Pracownicy Urzędu Transportu Kolejowego sprawdzili jak przewoźnicy zapobiegają dopuszczeniu do pracy osób pijanych czy odurzonych narkotykami. Okazało się, że nie wszyscy przedsiębiorcy mają odpowiednie procedury. A nawet gdy są, to nie eliminują w pełni zagrożenia. Dlatego Prezes UTK wydał rekomendacje, by ujednolicić procedury i umożliwić kontrolę wszystkich pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu kolejowego.
tylko że alkomaty przestarzałe , płuca można wypluć , zamiast kupić nowoczesne takie jak ma policja . I tak ten teatrzyk uwłacza pracownikom , którzy nigdy nie przychodzą do pracy na podwójnym gazie.
[ Dodano: 05-01-2017, 10:08 ]
J jeszcze jedno po dmuchaniu pracownik może się napić , alkoholik tak zrobi , dlatego powinny być wyrywkowe kontrole w czasie wykonywania pracy , a nie przed . Ale UTK jak zwykle zamieszał , tylko efekt jest marny.
[ Dodano: 05-01-2017, 10:13 ]
kierowca gdy będzie miał poniżej 0,2 promila nie będzie piany , kolejarz będzie miał 0,1 promila będzie piany , czy się myle. A czy ten maszynista do pracy stawił się trzeźwy ? , a wypił potem i miał pecha że ciężarówka wjechała na przejazd.
andrej, Ale nawet gdyby coś wypił w pracy to i tak nie jest winny, że kierowca ciężarówki zatrzymał się na torach. Winny powinien być kierowca samochodu
Pijany prowadził drezynę po CMK. Dyżurna ruchu zapobiegła wypadkowi.
Do niezwykle niebezpiecznego zdarzenia doszło na Centralnej Magistrali Kolejowej. Na szlaku, gdzie z prędkością 160 km/h poruszają się pasażerskie składy ekspresowe, pojawił się pijany pracownik kolei prowadzący drezynę.
Aż 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 50-letni maszynista, który prowadził w tym stanie lokomotywę. Do zdarzenia doszło w Lubinie. Został zatrzymany przez policjantów we wtorek, około godz. 2 nad ranem. Mundurowych o podejrzeniu, że maszynista jest kompletnie pijany poinformowały służby ochrony na terenie Pol Miedź –Trans.
Wypadek kolejowy w Braniewie. Maszynista pod wpływem alkoholu.
Kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności za naruszenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz prowadzenie pojazdu kolejowego pod działaniem alkoholu grozi maszyniście, który spowodował wypadek kolejowy na jednej z braniewskich ramp kolejowych – donosi warmińsko-mazurska policja.
Nawet do pięciu lat więzienia grozi dyżurnemu ruchu kolejowego w Nowinach Wielkich (Lubuskie), który podczas pracy był nietrzeźwy. W środę usłyszał zarzut – poinformował Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Pracownik kolei wykonywał swoje obowiązki mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie - tyle pokazał policyjny alkomat.
Nietrzeźwy dyżurny ruchu w Płocku. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Policja zatrzymała nietrzeźwego dyżurnego ruchu, pełniącego służbę na stacji PKP w Płocku. Przeprowadzone alkomatem badanie wykazało, że 50-letni mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jak poinformowała rzeczniczka płockiej policji Marta Lewandowska, we wtorek po godz. 21. funkcjonariusz Straży Ochrony Kolei zawiadomił "o trudnościach w nawiązaniu kontaktu z dyżurnym ruchu, pełniącym służbę na stacji Polskich Kolei Państwowych w Płocku".
Pijanemu maszyniście zapaliła się lokomotywa na stacji w Kluczborku.
W sobotę, 7 grudnia około godziny 22 wybuchł pożar w lokomotywie na stacji w Kluczborku. Gdy maszynista zauważył wydobywający się dym powiadomił funkcjonariuszy SOK i sam przystąpił do próby ugaszenia ognia. Okazało się, że maszynista miał ponad półtora promila alkoholu we krwi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum