@Noema Ja jestem za tym żeby połączenia osobowe do Bogatynii były, bo od kiedy PKS Zgorzelec znikną to tam busiarstwo walczy (Bieleccy i inni mniejsi) co w tym wypadku kolej ich tam unormowała.
Co do innych linii to:
Linia Lubań-Leśna i wspomniana Legnica-Jelenia Góra z pociągami do Bolesławiec Wschód. Bez linii 323 to nie opłaca się (jak to przedmówcy pisali) remontować linii. Tym bardziej linia 323 przyda się do 3 rzeczy
- normalne poł. Bolesławiec-JG
- turystyka na zamek Grodziec
- cementowni w Raciborowicach i Kopalnia Miedzi w Iwinach będzie miała z głowy budowę linii od zera
To że obecnie z Bolesławca do JG/KG dostać trzeba się dostać przez Zebrzydową (bez sensu) to lepiej przez Nową Wieś Grodziską.
Jaro96, to jeszcze bardziej absurdalny pomysł niż odbudowa linii z Lwówka w kierunku Złotoryi. Bądźmy poważni. A przede wszystkim bądźmy realistami. I nie fantazjujmy. Bo to poważne forum kolejowe a nie forum mikologiczne.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
@Noema czyli trasa Złotoryja - Lwówek Śląski, będzie bez sensu odbudowania, chyba że odbudowa Lwówek Śląski - Gryfów Śląski. Sama odbudowa Lwówek Śląski - Złotoryja jest bez sensu. Lepiej jusz porządnie odbudować Linię Wrocław - Jedlina.
Noema,
Przyznaję rację, faktycznie jakoś w szale (pozytywnym) reaktywacji linii w ruchu pasażerskim zapomina się o worku turoszowskim. Wydaje mi się, że faktycznie okolice Bogatyni warto by przywrócić na mapę połączeń pasażerskich.
Co do reszty to okolice LGOMu (bardzo duży potencjał) i reaktywacja turystyki w Świeradowa (faktycznie z tego co widziałem i rozmawiałem bardzo duży napływ turystów z Polski i Niemiec) i Karpacza (tutaj standardowo odstrasza odległość od dworca PKP do centrum, ale to może jest do ugryzienia w postaci busów wahadłowych; i tak tam takie jeżdzą).
Poza tym często mam wrażenie, że dyskusja opiera się tylko na aspekcie ilościowym (ile połączeń; i że ludzi nie ma etc.), a zapomina się o ocenie jakości tego rozkładu jazdy- czy te połączenia są w jakimś sensownym układzie, czy zapewniają skomunikowania, czy efektywność taboru jest wystarczające wysoka, itd. itd. 4 połączenia w dobie, sensownie ułożone naprawdę mogą być na liniach o średnim potencjale komunikacyjnym wystarczającą liczbą, ale tylko w przypadku sensownego (co nie jest zbyt trudne, jeżeli linia ma niskie obłożenie ruchem cargo) ułożenia rozkładu jazdy (o pierdołach w stylu stałości rozkładu raczej ekspertom nie trzeba przypominać )
Witam
Miałem nadzieję na jakieś konkretne argumenty za i przeciw. Np ilość miast, wsi po drodze i tu dobrze było by by zaludnienie gmin po drodze łącznie wynosiło co najmniej 250 tyś na 100 km szlaku. Myślałem iż głównym kierunkiem będzie stworzenie "sieci" kolejowej w woj. Dolnośląskim, gdzie wyraźnie widać brak połączeń powiatów położonych centralnie z większymi ośrodkami jak np. Legnica. Myślałem o argumentach natury turystycznej np. liczba kuracjuszy/ turystów w Lądku, Świeradowie itp., jak też poprawienie możliwości komunikacyjnych miejscowości i powiatów objętych dużym i bardzo dużym bezrobociem (Złotoryja, Lwówek) tak by kolej dała możliwość taniego dojazdu do szkół ( by zdobyć kwalifikacje) i pracy ( PKS-y kursują już obecnie na większości tras poniedziałek - piątek a w weekendy niestety nie choć niektóre zakłady pracują także w soboty a może i w niedziele).
Dziękuję za Państwa opinie odnośnie rozwoju linii lokalnych i ich uzupełnieniu poprzez reaktywacje:
1. Dobre pomysły to-budowa linii Żarów-Świdnica. Poprzez to włączenie Świdnicy w główny ciąg Wrocław- Wałbrzych.
2. Reaktywacja linii do Bogatyni, rzeczywiście zaniedbana. Choć nie będzie 100 tysięcy po drodze ( około 50 km linii).
3. Elektryfikacja linii podsudeckiej.
Dziękuję za opinie odnośnie moich propozycji:
1. Okręg miedziowy -jak najbardziej do realizacji w omawianym zakresie.
2. Legnica- Lwówek -Jelenia Góra- Karpacz mimo wszystko ( opinie są tu podzielone) uważam iż ta linia ma potencjał pasażerski lokalny na odcinkach Lwówek- Jelenia Góra, Jelenia- Karpacz oraz Pielgrzymka- Legnica przy codziennych dojazdach do szkół i pracy, jak też potencjał przewozowy turystyczny, świąteczny i weekendowych zjazdów do domu studentów, Wrocław/Legnica- Jelenia G.- Karpacz. Połączenie takich dziur jak Legnica i Jelenia Góra spełnia warunki 250 tyś ludzi na 100 km szlaku.( Blisko 250 tyś, ale szlak krótszy).
Za projekty nieracjonalne niestety uważam.
1. Lwówek-Żagań- brak jakichkolwiek większych miast po drodze
2. Lubań - Leśna - brak jakichkolwiek miast po drodze
3. Wałbrzych Szczawienko- Szczawno - dworzec w Szczawnie położony jest bardzo blisko Wałbrzycha Miasto a komplikowanie i dzielenie połączeń jak w latach sześćdziesiątych nie wchodzi w rachubę.
4. Lwówek-Gryfów.
Ja jednak uważam, że w naszych realiach należy to rozpatrywać w podzielonej relacji, z której zdecydowanie większy potencjał ma odcinek Jelenia Góra- Karpacz. I to zarówno w ruchu turystycznym jako i "codziennym". Sądząc po liczbie kursów busowych (o których jakości i poziomie raczej nie chcę się wypowiadać) oraz natężenia ruchu kołowego można mówić o bardzo dużym potencjale.
Jaro96, to jeszcze bardziej absurdalny pomysł niż odbudowa linii z Lwówka w kierunku Złotoryi. Bądźmy poważni. A przede wszystkim bądźmy realistami. I nie fantazjujmy. Bo to poważne forum kolejowe a nie forum mikologiczne.
Jak już mowa o linii kolejowej prowadzącej z Lwówka Śląskiego w kierunku Złotoryi, to ponoć na tym szlaku kolejowym są... wiszące tory kolejowe w miejscowości Jerzmanice-Zdrój.
kaja805 -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-08-2016, 15:46
romun napisał/a:
Myślałem o argumentach natury turystycznej np. liczba kuracjuszy/ turystów w Lądku, Świeradowie itp.
Jeśli chodzi o Świeradów Zdrój to ilość turystów wynikająca z uiszczonej opłaty klimatycznej za ubiegły rok to 405 tys. do tego również należy doliczyć jakiś odsetek niezarejestrowanych przyjezdnych + turyści jednodniowi.
Jeśli chodzi o miejsca pracy oficjalnie - 2600 i spora część dojeżdżających do pracy to osoby z Mirska i z okolicznych miejscowości.
Świeradów Zdrój liczba mieszkańców - 4336 osób w 2015.
Jaro96, to jeszcze bardziej absurdalny pomysł niż odbudowa linii z Lwówka w kierunku Złotoryi. Bądźmy poważni. A przede wszystkim bądźmy realistami. I nie fantazjujmy. Bo to poważne forum kolejowe a nie forum mikologiczne.
Jak już mowa o linii kolejowej prowadzącej z Lwówka Śląskiego w kierunku Złotoryi, to ponoć na tym szlaku kolejowym są... wiszące tory kolejowe w miejscowości Jerzmanice-Zdrój.
To się nazywa magia PKP. A z tym torem to najpierw trzeba nasyp zbudować od nowa. Jak zdołają ten fragment zrobić do stanu używalności to na pewno Złotoryja będzie połączona koleją ze światem. A tak przy okazji to nikt nie zauważa porządnego remontu PKP Złotoryja i Lwówek Śląski. Mi tu ktoś zaraz powie że był remont we Lwówku, a ja uważam to tylko za poprawę wizualną. Co więcej gruntowny remont linii kolejowej Lwówek Śląski - Jelenia Góra i Złotoryja - Legnica by się przydał.
Żeby wydłużyć czas jazdy dla pociągów z Żagania do Legnicy i Wrocławia?
Już tak nie przesadzajmy z tym wydłużeniem. Czas jazdy na odc. Miłkowice-Chojnów-Rokitki powinien wynieść ok.20min. (Teraz 5-6min do Chojnowa + ~15min tuż przed zamknięciem odc. Chojnów-Rokitki) Teraz jeździ on na trasie Miłkowice-Goliszów-Rokitki ok.18-19min, po remoncie 275 w sumie nie wiem na ile ten czas się skróci, ale raczej niewiele. A do tego doszłyby do obsługi nowe przystanki na trasie: Chojnów, Biała i może Zamienice. Wg mnie uruchomienie 316 to tylko mikolskie marzenie, ale cóż Zgadzam się w pełni, że znalazłyby się pilniejsze wydatki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum