[craszan1]

Czy może ktoś wie o co chodzi. Sezon grzewczy już dawno rozpoczęty, ale nie na PKP. W wielu mieszkaniach w których administruje PKP, jest ciągle zimno. Kotłownie nie działają a mieszkańcy którzy płacą duże pieniądze za ogrzewanie marzną w swoich mieszkaniach. Na domiar złego, jest totalna blokada informacji. Pierwszy raz się spotkałem, z tak brzydkim potraktowaniem petenta, przez pracownicę Biura zamówień i przetargów w Centrali PKP, gdy zapytałem się kiedy rozpocznie się okres grzewczy, zostałem zrugany i nie otrzymałem żadnej informacji.

[Diken]

Najwidoczniej należy tą sprawę załatwić w PKP, ponieważ nie może być sytuacji, w której w mieszkaniach, należących do PKP nie ma jeszcze ogrzewania w porze chłodnej i zimnej.
Być może jest to niekompetencja zarządcy PKP, który nie zadbał o ogrzewanie w mieszkaniach, ale nie znam sytuacji, więc nie wiem.

Poleciłbym sprawdzenie tej sprawy w PKP.

[craszan1]

Z tego co słyszałem, nie jest to problem tylko jednego budynku, ale kilkudziesięciu budynków (jeżeli nie kilkuset w całej Polsce), gdzie PKP nie wyrobiło się z przetargami na obsługę kotłowni kolejowych. Niestety polskie prawo nie reguluje zakresu dat od kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy,ani kiedy się kończy.

[Diken]

W normalnych, komunalnych mieszkaniach, sezon grzewczy się zaczyna, gdzieś od 15 października, ale np. w moim mieście i pewnie nie tylko, już w połowie września rozpoczęto ogrzewanie mieszkań z uwagi na zimne noce.

I to jest prawidłowe dbanie o lokatorów, bo od tego są zarządcy komunalni, ale również dotyczy to wspólnot mieszkaniowych.
Nie wiem jaka panuje sytuacja w PKP.