobus odjezdzajacy z Chur z tego samego peronu co pociag -tory wbudowane w asfalt ,jak tramwaj) . Przejazd autobusem tymi serpentynami dostarcza szczególnych emocji . Trasa absolutnie nie polecana osobom z choroba lokomocyjną.
6 dzień
Z Arosa do włoskiego Tirano z przesiadką w chur ,Samedan i Pontresina . Pełna trasa "Bernina Express" (słynny most spiralny)W tirano włoskie lody i Powrót tą samą trasą . Trasę z Chur do Pontresiny mozna urozmaicić podrózując okreżną trasą przez Klosters i Davos ale ja ze wzgledu na moją "kondycję" ( za krótkie noce) wybrałem najkrótsza i najszybszą trasę "tam i z powrotem tą samą trasą"
7 dzień
W ten dzień wykonałem "osemkę" Co ciekawe przecięcie nastapiło na dużej róznicy wysokości bo przecięcie nastapiło w tunelu.Był to jedyny dzień gdzie "wypadłem" z planu i z powodu włoskich kolei musiałem realizować wariant rezerwowy
Z Arosa wybrałem się do Brig (trasą "Glacier Express przez Oberalppass) z przesiadką w Disentis/Mustér
Nastepnie Z brig do Domodossola (Włochy) przez Tunel Simploński . Kiedy tylko pociąg opuscił szwajcarię zatrzymał się na 15 minut w srodku tunelu . Potem zwiększył opóznienie . W rezultacie Z Dodomossola do Locarno ( słynna górska kolej "Centovalli") zamiast bezposrednio jechałem dodatkowym "pozarozkładowym" pociągiem (złozonym z jakiś zabytkowych turystycznych wagonów) z nieplanowana przesiadką w Camedo (Szwajcaria). W związku z tym musiałem sobie odpuścić zwiedzanie Locarno . Z locarno wróciłem do Arosa trasą "Wilhelm Tell Express" przez Gotthard Tunnel z przesiadką w Zurich i Chur
8 dzień
Z Arosa do Chur . Z Chur do Schaffhausen (Szafuza) z przesiadką w Zurich i Winterthur. Tam zostawiłem bagaz w schowku i kupiłem bilet DB na wieczorną podróż do Engen. Z Schaffhausen pojechałem kilka stacji do Neuhausen zobaczyć największy wodospad w Europie (Rheinfall) i nastepnie z przesiadką w Wintherthur i Zurich do Berna . Zwiedziłem krótko Berno i przez Zurich wróciłem do Schaffhausen , Tym razem do Schaffhausen pojechałem pociągiem IC do Sttutgartu trasą przez Bulach ( tranzyt przez terytorium Niemiec. Wieczorem zwiedziłem jeszcze starówkę w Szafuzie i z przesiadką w Singen juz na bilecie Db dotarłem
do hotelu w Engen.
Kończąć chcę zaznaczyć że bardzo często na przesiadkę miałem tylko kilka minut . Na terenie Szwajcarii pociągi nigdy nie miały większego spóźnienia niż kilka minut. A pociągi na które się przesiadałem zawsze "czekały" Raz tylko poranny pociąg z Arosa do Chur dotarł z 10 minutowym opóźnieniem z powodu mijanki z towarowym pociągiem, ale na przesiadkę zdążyłem . To jest niesamowite . Można zaplanować podróż gdzie są 3-4 minutowe przesiadki . I to działa.
[ Dodano: 29-01-2011, 23:47 ]
Zapomniałem dodać , że dla dysponujacych mniejszą ilością czasu i pieniedzy jest 4 dniowy Swiss Pass
Wtedy uważam że godne zaliczenia ( z powodu widoków jak i wiaduktów) są przede wszystkim trasy Glacier Express i Bernina Express czyli cały odcinek od Zermat przez Brig , Flisur , Pontresine do Tirano.
Oprócz tego krótka trasa Chur-Arosa.
I jeszcze trasa przez stary Lotschberger.Tunnel z Brig do Spiez
W mojej opinii GoldenPass Line i Wilhelm Tell Express są mniej interesujące
a Pre-Alpine Ekspress chociaż bardzo malownicza to poza tunelami i jeziorami przypomina kolejową podróż przez nasze Beskidy .
[ Dodano: 30-01-2011, 00:31 ]
obiezykraj napisał/a:
Witam,
mam pytanie odnośnie latem wyjazdu do Szwajcarii, a dokładnie do Zermatt lub do St. Moritz.
Zamierzam skorzystać z oferty GLACIER EXPRESS.
Skąd lepiej rozpocząć podróż dla tego pociągu?
A jak tam dojechać, z Bazylei (bezpośrednie połaczenie z Warszawy), czy może inną trasą.
Macie jakieś sprawdzone hotele w tym dwóch miejscowościach?
Wszelkie wskazówki i informacj mile widziale.
W mojej opinii to nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o samą podróż czy zaczyna się ją w St. Moritz ( ewentualnie Davos Platz) czy w Zermat. Myślę że to zależy od twoich planów przed i po jak i od miejsca noclegów . Zermat jak i St Moritz nie należą do najtańszych , nawet miejsce w pokoju wieloosobowym w schronisku w Zermat to okolo 40 CHF czyli ponad 100 PLN za noc . Trochę tańsze noclegi są np w Interlaken ale wtedy "ranne wstawanie " , dojazd do Zermat . Opłaca się to jeśli ma się "jakiś Pass" A Pass się opłaca bo za sam bilet na Glacier Ekspress bez miejscówki musisz dać 136 CHF czyli 400 PLN , Trochę dopłacić i masz 4 dniowy Swiss Pass.
Wracając do noclegów to jeśli szukam pojedyczych noclegów to korzystam głównie z booking.com lub hrs.com
( jeszcze sprawdzam czasem na travellerspoint.com bo oni mają czasem lepsze ceny , nie wiem dlaczego pomimo ze i tak korzystają też np z booking.com ). Na travellerspoint,com musisz zapłącić kartą 10% depozyt . Dla mnie dlatego jest to pewniejsze niż zwykła rezerwacja chociaż booking.com i hrs.com są godne zaufania.
Jeśli planujesz więcej noclegów i w więcej osób ( chcociaż czasem oferowane są jedynki tak jak mój nocleg w Arosa) w jednym miejscu i chcesz mieć kuchnię to polecam Interhome.pl .
Ewentualnie jeszcze neckermann i tui ale w przypadku tych firm jesli chodzi o tzw. apartamenty wakacyjne z dojazdem własnym to wygodniej korzysta się z katalogu papierowego ( lub pdf) i to koniecznie niemieckiego bo polski zawiera bardzo okrojona ofertę . Wyjezdzałem do Szwajcarii zarówno z Interhome(Arosa) jaki z Tui (Sass-Fee niedaleko Zermat) . Z neckermanem byłem 2 razy w Austrii .
mam zapytanie odnośnie pociągi KIEPURA...
są w nim wagony z Moskwy i Mińska do Bazylei.
Czy w Polsce da się na nie kupić bilety i wsiąść do nich w Warszawie, czy trzeba sie pofatygować, np. do Brześcia, tam kupić bilety i stamtąd wyruszać ?
I czy można wybrać rosyjski lub białoruski wagon kupując bilet?
Czy w Polsce da się na nie kupić bilety i wsiąść do nich w Warszawie, czy trzeba sie pofatygować, np. do Brześcia, tam kupić bilety i stamtąd wyruszać ?
Mozna i kupic i wsiasc w Warszawie. Cena ok 1000 PLN w jedna strone w przedziale trzyosobowym. Zadne promocje nie obowiazuja.
Cytat:
I czy można wybrać rosyjski lub białoruski wagon kupując bilet?
mam zapytanie odnośnie pociągi KIEPURA...
są w nim wagony z Moskwy i Mińska do Bazylei.
Czy w Polsce da się na nie kupić bilety i wsiąść do nich w Warszawie, czy trzeba sie pofatygować, np. do Brześcia, tam kupić bilety i stamtąd wyruszać ?
I czy można wybrać rosyjski lub białoruski wagon kupując bilet?
Jak już ktoś wcześniej napisał, da się kupić ten bilet w Warszawie, a kosztuje on dokładnie 780 zł.
Pytałem się o cenę jakiś czas temu.
Wysłany: 27-05-2014, 18:58 Jaki jest najwyżej jeżdżący Eurocity w Szwajcarii pomoc
Witam
Znajomi oglądali na travel podrożę koleją przez szwajcarie i mówili że byl pociąg z Szwajcarii do Wloch.
Był to normalny pociąg o normalnym rozstawie szyn . Było pokazane jak pociąg wyjeżdża w lata a przyjeżdża na jakiś szczyt gdzie można na nartach jeździć .
Wiem że są to szczątkowe informatce ale czy ktoś o tym coś słyszał
Są tylko 2 linie normalnotorowe łączące Szwajcarię i Włochy
1. przez tunel Simploński do Domodossoli (m in. Pendolino-Cisalpino)
2. trasa przez Lugano i Chiasso
Ja miałem okazję być w Szwajcarii w 2006 roku. Jechałem w 2 osoby, jeśli chodzi o dojazd to wybraliśmy opcję mega oszczędną z dużą ilością przesiadek.
Wyglądało to następująco (opcja działała tylko z piątku na sobotę):
1. Kędzierzyn-Chałupki osobowy na zwykłym bilecie
2. Chałupki-Bohumin przejście piesze (z użycie autobusu po czeskiej stronie)
3. W Bohuminie zakup biletu jednorazowego do Zeleznej Rudy (wtedy jeszcze bez Alzbetin w nazwie) i ostatnim IC do Pragi, przed północą w Pradze. Następnie nocną osobówką do Pilzna, w Pilźnie ok. 2:00, tam godzina czekania i ok. 3:00 osobówka do Zeleznej Rudy (kursująca tylko w sobotę), wcześnie rano w Zeleznej Rudzie.
4. W automacie zakup Schones Wochenende Ticket i trasą Zelezna Ruda - Plattling - Munchen - Kempten - Lindau - Friedrichshafen - Schaffhausen gdzie dotarliśmy ok. 15:00
5. Do Schaffhausen ważne są bilety zarówno niemieckie jak i szwajcarskie, więc w dalszą drogę udaliśmy się na zakupionych jeszcze w Polsce biletach Euro Domino (odpowiednik obecnego Inter Rail One Country). S-Bahną do Winterthur a następnie bezpośrednim ICN do Nyon (między Lozanną a Genewą), które było celem podróży.
Co do noclegu to mam to szczęście mieć znajomych w Szwajcarii, więc miałem nocleg za free.
Powrót bardzo podobnie:
1. Wcześniej rano z Nyon i przez Zurich do Schaffhausen na Euro Domino
2. Następnie na SWT trasę Schaffhausen - Ulm - Munchen - Plattling - Zelezna Ruda
3. Następnie na jednorazowym z Zeleznej Rudy do Pilzna i z Pilzna EXCELSIOREM bezpośrednio do Bohumina
4. Z Bohumina przez Chałupki do Kędzierzyna
Jeśli chodzi o bilet Euro Domino to miałem go na 4 dni (zapłaciłem za niego niecałe 300 zł, dni nie musiały być pod rząd). 2 poszły na dojazd i powrót, trzeci na wycieczkę do Lucerny (zwiedziłem Muzeum Transportu), w drodze powrotnej zahaczyłem też o Bazyleę, a czwarty na kółeczko, na którym pojechałem do Domodossoli przez Simplon, następnie z powrotem przez Brig i Thun do Berna i z powrotem na Jezioro Genewskie. W czasie pobytu wybrałem się też do Genewy, ale z racji bliskiej odległości uczyniłem to na zwykłych biletach.
W promocji kosztuje bilet z Cieszyna czeskiego do Zurychu w jedna stronę miejsca siedzące 180zl.Jest to Pociąg CNL
A z warszawy 480zl przy kursie 4,15 zł za euro. Jest to dzienny pociąg
Czy ktoś może podsunąć mi pomysł jak tanio dojechać z Wiednia do Zurychu? Przejrzałem wszystkie połączenia w czerwcu RialJet i nie znalazłem żadnej oferty za 29 € tylko same opcje po 120 €.
Planuje jechać we wrześniu. Chciałbym jechać w dzień ale w związku z tym chyba będę zmuszony wybrać EN bo tam znalazłem opcje za 29€
Czy to ma sens, nie wiem, ale może przez Niemcy z przesiadką w Monachium? Na DB bilet na RailJeta z Wiednia do Monachium wychodzi 29 euro, na EC z Monachium do Zurychu drugie 29 euro. Tanio nie jest, ale nadal daleko do 120 euro.
Są też szybsze połączenia z większą liczbą przesiadek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum