Ciuchcia Expres Ponidzie wymaga dofinansowania i promocji
Według członka zarządu województwa świętokrzyskiego, Jana Maćkowiaka, Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa "Ciuchcia Expres Ponidzie" wymaga dofinansowania i bardziej zdecydowanych działań promocyjnych.
Radio Kielce informuje, że jest szansa na utworzenie funduszu inwestycyjnego dla kolejki w wysokości 100 tys. zł, na który złożą się wspólnicy spółki. Dofinansowanie jest konieczne, by utrzymać Ciuchcię Expres Ponidzie.
Problemy kolejki w zeszłym roku wiązały się z finansami: na jej utrzymanie potrzeba było 450 tys. zł, a spółka zarobiła niecałe 300 tys. zł. Jan Maćkowiak zauważa, że udziałowcy spółki, czyli m.in. samorząd województwa, powinni bardziej angażować się w promocję tej atrakcji turystycznej. Ważne jest także zdobycie sponsorów lub dodatkowych pieniędzy na działania marketingowe.
źródło: Radio Kielce
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Próbowałem się wybrać w ostatnią niedzielę do Jędrzejowa. Zastanawiająca jest godzina odjazdu kolejki - w każdą niedzielę w tym sezonie odjazd o godzinie 10.00 ze stacji Jędrzejów Wąskotorowy. Tym czasem - pociąg Regio z Katowic (skomunikowany z pociągiem z Krakowa - przesiadka na stacji Kozłów) przyjeżdża do Jędrzejowa o 10.17 - gdzie tu logika? Owszem - można dojechać na czas ale trzeba kombinować pociągami TLK + PR co wiadomo drastycznie zawyża koszty dojazdu. Powrót z Jędrzejowa - również utrudniony. Wystarczy przesunąć odjazd na wąskim torze o 30 minut - i po problemie.
Widać, że rozkład Ciuchci Ponidzie nie jest kompletnie dostosowany dla ludzi chcących dostać się tam koleją...
_________________ ...w górach jest wszystko co kocham... - tylko pociągów coraz mniej...
Jak w niedzielę, to se przyjedź do Jędrzejowa PKSem Katowice do Ostrowca - odjazd o 6:50 z dw. PKS w Katowicach, o 9:35 będziesz na dw. PKS w Jędrzejowie
Na odcinku Katowice - Jędrzejów jest promocja i bilety na kurs dla wszystkich pasażerów są o 30% tańsze
Wczoraj miałem okazję przejechać się jedyną dostępną trasą Jędrzejowską Koleją Dojazdową (JKD) z Jędrzejowa do Pińczowa i z powrotem.
Po dojściu na stację Jędrzejów Wąskotorowy zobaczyłem tylko jedną osobę, miłą Panią emerytkę z Krakowa. Pełni obaw, że nie uzbiera się wystarczająca liczba osób by pociąg mógł wyjechać usiedliśmy na peronowej ławeczce - my, przedstawiciele dwóch pokoleń. Siedząc tak w ten niedzielny, piękny i gorący poranek poczułem wiatr przeszłości smakujący nostalgią z czasów kiedy na tym peronie stały tłumy ludzi w oczekiwaniu na pociąg wiozący ich do pracy czy też do domu.
Moja dużo starsza koleżanka miała nadzieję, że pociągnie nas miły, mały parowozik, Px48-1724 (wreszcie po rewizji, teraz oczekuje odbioru) stojący na wąskiej bocznicy, bo "przecież to Ciuchcia Ponidzie" . Jakież było jej zdziwienie, kiedy zza zakrętu wyłonił się w kłębach białych dieslowskich spalin stary, poczciwy Rumun
A jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że jest tylu chętnych, że zabrakło miejsca w wagonach - musieli dołączać dodatkowe. Pasażerowie większości czyli 80% rodziny z dziećmi, z Mikoli chyba tylko ja , studenci z Gdańska robiący badania o popularności turystycznej 22 czynnych kolei wąskotorowych w Polsce, emeryci z wnukami - generalnie dzieci robiły mnóstwo hałasu, w drodze powrotnej było to już bardzo uciążliwe. Frekwencja ze 140 ludzi jak nic.
Wyjazd z małym opóźnieniem o 10.05, w każdym wagonie muzyczka w tematyce kolejowej (zaczęło się od szlagieru "Hymn kolejarzy wąskotorowych" zespołu Skaldowie + dźwiękowa prezentacja regionu, historia kolei wąskotorowej w tym rejonie - ukłon dla producenta tej prezentacji.
Skład poza Rumunem Lxd2 332- 5 wagonów zamkniętych ( w tym jeden w drewnie ) + wagon barowy ( piwko zimne , lody, jedzenie - spory wybór ) + wagon techniczny z generatorem prądu.
Trasa przejazdu wiedzie przez naprawdę malownicze tereny Ponidzia, szczególne wrażenie robi chyba 30 minutowa jazda po dawnych rozlewiskach i mokradłach rzeki Nidy - po swoistym "moście" czyli poukładanych na bagnach kilku warstw podkładów i na tym torów. Szlak jest strasznie zachaszczony - momentami miało się wrażenie, że pociąg przebija się przez gęsty las jak czołg, gałęzie,drzewa i krzaki atakowały z obu stron. Po 1,5 h dojechaliśmy do Pińczowa - tam 2,5 h na zwiedzanie miasta - leżenie nad pobliskim jeziorem, atmosfera typowo piknikowa. Powrót z postojem w Umianowicach (1,5 h) - pieczenie kiełbas i słuchanie muzyki w stylu typowo weselnym. Do Jędrzejowa dojechaliśmy punktualnie o 18.00
Ciekawostka: po drodze podobno jedne z niewielu rogatek wąskotorowych w Polsce, niestety nie działające już. Zadziwiają stacje - położone daleko od siedzib ludzkich, w środku łąk i pastwisk.
Szkoda, że władze Pińczowa ostatnio rozebrały mosty bo był plan aby wydłużyć trasę JKD.
Aha - dojechałem tam i wróciłem na Regio, ze śląska - korzystając z jednego dnia na Regio karnecie
Polecam i zapraszam. Kuba
_________________ ...w górach jest wszystko co kocham... - tylko pociągów coraz mniej...
Fundusz inwestycyjny dla "Ciuchci Expres Ponidzia"
Samorządowi udziałowcy Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej „Ciuchcia Expres Ponidzie” utworzyli fundusz inwestycyjny, który ma służyć rozwojowi kolejki.
Pieniądze w wysokości 100 tys. zł mają zostać wykorzystane do przygotowania projektów europejskich i ewentualnie jako wkład własny przy ich realizacji.
Prezes Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej, Edward Choroszyński poinformował, że pieniądze z funduszu mają posłużyć do pozyskania kolejnych środków.
- Dofinansowanie w kwocie 100 tys. zł to specjalna pula, która ma służyć realizacji wniosków. Nasza spółka składa je do Lokalnych Grup Działania w Jędrzejowie i Pińczowie, które zajmują się pozyskiwaniem środków z programów pomocowych. Pieniądze te zabezpieczają zakupy w ramach wniosków, po czym następuje ich zwrot – powiedział Choroszyński.
"Ciuchcia Expres Ponidzie" mimo przewożenia rocznie ponad 20 tys. pasażerów wciąż przynosi straty.
- W ubiegłym roku mieliśmy słaby początek. Deszcze w maju i czerwcu spowodowały, że na tory wyjechało jedynie 18 pociągów. W analogicznych miesiącach tego roku trasę przejechało już 62 pociągi- zaznaczył prezes ŚKD.
Kolejka utrzymuje się za ok. 460 tys. zł rocznie. Nie osiąga jednak wystarczających zysków, aby pokryć w całości wszystkie wydatki.
- Stąd dopłaty udziałowców w wysokości ok. 25%. Spółka wykonuje wszelkie naprawy lokomotyw, wagonów, maszyn i urządzeń. Sami też przeprowadzamy naprawy bieżące toru, wymianę mostownic, wykaszanie terenów oraz pozostałe prace - podkreślał prezes Choroszyński.
Dzięki współpracy z wojewódzkim konserwatorem zabytków w Kielcach spółka pozyskała 400 tys. zł na remonty dachów elewacji zabytkowych budynków i mostownic.
Kolejka zaprasza na ogólnodostępne przejazdy rozkładowe w każdą niedzielę od 1 maja do 25 września 2011 r.
Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa „Ciuchcia Expres Ponidzie” to wąskotorowa linia kolejowa, która w latach 1917-2001 funkcjonowała pod nazwą Jędrzejowska Kolej Dojazdowa. Po wykluczeniu w 2001 r. ze struktur PKP wszystkich kolejek wąskotorowych i niemal rocznej przerwie w ruchu z początkiem sierpnia 2002 r. operatorem na fragmencie sieci Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej została Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa "Ciuchcia Expres Ponidzie" sp. z o.o.
Spółka została utworzona przez samorządy województwa świętokrzyskiego, które przejęły w użyczenie część majątku JKD od PKP. Udziałowcami spółki są: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Starostwa Powiatowe: w Jędrzejowie i Pińczowie, a także gminy: Jędrzejów, Imielno, Kije oraz Pińczów. Trasa kolejki biegnie przez część regionu Ponidzia w południowej części województwa świętokrzyskiego, z Jędrzejowa, poprzez Jasionną, Motkowice, Umianowice do Pińczowa.
źródło: KOW
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
[...] miły, mały parowozik, Px48-1724 (wreszcie po rewizji, teraz oczekuje odbioru) [...]
Miło czytać, jeśli to prawda, to może wreszcie pojawi się kiedyś na szlaku...
Kuba Wie-Wiór napisał/a:
Szkoda, że władze Pińczowa ostatnio rozebrały mosty bo był plan aby wydłużyć trasę JKD.
Może jestem nie na bieżąco, ale most w Skrzypiowie pod Pińczowem "rozebrała" powódź w 1997 r., zaś władze tylko odcinek szlaku wzdłuż ul. Republiki Pińczowskiej, w 2011 r. Aktualnie prowadzone są rozważania i ustalenia ws. uruchomienia na odcinku mostek - Młodzawy ruchu drezynowego. Jeśli ewentualnie udałoby się przeprowadzić też odbudowę mostku w Skrzypiowie, pozwoliłoby to na przedłużenie trasy do dworca PKS w Pińczowie. Można by też pomarzyć, że miasto odbuduje rozebrany przez siebie odcinek i kiedyś do Młodzaw dojedzie pociąg. Ale lepiej nie zapeszać
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-02-2012, 21:08
A ja miałem okazję jako dziecko podróżować tą kolejką z Jędrzejowa aż do Jurkowa /k Wiślicy ,kiedy byłem tam ostatnio w 2003 roku to jeszcze były tory fakt faktem ogrodzone siatką ponieważ ktoś wykupił grunty i posadził sad ,ale gdyby miało dojść do rewitalizacji tej kolejki właściciel deklarował że udostępni przejazd ,lecz nigdy do tego nie dojdzie ponieważ włodarze gmin Wiślica oraz Złota mają to w nosie i planowali w miejsce torowiska utworzyć ścieżkę rowerową ,jak się to skończyło nie wiem ,tak apropo w Jurkowie mieszkali moi śp dziadkowie i każde wakacje tam spędzałem i mogłem oglądać często przejazd kolejki ponieważ torowisko przebiegało w pobliżu pola moich dziadków teraz pozostały mi tylko piękne wspomienia
I jeszcze ostatnia nowinka - policja 3 tygodnie temu zatrzymała 2 mieszkańców Śląska, którzy powycinali kawałki szyn z kolejki wąskotorowej i przygotowali łup do wywozu.Wpadli w trakcie ładowania na samochód.
_________________ człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
Od 1 maja na tory wraca Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa „Expres Ciuchcia Ponidzie”. Co prawda wzrosną nieznacznie ceny biletów na kolejkę, ale operator przygotowuje nowe atrakcje.
Co niedzielę, od 1 maja z Jędrzejowa o godzinie 10, na wąskie tory wyruszać będą składy w drodze do Umianowic. Jednorazowo może nim podróżować 240 osób. Jak zapewnia Edward Choroszyński, prezes Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej, „Ciuchcia Expres Ponidzie” dla turystów przygotowano wiele atrakcji.
- Jedną niewątpliwie jest możliwość zwiedzania Pińczowa, małego i urokliwego miasteczka nad Nidą, w którym nasz skład będzie miał pierwszy, dłuższy postój. O 12.05 wyruszymy w dalszą podróż do Umianowic – informuje prezes Choroszyński. - Tam zaplanowane jest ognisko z pieczeniem kiełbasek i zabawą przy muzyce, po czym o 16.45 skład wyruszy w drogę powrotną do Jędrzejowa - dodaje.
Organizatorzy chcą zachęcić turystów do korzystania z przejazdów kolejką też w inny sposób.
- Jesteśmy po pierwszych rozmowach z członkiniami Koła Gospodyń Wiejskich w Umianowicach, by uczestnikom naszych przejazdów rozkładowych panie serwowały specjały lokalnej kuchni lub sprzedawały produkty od miejscowych producentów żywności. Mamy nadzieję, że ta informacja przyciągnie miłośników kuchni regionalnej i zdrowej żywności – kontynuuje Choroszyński.
Niestety wśród dobrych, są też i złe wiadomości. Zmieni się cena biletów.
- Z uwagi na wzrost cen paliwa i energii jesteśmy zmuszeni podnieść ceny biletów o 2-3 złote. I tak od nowego sezonu za bilet normalny turysta zapłaci 30 zł a za ulgowy 20 zł – podsumował prezes ŚKD.
Do końca przyszłego roku jędrzejowski dworzec Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej ma całkowicie zmienić wygląd. Obecnie króluje tam pejzaż rodem z PRL-u.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum