W internetowym rozkładzie jazdy PKP PLK pojawił się sezonowy pociąg z Wrocławia przez Wałbrzych do Mieroszowa, dawnej stacji granicznej, skąd tor prowadzi do czeskiego Meziměstí. Jedna para kursów Kolei Dolnośląskich miałaby być realizowana w okresie wiosenno-letnim. Czy na nieczynną w ruchu pasażerskim od dwunastu lat linię nr 291 wkrótce powrócą planowe pociągi osobowe?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 16-10-2016, 22:45
Uruchomienie pociągów na tej linii będzie miało jedynie sens, jak szynobus będzie wjeżdżał do Meziměstí, lub gdzieś dalej do Czech, to po pierwsze. Po drugie jedna para to za mało, żeby połączenie miało sens potrzebne są co najmniej dwie pary (poranna i wieczorna). Połączenie w relacji Wrocław - Mieroszów w ilości jednej pary pociągów z góry jest narażone na porażkę i uruchamianie takiego potworka nie ma najmniejszego sensu.
Pociąg ma z założenia wjeżdżać do Mezimesti a liczba par jeszcze nie jest do końca ustalona. Ważne że po kilku miesiącach starań coś drgnęło. Linia ma zostać wpisana w projekt Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej. Z tego powodu do Mezimesti wydłużono z Wałbrzycha kursy linii nr 15, która będzie tam kursowała do momentu uruchomienia tam codziennych połączeń kolejowych. Czechom i też Polakom chodź w mniejszym stopniu bardzo zależy aby pociąg kończył bieg w Mezimesti. Zobaczymy co będzie się dalej działo. W każdym razie rokowania na dzień dzisiejszy są dobre . Głupotą natomiast jest pisanie o złym stanie technicznym. PLK poinformowało ostatnio że na całe długości linii jedzie się dość szybko.
Ponoć ten pociąg ma jeździć do Adršpachu, a pociągi do Trutnova mają obsługiwać Czesi swoimi motorakami. Zobaczymy ile z tego prawdy.
Co do złego stanu linii 291, to od km 20,600 do Mieroszowa (km 32,563) jest 30 km/h, czyli bardzo źle.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-10-2016, 10:30
bystrzak2000, bezpośredni pociąg z Wrocławia do Adršpach to byłby strzał w dziesiątkę, ze względu na skalne miasta licznie odwiedzane przez turystów z Polski.
Natomiast jeśli chodzi o Trutnov, to jeśli będzie tak jak piszesz, to obstawiam że będą trzy pary motoraków ze Svobody n Upou wydłużone do Sędzisławia i tam skomunikowane z KD do Wrocławia i Jeleniej Góry. Moim zdaniem taki układ by wcale głupi nie był, pod warunkiem że na rozkładach jazdy pociągów skomunikowanych w Sędzisławiu z pociągiem do Czech widniałaby informacja o takowym skomunikowaniu.
Na stronie "Kolejowe Łużyce" podsumowano informacje odnośnie połączeń kolejowych w nowym rozkładzie jazdy 2016/17, który wejdzie w życie 11 grudnia br. W artykule wspomniano m.in. o wydłużeniu weekendowych połączeń z Forstu do Legnicy, oraz o zmianach w połączeniach transgranicznych w regionie zgorzeleckim.
W zalinkowanym powyżej artykule napisano: Połączenia do Görlitz i Drezna zostają po staremu. Przy czym pociąg Dresden Hbf (12:08) - Wrocław Główny nie będzie już kursował jako przyspieszony, wszystkie trzy połączenia będą miały zbliżony czas przejazdu, ok. 3 godzin i 50 minut.
Autor trochę mija się z prawdą. Od nowego rozkładu jazdy wszystkie trzy pary pociągów Wrocław - Drezno będą przyspieszone na odcinku Wrocław - Legnica (postoje tylko na Muchoborze, Nowym Dworze, Leśnicy, Miękini, Środzie Śl. i Malczycach). Natomiast czas przejazdu ze Zgorzelca do Wrocławia to 2 godz. i 17 min.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Fajne te bezpośrednie do Forst, tylko cholera, dlaczego tak późno? Wg portalpasazera.pl pierwzszy dojedzie do Forst na 11:16, a jeszcze godzinę trzeba dodać rzekomo więc 12:16... Potem 1,5h jeszcze jazdy do Berlina. Jakby tak przyjazd był na jakąś 10:00 do Forst, to byłoby wg mnie lepsze rozwiązanie.
Godziny po zmianie czasu od jakichś dwóch dni pokazują sie już poprawnie, tak że nie trzeba już dodawać sobie godziny.
Odnośnie weekendowego Forstu, to skład zapewne będzie przechodził we Wrocławiu z Żar, które przyjeżdżają tuż przed 8mą, więc byłby problem żeby całą parę cofnąć o godzinę.
Koleje Dolnośląskie przeprowadziły wspólnie z czeskim przewoźnikiem GW Train Regio tzw. jazdy obserwowane czeskich wagonów motorowych serii 810. Spółka chce, by niebawem pociągi zestawione z „motoraków” uzupełniły dotychczasową ofertę turystyczną obu spółek. KD zapowiada też uruchomienie pociągów weekendowych do Forst i Meziměstí. W grudniu KD uruchomią także pociąg do Horki przez Bielawę Dolną.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wyrazy gratulacji dla UMWD, za doprowadzenie do powstania 2-godzinnej dziury w kierunku Wołowa, nawet w dni robocze, w szczycie wieczornym między pociągami 18:00 a 19:52, dzięki czemu osoby kończące pracę godz. o 18:00 pierwszy pociąg do domu będą miały przed 20:00. W soboty i niedziele ta dziura będzie między godziną 17:00 a 19:52, zatem będzie miała 3 godziny.
Już na jelczance nawet lepiej to wygląda! To ma być ta kolej aglomeracyjna? Mimo iż pociągów przybywa, to kolejne rozkłady jazdy są fatalne, ze względu na brak jakiejkolwiek koordynacji z pociągami IC oraz wielogodzinne dziury, po których pociągi odjeżdżają w takcie tramwajowym o dziwnych godzinach.
Później odjazdów w tym kierunku będzie jak nasrane (19:52, 20:22 - IC, 20:52).
z tego co ja się orientuję, to taki rozkład ustalany jest celowo, aby ludzie rezygnowali z kolei... raczej nie bezmyślność urzędników, tylko celowe, przemyślane działanie.
Ale rozkład jazdy można zepsuć po prostu likwidując pociągi (tak jest taniej) a nie zagęszczając je nie wiadomo po co w dziwnych godzinach.
UMWD, wespół z IC i PLK robi coś zupełnie innego - dodaje kolejne pary pociągów, odjeżdżające w pewnych godzinach dosłownie w takcie tramwajowym, tylko po to żeby później zrobić 3-godzinną dziurę, jeszcze w godzinach wieczornego szczytu.
Ja podziwiam, jak można ułożyć rozkład jazdy z dziurami, mimo 22 par pociągów (razem z trzema IC-kami)! Przecież już 15 par mogłoby tworzyć sensowną ofertę, gdyby były równomiernie porozkładane w ciągu dnia.
Aha, małe sprostowanie - pociąg o 18:00 wyruszy też w niedziele, poza sobotami.
Bartuś, UMWD bezmyślnie zaklepuje to co wytworzą rozkładowcy z KD i PR Wrocław. A kolejarze robią rozkład jazdy pod siebie, pod swoją wygodę. Trzeba pisać do UMWD i wyjaśniać im rozkładowe absurdy - dopiero wtedy urzędnicy zainterweniują.
Skoro jesteśmy przy absurdach to chciałam zwrócić uwagę na pociąg Lubań - Wrocław, który kursuje tylko w niedziele i dubluje popołudniowy pociąg z Drezna. Owszem, w niedzielę przyda się dodatkowy pociąg do Wrocławia ze względu na masowe powroty studentów, ale nie o godz. 14-ej tylko wieczorem! I nie jako dubel innego pociągu, ale jako wypełnienie ponad 2-godzinnej dziury po godz. 18-ej. Czy w KD wyłączono myślenie?
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum